Vandoorne nie obawia się o swoją przyszłość w McLarenie

Belg uważa, że wciąż jest przyszłością stajni z Woking.
29.05.1815:06
Nataniel Piórkowski
2302wyświetlenia
Embed from Getty Images

Stoffel Vandoorne podkreśla, że nie obawia się o swoją przyszłość w McLarenie.

W momencie awansu do McLarena Belg był postrzegany jako obiecujący talent i przyszła gwiazda F1. Coraz częściej jednak słychać głosy o tym, że 26-latek nie może być spokojny o swoją pozycję w stajni z Woking, która dysponuje alternatywą w postaci świetnie rokującego na przyszłość Lando Norrisa.

Nie myślę o tym. Skupiam się na własnych występach. Moim zdaniem mają one większe znaczenie - powiedział Vandoorne w rozmowie z agencją Sporza. Chcę po prostu maksymalnie wykorzystywać możliwości mojego bolidu. Mam wieloletni kontrakt z McLarenem, więc się nie martwię. Kontrakt F1 to kontrakt F1, nawet jeśli musisz prezentować dobre osiągi. Zespół we mnie wierzy. Nie obawiam się. Nie mogę się już doczekać dnia, gdy dostanę do rąk naprawdę konkurencyjny bolid.

Fernando otrzymuje czasem kilka nowszych części, ale to niewiele zmienia. Nie ma między nami żadnych napięć. Sądzę, że nadal jestem przyszłością tego zespołu. Nie dostrzegam innego kandydata. Jeśli chodzi o Lando Norrisa, to jest zbyt wcześnie, by o nim rozmawiać. Koncentruję się na sobie. Ludzie uznają mój talent. Nie stałem się z dnia na dzień gorszym kierowcą. Cały czas dokonuję postępów.

Vandoorne zakomunikował, że nie myśli o zmianie zespołu. Ferrari przez długi czas doświadczało problemów. McLaren jest w podobnej sytuacji. Mamy wszystko, by walczyć o dobre rezultaty, ale nie mogę czekać dziesięć lat na konkurencyjny bolid. Chcę ścigać się w topowym bolidzie tak szybko, jak to tylko możliwe, aby pokazać na co mnie stać. Nie sądzę, że McLarenowi zajmie to tyle czasu.

Start sezonu nie poszedł po mojej myśli. Wszyscy wiązaliśmy z nim wielkie oczekiwania, liczyliśmy, że McLaren postawi duży krok naprzód. Nie do końca tak było. Jesteśmy lepsi niż przed rokiem, ale wciąż potrzebujemy znaczących postępów - zakończył mistrz GP2 z sezonu 2015.

KOMENTARZE

2
BinLadenF1
30.05.2018 12:52
Wydaje mi się że Stoffel jest ok i rozkręci się - to jeszcze nie czas by wieszać na nim przysłowiowe psy. Trochę ma pecha że trafił do słabego McLarena z najlepszym kierowcą z stawki który nawet doświadczeniem jest w stanie zrobić różnicę (Fernando, Lewis to kosmiczny poziom tylko Vettel czy Ricciardo są w stanie się równać).
piro
29.05.2018 01:20
Biorąc pod uwagę co Norris wyprawia tym McLarenem na testach to właśnie on jest przyszłością tego teamu. Stoffel trochę źle trafił w zeszłym roku bo teraz już nie jest traktowany jako świeżak a nie miał okazji się wykazać w tamtym bolidzie.