Schumacher w akcji na Nurburgringu

Zakończyła się trzydniowa impreza "The Ferrari Racing Days" na niemieckim Nurburgringu
04.09.0600:28
Mariusz Karolak
932wyświetlenia

Wczoraj dobiegły końca "The Ferrari Racing Days" zorganizowane na niemieckim torze Nurburgring. Ostatniego dnia tej imprezy swoją obecnością zaszczycił wszystkich sam Michael Schumacher.

Kierowca zespołu Scuderia Ferrari Marlboro dał popis swoich umiejętności przy publiczności liczącej około 35 tysięcy. Niemiec najpierw zasiadł za kierownicą Ferrari 599 GTB Fiorano, a następnie w bolidzie Ferrari F2005.

Przeszło 1000 różnego rodzaju samochodów Ferrari zaprezentowało się w ciągu trzech dni. Obecni byli także kierowcy testowi włoskiej ekipy z Formuły 1. Schumacher zadebiutował również za kierownicą swojego własnego Ferrari FXX - auta zaprojektowanego i wyprodukowanego w programie badawczo-rozwojowym noszącym właśnie taką nazwę, którego sercem jest silnik w konfiguracji V12.

"To wielki zaszczyt dla mnie, że jestem częścią tego programu. Zwłaszcza dlatego, iż prezentuje on niezwykle interesujące dla nas osiągnięcia techniczne i dostarcza ważnych informacji." - powiedział Niemiec, który całą imprezę podsumował w następujący sposób: "Atmosfera tutaj jest niesamowita, tak wielu jest tutaj naszych fanów. Jestem bardzo szczęśliwy, mogąc być tutaj teraz".



Tymczasem ostatnie doniesienia ze świata F1 informują, że Ferrari zakontraktowało na przyszły sezon trzech kierowców. Z kolei szef biura prasowego włoskiego zespołu Luca Colajanni stwierdził jednoznacznie: "Ogłosimy na pewno skład naszego zespołu na przyszły rok zaraz po wyścigu (na torze Monza). Do tego czasu nie będziemy udzielać żadnych informacji na ten temat".

Źródło: Pitpass.com, Motorsport-Network.com, Emol.com

KOMENTARZE

4
rmn
04.09.2006 08:28
raczej tak, bo tego smochodu nawet nie można zarejestrować
stig
04.09.2006 10:30
Ciekawe czy te Ferrari FXX było by szybsze od Zondy F,zmodyfikowanego Koenigsegg'a CCX i Bugatti Veyron'a :)
deeze
04.09.2006 09:21
Zdaje się, że Schumacher zostaje...ale to tylko moje przypuszczenia. Czekam na Monzę. A wózek - no cóż, "niezły"!
Wald_mar
04.09.2006 06:50
Kurcze... wózek że szczęka opada ;)) nie wiem jak wy ale ja czasami zazdroszczę tych przywilejów jakie mają dodatkowo kierowcy F1 ps. a nam przyjdzie jeszcze czekać tydzień czasu co z Schumim, Kimim i tym co będzie w przyszłym roku w Ferrari, mają mocne nerwy ci co trzymają to w tajemnicy :))