Mercedes gotowy potwierdzić skład kierowców na sezon 2019

Wszystko wskazuje na to, że ekipa zatrzyma Lewisa Hamiltona oraz Valtteriego Bottasa
26.06.1810:06
Mateusz Szymkiewicz
1622wyświetlenia
Embed from Getty Images

Szef Mercedesa - Toto Wolff, potwierdził, że ekipa wkrótce ujawni nazwiska kierowców na sezon 2019.

Stajnia z Barckley obecnie dysponuje dwoma wolnymi miejscami na przyszłoroczne zmagania. Mimo to jasne jest, iż od dłuższego czasu pracuje nad nowym porozumieniem z Lewisem Hamiltonem, natomiast w kontekście drugiego kokpitu walka miała toczyć się między obecnym zawodnikiem - Valtterim Bottasem, a juniorem Estebanem Oconem i Danielem Ricciardo z Red Bulla.

Jak ujawnił Lewis Hamilton na Paul Ricard, wkrótce może dojść do podpisania nowej umowy z Mercedesem. Powinno to zostać sfinalizowane i uważam, że dojdzie do tego już niebawem - powiedział Brytyjczyk.

Z kolei szef Mercedesa dodał, że nie zamierza przedłużać tej kwestii i pojawiła się z jego strony sugestia, iż swoją posadę utrzyma Valtteri Bottas. Nie chcemy już tego opóźniać. Potwierdzimy to bardzo niedługo. Valtteri wykonuje wspaniałą pracę i w tej chwili nie ma żadnych powodów, by zmieniać nasz skład - powiedział Toto Wolff.

KOMENTARZE

6
derwisz
29.06.2018 12:21
I znowu bedzie nuda w mercedesie. Lider HAM + z góry zadeklarowany pomagier :(. Oby jednak nie. Wiatr zmian mile widziany.
iceneon
27.06.2018 04:45
@bartoszcze Valtteriego ogłoszą na GP Finlandii.
bartoszcze
26.06.2018 04:30
Za tydzień GP Wielkiej Brytanii, idealny moment żeby ogłosić kontrakt Lewisa. Jeśli nie ogłoszą wtedy Valtteriego, to może zostawią to na GP Niemiec.
mich909090
26.06.2018 04:17
@barell123 I każdy hejter wtedy śmiał się z niego, a teraz on śmieje się im w twarz wygrywając co drugi wyścig.
barell123
26.06.2018 12:19
Lewis szukając nowych wyzwań, przeszedł do Mercedesa.
JuJu_Hound
26.06.2018 11:38
Samo zdjęcie pokazuje Love Peace & Harmony wiec nie spodziewajmy sie tu zadnych fajerwerków. Fajnie jednak gdyby Lewis poszukal nowych wyzwan, tak jak to zrobil Seb czy Schumi z Ferrari.