Ferrari zmodyfikowało projekt lusterek przymocowanych do systemu halo

Zgodnie z poleceniem FIA zespół usunął kontrowersyjne skrzydełka.
23.05.1812:58
Nataniel Piórkowski
2921wyświetlenia
Ferrari zmodyfikowało swój projekt lusterek zamontowanych do systemu halo.

Przed dwoma tygodniami Scuderia jako pierwsza skorzystała z możliwości przymocowania lusterek do pałąka bezpieczeństwa. Rozwiązanie użyte przez włoski zespół natychmiast wzbudziło kontrowersje ze względu na dodane przy tej okazji skrzydełka poprawiające właściwości aerodynamiczne bolidu.

Chociaż Ferrari argumentowało, że ich celem owiewek jest stabilizacja lusterek, FIA zobowiązała team do usunięcia kontrowersyjnych elementów przed Grand Prix Monako.

Dyrektor wyścigów F1 - Charlie Whiting, tłumaczył: Interpretacja zależy od tego, czy uważamy, że jest to element mocujący, czy nie. Sądzimy, że w tym przypadku tak nie było. Zespół zapewniał, że przyczynia się on do usztywnienia lusterka. Wątpię jednak, że decydowaliby się na jego dodanie, gdyby nie zapewniał on wymiernych korzyści aerodynamicznych. W obecnych czasach nie muszą być to wcale wielkie zyski.

Przed kilkoma tygodniami wydaliśmy dyrektywę techniczną ustosunkowując się do pytań ze strony innych zespołów o możliwość montowania lusterek na systemie halo. Odpowiedzieliśmy, że jest to zgodne z przepisami i podaliśmy kilka ustaleń. Jedno z nich dotyczyło tego, że dopuszczamy jedynie elementy mocujące. To kwestia interpretacji. Nie byliśmy usatysfakcjonowani tak nieprzekonującą argumentacją.



KOMENTARZE

2
al_bundy_tm
23.05.2018 06:10
Tak czy siak, fajnie, że Ferrari rozkminiło to jako pierwsze. Nie zrobili niczego niedozwolonego, na tym polega sens F1, na pozytywnym szukaniu dziury w całym. Wszędzie coś można zrobić lepiej. Moim zdaniem Ich kierowcy teraz widzą więcej i lepiej.
dxx91
23.05.2018 11:05
czyli jednak da się