Magnussen zaskoczony rozczarowującą formą McLarena

Duńczyk przekonuje także, iż Haas może być dumny ze swoich dotychczasowych osiągnięć.
05.07.1809:42
Nataniel Piórkowski
1283wyświetlenia
Embed from Getty Images

Kevin Magnussen nie ukrywa, że jest zaskoczony niską formą McLarena i podkreśla, że Haas może być dumny ze swoich osiągów w tym sezonie.

Magnussen przez wiele lat był członkiem programu rozwojowego McLarena, a w 2014 roku otrzymał od stajni z Woking szansę debiutu w Formule 1. Po jednym sezonie Duńczyk stracił wyścigowy fotel, gdy u progu partnerstwa z Hondą zespół skusił do powrotu Fernando Alonso.

Magnussen, który po nieudanym okresie współpracy z Renault trafił do Haasa przekonuje, że ekipa z Kannapolis może być dumna ze swoich dotychczasowych osiągnięć. To imponujące, że tak mały zespół może rywalizować z Renault czy McLarenem, pokonywać Williamsa. Nawet Force India jest większym teamem niż Haas. Możemy być dumni z naszych osiągnięć. Wykonujemy dobrą pracę.

Muszę jednak przyznać, że jestem dość mocno zaskoczony McLarenem. Gdy się tam ścigałem był to wspaniały zespół, bardzo rozbudowany, bardzo piękny. Straciłem z nimi kontakt, nie rozmawiam już z nimi, nie wiem jakich problemów doświadczają, ale to wielka szkoda.

Jestem zadowolony z tego, że możemy z nimi walczyć, a od czasu do czasu ich pokonywać. Na pewno jednak ich miejsce nie znajduje się tu, gdzie są obecnie - zaakcentował.

KOMENTARZE

7
Carolius
05.07.2018 10:36
A dla mnie Hass to bardzo rozsądny zespół, który robi jedną za najlepszych rzeczy w życiu. Po prostu korzystają z doświadczeń innych. Były nie tak dawno w F1 teamy, które przez kilka lat wlokły się w ogonie stawki. Amerykanie wyciągnęli z tego wnioski, wykorzystali dostępne możliwości i jest okey. :) Jak Dallara budowała samochód HRT nikt nie płakał. :D
Yurek
05.07.2018 10:34
Przyszły Caterhamy, HRT i inne Marussie, źle, bo jeżdżą w innej lidze, ośmieszają F1 i wywalić ich jak najprędzej. Przyszedł Haas, który od debiutu jest konkurencyjny, źle, bo rzekomo jeżdżą starym bolidem Ferrari. Dwie rzeczy. To wcale nie jest gotowa kopia Ferrari, regulamin zezwala na stosowanie określonych części (których co prawda jest sporo). Dwa, dopóki stoją za nimi wyniki, to ja ich będę bronił. [quote="rno2"]Nie bez powodu F1 nazywana jest mistrzostwami konstruktorów.[/quote] Historia pokazuje, że nie zawsze było tak idealnie. Tylko że gdyby Haas odnosił wyniki na poziomie Boro z lat 70., który w przeciwieństwie do Haasa po prostu używał gotowego bolidu (Ensign) i był beznadziejny, to by nie było tyle krzyku. No ale jak jakaś amerykańska ekipa śmie być przed wielkimi typu McLaren czy Williams.
rno2
05.07.2018 10:14
Myślę, że należy rozróżnić nieudolną kopię z wykonaniu Williamsa od ,,legalnego" otrzymywania gotowców przez Haasa od Ferrari. Kilka baniek nagród za zasługi jest kroplą w morzu absurdalnych budżetów jakie trzeba aktualnie posiadać aby myśleć o walce w czołówce.
kumien
05.07.2018 09:49
[quote="JuJu_Hound"]Williams, McLaren i Force India to zespoly z krwi i kosci a nie po cichu kombinujacy z i kopiujacy inny, dominujący bolid[/quote] Mówisz o Williamsie, który skopiował bolid Mercedesa tak nieudolnie, że nie jest szybszy od bolidu z poprzedniego roku, a dodatkowo nie wiedzą dlaczego? [quote="rno2"]Co do Williamsa - zawsze musi być ktoś w stawce najsłabszy. Ich forma wynika m.in. z niesprawiedliwego podziału zysków i absurdalnych budżetów czołówki.[/quote] Jak dobrze pamiętam to Williams ma całkiem niezły kawałek tortu za zasługi.
rno2
05.07.2018 09:38
@Yurek Po prostu regulamin jest zły, bo pozwala na zbyt wiele. Chcesz kupić gotowy bolid i się nim ścigać, to idź do F2 albo GP3. Nie bez powodu F1 nazywana jest mistrzostwami konstruktorów. Co do Williamsa - zawsze musi być ktoś w stawce najsłabszy. Ich forma wynika m.in. z niesprawiedliwego podziału zysków i absurdalnych budżetów czołówki.
Yurek
05.07.2018 08:56
[quote="JuJu_Hound"]nie po cichu kombinujacy z i kopiujacy inny, dominujący bolid[/quote] Skandal, bo Haas pracuje zgodnie z regulaminem. Kto to widział! To ja wolę taką ambitną "wydmuszkę", nota bene założoną przez pasjonata, niż "prawdziwego z krwi i kości" Williamsa, który osiągnął dno dna.
JuJu_Hound
05.07.2018 08:01
Haas to wydmuszka ze wsparciem Ferrari. Bez tego ciągnęli by się na tyłach. Wku** mnie jak widze jak puszczaja bolidy Ferrari podczas wyscigu. Pomimo problemów, Williams, McLaren i Force India to zespoly z krwi i kosci a nie po cichu kombinujacy z i kopiujacy inny, dominujący bolid.