Hamilton: Grand Prix Monako potrzebuje zmian

Brytyjczyk uważa, że wyścig potrzebuje zmian w układzie toru lub nowego formatu rywalizacji.
28.05.1820:26
Nataniel Piórkowski
4047wyświetlenia
Embed from Getty Images

Lewis Hamilton zasugerował, że organizatorzy GP Monako powinni pomyśleć nad zmianą układu toru.

Po wyścigu wielu kierowców otwarcie przyznawało, że brało udział w mało interesującym widowisku. Fernando Alonso określił nawet niedzielną rywalizację mianem najnudniejszego wyścigu w historii F1.

Sergio Perez z Force India przekonywał z kolei: Jeśli ja byłem znudzony, to nawet nie chcę sobie wyobrażać co czuli nasi fani oglądający wyścig w swoich domach.

Hamilton dał jasno do zrozumienia, że być może nadszedł już czas, by wprowadzić odważne zmiany w układzie toru lub formacie weekendu. Gdybym oglądał wyścig na kanapie, to bym zasnął. To niesamowite jak mało naciskałem. Nie pamiętam, abym kiedykolwiek naciskał mniej.

Ten wyścig potrzebuje innego formatu. Niedawno powiedziałem księciu Albertowi, że być może nadszedł czas, aby wydłużyć tor. W ciągu ostatnich lat zbudowano tutaj więcej dróg, więc może jest szansa, by coś poprawić. Może potrzebujemy zmiany formatu wyścigu? Nie wiem. Monako to wspaniały obiekt, ale może potrzebujemy tutaj dwóch wyścigów? To było najdłuższe 78 okrążeń w moim życiu.

Do negatywnych komentarzy Hamiltona oraz innych kierowców ustosunkował się szef działu sportów motorowych Mercedesa - Toto Wolff. Lewis zawsze otwarcie dzieli się swoimi opiniami, ale tak wygląda Monako bez poważnych incydentów lub samochodu bezpieczeństwa. Jeśli ich nie ma, to zawsze jest podobnie. W piłce nożnej też trafiają się dobre i gorsze mecze.

KOMENTARZE

18
paymey852
29.05.2018 04:21
Podsumujmy Monaco zawsze było nudne dla kibiców. Monaco zawsze było ciekawe dla kierowców. Więc jeśli Monaco stało się nudne dla kierowców więc nie ma co kombinować i po prostu wywalmy je z kalendarza. Zwłaszcza jeśli Hamilton nie ma już szans dogonić Senne to tym bardziej uznajmy Monaco jako bee i niepotrzebne.
TAFiT
29.05.2018 04:10
@rno2 Ale ja jestem daleki od gloryfikowania manewrów Maxa. Cały czas podkreślam, że gdy dojechał do szybszych bolidów zabawa się skończyła. Gdyby jechał za Ricciardo to pewnie albo by go staranował albo skończył jak Vettel, nie mam z tym problemu. Chodzi mi o to marudzenie kierowców na nudny wyścig. Czyja to wina? To oni siedzieli w bolidach i kalkulowali, zamiast podejmować karkołomne ataki. Co do modyfikacji układu, można by się pobawić szykaną za tunelem. To jedyne realistyczne miejsce do ataku, a wobec szerszych bolidów jest to jeszcze trudniejsze niż dotąd.
nickolas
29.05.2018 12:38
@al_bundy_tm no dobra - widzieliśmy 1 chłopca, który marudził właśnie jak małe dziecko. A reszta facetów??? Zmiękli jak gumy popękały! Dwóch po RedBullu dało radę...bo musieli. A ja nadal sądzę że można coś z tego toru wykrzesać: -zakręt przed tunelem - szerzej na wejściu - dohamowanie na pływalni- szerzej i ciaśniej w szykanie - Rascasse - szerzej na wejściu Trzeba dać chłopakom szansę się skusić... I to jest do zrobienia.
al_bundy_tm
29.05.2018 10:14
W Monaco wyprzedzanie następuje nie na torze lecz w sobotę i w boksach. Taka jest natura tego toru. Zwycięstwo w Monaco mimo wszystko jest perełką, bo trzeba mieć wiadomo co w niezłym stanie, żeby robić tam takie cuda, tak blisko barier i tak szybko. Monaco separuje mężczyzn od chłopców i tyle. Jak nudny wyścig by nie był, emocje w Monaco są ZAWSZE :) Czasem te dobre, czasem te złe, że aż kierowca idzie z samochodu prosto do swojego jachtu :D
Ralph1537
29.05.2018 09:00
Monaco takie poprostu jest
rno2
29.05.2018 08:52
@TAFiT Wyprzedzić dużo słabszy bolid i wyprzedzić bolid podobnej klasy to 2 różne światy. Max jadąc najlepszym bolidem w tym wyścigu atakował bolidy wolniejsze o kilka sekund. Gdyby startował np. z P4, to by na tej pozycji dojechał, bez żadnych manewrów wyprzedzania...
sneer
29.05.2018 08:42
Na autosporcie też dyskutują na ten temat: http://forums.autosport.com/topic/209814-monaco-circuit-lets-modify-the-layout-to-improve-racing/
TAFiT
29.05.2018 08:13
@marios76 Ależ mam pojęcie o tym co napisałem wyżej. Nawet byłem w Monako, przeszedłem fragment toru pieszo, ale to nie daje żadnego realnego wyobrażenia o ściganiu tam. Nie napisałem, że Max wykonał jakieś znaczące wyprzedzanie, napisałem, że nie wariował po dojechaniu do TOP10 i też utknął za kierowcami jadącymi wolniejszym tempem. Napisałem też, że skoro Hamilton, Vettel, czy Perez tak się nudzili, to mogli atakować. Maks kilku kierowców na torze wyprzedził, więc wyprzedzić się dało w tym wyścigu. Rozumiem, że wszyscy kalkulowali, nie mam do nich pretensji. Tylko po co to gadanie? To było pierwsze GP Monako bez SC od 2009 i najnudniejsze jakie widziałem, a oglądałem wszystkie od 2007 roku. Nie widzę powodu, żeby zmieniać ten tor z powodu jednego nudnego wyścigu.
bartoszcze
29.05.2018 06:44
@marios76 Problem Vettela polegał na tym, że 160 KM niewiele dawało, bo nawet jeśli dochodził Ricciardo na prostych, to potem piekielnie tracił w wolnych zakrętach, zwłaszcza Rascasse. Tak naprawdę to gdyby RB Dana był sprawny, to nawet nie byłoby opcji podjechania do niego. Jak już pytamy o wyprzedzanie, to raczej Kimiego czemu nie próbował przeskoczyć Lewisa, albo Lewisa czemu tak wcześniej odpuścił. @rno2 Szykany za tunelem nie da się w całości skasować, można co najwyżej zmienić jej charakter, żeby było więcej miejsca na zjeździe na nabrzeże. Z drugiej strony, gdyby wpadali 200 km/h na nabrzeże, to chyba jednak wkrótce ktoś wylądowałby w porcie.
marios76
29.05.2018 06:09
@TAFiT Chyba nie masz pojecia o czym piszesz. Kogo znaczacego w formie wyprzedzil Verstappen? Ani Red Bulla, ani Mercedesa czy Ferrari. Mial problem z Renault i nie dal rady Toro Rosso. Mozna wyprzedzac? To dlaczego Vettel nie wyprzedzil Ricciardo majac na to jakies 60 okrazen, gdy ten stracil czesc mocy i nie mogl uzywac dwoch biegow?? Nie marudzilem na nude w wyscigu, czasem takie sa. Ale jak czolowi zawodnicy mowia, ze nie da sie wyprzedzac, to nie pisz bzdur, bo pewnie na rowerze tam nie byles, a co dopiero rozumiec zarowno specyfike toru jak i bolidu. Zobacz czasy okrazen- Daniel wstrzymywal cala czolowke i to chyba 1,5-2 sekundy na okrazeniu. Czlowieku, Williamsy mialy szybsze okrazenia niz czolowka, Bottasa dogonil Ocon... i z przewaga 2 sekund na okrazeniu ,Ferrari ani razu nie zagrozilo Red Bullowi. @sneer Szcerze, to nie chcialbym widziec dwoch bolidow skladajacych sie w Tabac, z predkosci 300+. Monaco jest nie tylko ciasne, jest bardzo nierowne i wyboiste i bolidy cholernie ciezkie... Ciezko.
rno2
29.05.2018 05:11
@sneer No właśnie chyba nie, bo w takim wypadku pierwszym zakrętem za tunelem byłby dosyć szybki Tabac...
sneer
28.05.2018 09:52
Skasować szykanę za tunelem i będzie gdzie się rozbi... wróć: wyprzedzać.
macieiii
28.05.2018 09:19
@Pauree trzeba wprowadzić Rallycrosowego Jockera :)
zabojczywons
28.05.2018 09:01
Fakt, tegoroczne Monako nie było mega ciekawe, ale czy tylko ja myślę, że w tym roku wyścig był o niebo ciekawszy niż rok temu?
idylla
28.05.2018 08:27
No cóż Lewis albo rybki albo akwarium, tor uliczny to tor uliczny.
Pauree
28.05.2018 08:08
Może niech zrobią podwójną nitkę... ;-) W jednym miejscu tor będzie się rozjeżdżał na dwa i gdzieś w trakcie schodził z powrotem w jeden. Walki koło w koło by nie było, ale zawsze by można jakoś wyprzedzić gościa przed sobą. Albo w ogóle wprowadźmy dwie nitki i każmy każdemu kierowcy przejechać każdą z nich po 39 razy na wyścig. Ale by było! :-D
nickolas
28.05.2018 07:43
Hamilton jest wyraźnie zgaszony - a jak mu nie idzie to marudzi strasznie. Ale rację ma - z pewnością Monaco nie ma opcji na wyprzedzanie albo z tej opcji nie chce skorzystać. Czy chodzi o modernizację w ramach obecnej nitki czy też poprzez jej wydłużenie - niech się wypowie mieszkaniec miasta (imigrant;) Do tego jeszcze te opony Pirelli - ktoś na nich wymusił stworzenie mieszanki niezniszczalnej i teraz mamy. 2 pitstopy nawet nie wchodzą w rachubę. A pomyśleć, że dawniej standardem były 2 i zawodnika ryzykującego jazdę na 1 postój nazywano bohaterem (jak mu się udało) Swoją drogą - przyszło mi do głowy wyjście z sytuacji: a gdyby zawodnik musiał korzystać w wyścigu tylko z 1 mieszanki opon, które użył w Q2, to by mogło namieszać trochę w wyścigu i w samych kwalifikacjach...
TAFiT
28.05.2018 06:37
Tak jak powiedział Toto, takie jest Monaco bez incydentów i neutralizacji. Od czasu do czasu taki wyścig nie zaszkodzi F1. To problem Hamiltona, czy Vettela, że nie naciskali w "walce" o zwycięstwo. Taką strategię przyjęła czołówka, dlatego mogli jechać wolnym tempem i dbać o opony. Trudno, nawet Max nie świrował kiedy dojechał do TOP10. Jeżeli tak się nudzili to mogli atakować, da się tu wyprzedzić, co pokazał Verstappen.