Vandoorne: McLaren poświęcił mój wyścig na rzecz Alonso

Belg uważa, że miał dużo pecha, iż nie finiszował GP Monako w punktowanej strefie.
28.05.1809:14
Nataniel Piórkowski
3273wyświetlenia
Embed from Getty Images

Stoffel Vandoorne uważa, że McLaren poświęcił jego wyścig faworyzując Fernando Alonso.

W początkowej fazie wyścigu Vandoorne znajdował się tuż za czołową dziesiątką i jechał w bliskiej odległości za Nico Hulkenbergiem z Renault, który ostatecznie wywalczył ósme miejsce.

Podczas gdy bezpośredni rywale zjechali na postoje pomiędzy 13. a 17. okrążeniem, Belg pozostawał na torze aż do 20. kółka. 26-latek opuścił aleję serwisową za Alonso, który po wcześniejszej wymianie opon otrzymał szansę jazdy w "czystym powietrzu" przed odrabiającym straty Maxem Verstappenem.

Zapytany o to czy czuje, że jego wyścig został poświęcony na rzecz maksymalizacji szans na dobry wynik Alonso, Vandoorne odparł: Tak, zdecydowanie. Myślę, że powinniśmy byli zjechać na postój pięć okrążeń wcześniej. Fernando wyjechał z boksów tuż przede mną. My zjechaliśmy później na wymianę opon, ale szkody były już nie do odrobienia. To rozczarowujące.

Vandoorne stracił czas przez wolny postój i powrócił do walki za Charlesem Leclerkiem, Brendonem Hartleyem, Marcusem Ericssonem i Kevinem Magnussenem. Nie wiem co się działo, ale zielone światło długo się nie zapalało. Straciliśmy kilka sekund na stanowisku.

Belg dojechał do mety na czternastej pozycji, podczas gdy Alonso został zmuszony do wycofania się z wyścigu wskutek awarii skrzyni biegów. Wychowanek juniorskiego programu McLarena stwierdził, iż miał dużo pecha finiszując poza punktowaną strefą. Byliśmy na tej samej strategii co Nico i powinniśmy byli zakończyć wyścig tuż za nim lub nawet przed nim. Straciliśmy pozycję na torze i zmarnowaliśmy czas w trakcie pit stopu. Pod koniec mieliśmy dobre tempo na supermiękkich oponach, ale Monako to Monako. Wiemy, że wyprzedzanie jest tutaj bardzo trudne.

KOMENTARZE

12
marios76
04.06.2018 07:29
Poswiecil, nie poświęcił... w zeszlym sezonie Belg "podgryzal" Hiszpana i bylo widac u niego fajne wyscigi czy kwalifikacje. W tym... przegrywa wszystko jak leci. Slabsza forma, czy bolid nie pasuje, tego nie wiem- ale punktow brakuje i ucieka miejsce w WCC. Gdyby mial chos polowe punktow Alonso. Szkoda.
bartoszcze
29.05.2018 06:59
[quote="rocque"]Stroll zjechał na L9 i dublował go wtedy Ricciardo[/quote] I to coś zmienia w określeniu miejsca wyjazdu? Stroll byłby do zdublowania, nie jest to korzystna okoliczność w Monaco. [quote]Verstappen miał 3,3s zapasu[/quote] Powiedzmy sobie otwarcie, Vandoorne nie był rywalem dla Verstappena przy odmiennej strategii. Vandoorne tracąc kilka sekund na jeździe przed Verstappenem, tak samo zabrał je Maxowi. Wariant b) to rywalizacja z Hartleyem, Leclercem, max Sainzem - który jechał kilka pozycji z przodu. Wczesny zjazd w wariancie b) był korzystny w rywalizacji o P11, o punkty zasadniczo trzeba było jechać wariantem a).
rocque
28.05.2018 09:19
[quote="bartoszcze"]b) zjazd _przed_ Hartleyem oznaczał 66 okrążeń na drugim stincie i wyjazd gdzieś za Strollem.[/quote] Stroll zjechał na L9 i dublował go wtedy Ricciardo. Verstappen miał 3,3s zapasu nad HAR po wyjeździe z pit stopu. Przed zjazdem trzymał się poniżej pięciu sekund za Alonso. Vandoorne pewnie nie dałby rady i wyjechałby za prowadzącym pociąg Brendonem. Czyli na a) musiałby wyprzedzić kilka bolidów w końcówce (jakby odpuścili walkę z VER to mógł zjechać na późniejszym VSC). Na b) miałby do zatrzymania Verstappena na hipermiękkiej. Bez powyższej wiedzy mogli próbować obydwa warianty. IMHO b) miał realne szanse powodzenia, ale McLaren wybrał co innego i po dogonieniu Magnussena na L33 było po wyścigu.
KamBar
28.05.2018 02:15
@Sasilton W 2008 jeżdził dla Renault z Piquetem Jr i zlał go przeokrutnie.
bartoszcze
28.05.2018 12:55
@rocque Nie wiem jakie było planowanie strategiczne i do kogo się ustawiali, ale: a) tę opcję Vandoorne spalił osobiście, odpadając od tempa Hulka (przez co stracił szansę na przeskoczenie Sainza), b) zjazd _przed_ Hartleyem oznaczał 66 okrążeń na drugim stincie i wyjazd gdzieś za Strollem. Może byłoby wygodniej jechać z tyłu niż pomiędzy walczącymi o punkty, ale nie była to strategia, która tego dnia dawała korzyści. Decyzję o wyborze strategii "vs Hulk czy vs Leclerc" McLaren musiał podejmować w okolicy 13 okrążenia, a wtedy Alonso jechał swoje.
rocque
28.05.2018 10:21
[quote="bartoszcze"]Jeżeli chciał pokrywać strategię Renault, to trzeba było jechać równie szybko jak Hulk. Jeżeli chciał pokrywać strategię Leclerca, to skończyłby w okolicach P11.[/quote] Miał dwie opcje na P10: a) pokryć strategię Hulka i zablokować w odpowiednim momencie podcięcie VER (i jednocześnie oczekiwanie na SC) b) zjechać w odpowiednim czasie na wyjazd przed Hartleyem (P11) i zamknąć różnicę na okno pit stopu do VER jadącego w pociągu Po zjeździe Hartley i Leclerc jechali nawet po dwie sekundy szybciej od Vandoorne'a. McLaren miał przewagę w postaci pozycji na torze (tylko to im zostało po graniu na Alonso) i dobrowolnie z niej zrezygnował...
dulk
28.05.2018 09:43
[quote="Sasilton"]rok 2008 gdy jeździł z debiutantem Tylko nie zaczynaj z tym kogo faworyzował Mclaren, bo nie zatrudnia się 2 krotnego mistrza, by stawiać na debiutanta.[/quote] przegrał bo nawet FIA wspierałą hamiltona - m.in. dostał karę za przedłużenie postoju przez jego lizakowego by hamilton nie zdążył - takie gierki i lokalne wojenki normalnie nie powinny angażować FIA no ale tu była "wyższa konieczność" ciekaw jestem jak by dziś taki ponowny pojedynek wyglądał i by nie było - dla mnie ham to ta sama półka co alo - top topów - zwłaszcza po przegranym mistrzostwie z rosbergiem - dzieki niemu wg mnie wygrał rok temu z vet (bo wg mnie ferrari w zeszłym roku nie miało gorszego bolidu - po prostsu ham lepiej wykorzystał to co dostał bo okiełznał szybki bolid - czyli zrobił coś co nie udało się vet w roku w którym dostał łomot od debiutującego w rb riccardo)
bartoszcze
28.05.2018 09:31
@rocque Jeżeli chciał pokrywać strategię Renault, to trzeba było jechać równie szybko jak Hulk. Jeżeli chciał pokrywać strategię Leclerca, to skończyłby w okolicach P11. Jeżeli zespół nie kazał mu celowo zwolnić, żeby zrobić lukę dla Alonso, to powinien mieć pretensje do siebie, że nie potrafił jechać przed Verstappenem tak samo szybko, jak robił to Leclerc przez 8 okrążeń.
rocque
28.05.2018 08:38
[quote="bartoszcze"]Był na tej samej strategii co Hulkenberg i narzeka że nie zjechał jeszcze wcześniej? Trochę LOL, ale nie chce mi się sprawdzać jego tempa.[/quote] Zostawili go na torze do wstrzymywania Verstappena i przez to nie wyjechał na pograniczu dziesiątki. Chodzi mu o zjechanie wcześniej w tym konkretnym wariancie - w oryginale zwraca też uwagę na to, że mogli pokryć strategię Renault. [quote]Vandoorne said it was “very unfortunate” to miss out on the points, and lamented failing to match Hulkenberg's strategy of going long on the ultrasofts in the opening stint.[/quote] https://www.motorsport.com/f1/news/vandoorne-alonso-monaco-gp-sacrificed-strategy-1042439/?s=1
Sasilton
28.05.2018 08:27
[quote="dulk"][/quote] rok 2008 gdy jeździł z debiutantem Tylko nie zaczynaj z tym kogo faworyzował Mclaren, bo nie zatrudnia się 2 krotnego mistrza, by stawiać na debiutanta.
dulk
28.05.2018 07:52
był pewnie na tej samej strategii co Alonso - jeśli już to miał nadmiarowe jedno okrążenie - i pewnie chciałby zjechać wcześniej o ile mocniej opony dobił niż ALO więc formalnie conajmniej 1 okrążenie mu dołożyli - ale skoro tylko ten pierwszy miał szansę na punkty to nie ma się co dziwić że team tak zrobił - niestety alonso zawstydza każdego z kim jeździ dlatego Vettel chyba dostałby zawału jak by mu się ALO wcisnął ponownie do Ferrari - koniec nawet marzeń o 5 tytule
bartoszcze
28.05.2018 07:37
Był na tej samej strategii co Hulkenberg i narzeka że nie zjechał jeszcze wcześniej? Trochę LOL, ale nie chce mi się sprawdzać jego tempa.