Steiner: Incydenty z udziałem Grosjeana stają się frustrujące

Szef Haasa zapewnia, że wspiera Francuza, ale nie może pozwalać na utratę cennych punktów.
09.07.1814:32
Nataniel Piórkowski
4586wyświetlenia
Embed from Getty Images

Guenther Steiner zasugerował, że jest coraz bardziej sfrustrowany powtarzającymi się błędami Romaina Grosjeana, przez które Haas traci cenne punkty do klasyfikacji konstruktorów.

Po zdobyciu czwartego miejsca w Grand Prix Austrii wiele osób miało nadzieję, iż Grosjean powróci do konkurencyjnej formy i będzie unikał kolejnych kosztownych błędów.

Weekend na Silverstone Francuz rozpoczął jednak od rozbicia bolidu w pierwszym treningu. W niedzielę kierowca Haasa zderzył się z kolei na starcie z zespołowym kolegą - Kevinem Magnussenem, a następnie odpadł z rywalizacji po kolizji z Carlosem Sainzem w szybkim zakręcie Copse.

Zapytany o ostatnie incydenty z udziałem Grosjeana Steiner odparł: Nie nazwałbym tego pechem. To staje się frustrujące. Wszyscy mamy nadzieję, że Romain się z tym upora, ale teraz znowu jest gorzej. Musimy sobie z tym poradzić i jestem przekonany, że do tego dojdzie.

To ciężka praca, ale powinniśmy ją kierunkować na zdobywanie punktów, a nie podnoszenie się z takich sytuacji. Powinniśmy wstać i celować wysoko, ale w tej chwili poświęcamy wiele energii na wychodzenie z problemów. Zamiast zostawić coś za sobą i iść naprzód zawsze musimy nadganiać.

Steiner podkreślił, że będzie wspierał Grosjeana. Tak, bo potrzeba nam sukcesów zespołu.

Szef Haasa zasugerował jednak, że jego cierpliwość może osiągnąć punkt krytyczny, w którym nie będzie mógł dłużej tolerować utraty cennych punktów. Nie wiem, gdzie znajduje się punkt krytyczny. Jeszcze go nie osiągnęliśmy, ale tak jak już powiedziałem - na pewnym etapie trzeba skończyć z trwonieniem punktów. Nie możemy sobie na to pozwalać. Mamy półmetek sezonu i wiemy, że z powodu naszych własnych błędów straciliśmy mnóstwo punktów. To coś nie do zaakceptowania.

KOMENTARZE

17
Aquos
10.07.2018 02:00
Ten sezon dowiódł niezbicie, iż Grosjean jest w stanie rozbić się zawsze i wszędzie, w tym na prostej, jadąc za SC. Zadziwiająca zmiana na groszek... yyyy, to znaczy na gorsze, chciałem powiedzieć.
bartoszcze
10.07.2018 01:16
[quote="Zomo"]wylgada na to nie licza sie dla nich punkty[/quote] Punkty trzeba mieć czym przywieźć, a w tym sezonie z tym kiepściutko.
Zomo
10.07.2018 11:21
[quote="Rasputin"]W sumie nienajgorsza opcja. Lepsza od Williamsa.[/quote] Williams nie jest zadna opcja z tego co widac. Nie potrafie tego zrozumiec ale wylgada na to nie licza sie dla nich punkty tylko kasa od kierowcow. Poza tym Roberta i Saubera lacza mile wspomnienia i moze historia sie powtorzy ?
Pietrek
10.07.2018 06:05
Na miejscu Steinera wyrzuciłbym Crashjeana z Haasa na zbity pysk i zatrudnił Leclerca. Charles pokazałby Crashjeanowi jak się jeździ bolidem Haasa.
Kamikadze2000
10.07.2018 05:23
Po świetnym GP Austrii liczyłem na przełamanie. Niestety znowu przytrafił się "nieczysty weekend". Przykra sprawa... :/
Rasputin
09.07.2018 08:54
Szczerze podziwiam ich za to że jeszcze nie wykopali Grosjeana z zespołu. Bo co im szkodzi już teraz wysłać Leclerka do Haasa. @pluto Kimi będzie chciał najprawdopodobniej skończyć karierę a Alonso myślami jest w Indycar @Zomo W sumie nienajgorsza opcja. Lepsza od Williamsa.
Zomo
09.07.2018 07:58
Leclerc do Haasa a Robert do Saubera. W sumie to moze zagrac. Mlody okrzepnie i pokaze wszystkim ze zasluguje na fotel w Ferrari a Robert pokaze ze Sauber to nie jest zespol konca stawki.
robertunio
09.07.2018 04:46
http://crashjean.com/
sneer
09.07.2018 02:53
Mam głęboką nadzieję, że po przerwie wakacyjnej Kubek wskoczy do Haasa.
pluto
09.07.2018 02:41
Groszek ma tylko 2 wyścigi żeby przedłuzono z nim kontrakt i to muszą byc dobre punkty. Haas juz zapowiedział że kierowców na kolejny sezon zakontraktuja w czasie wakacji. Kevin to pewniak a kto drugi? Jak Groszek zawali kolejne 2 GP to bedzie ciekawie: Kimi,Leclerc,Alonso,Kubica- innych kandydatów nie widze
mariusz0608
09.07.2018 02:37
Leclerc jest na tyle dobry, że spokojnie od przyszłego sezonu może jeździć dla Ferrari. Śledziłem go w F2 i tam często deklasował wszystkich. F2 aż tak bardzo nie odbiega od F1, no ale SF sami zdecydują, co dla nich lepsze. Kimi nie jest zły, to widać, ale najlepsze swoje lata ma za sobą. Mogę się domyślać, że jak SF zdobędzie oba tytuły, to zostawią jeszcze RAI na następny rok.
kovalf122
09.07.2018 02:36
Straty punktów to jedno. Gość im ciągle dewastuje bolidy, co oznacza straty na polu czasowym, finansowym i w sumie wizerunkowym. Jego angaż w tym zespole (w innym w zasadzie też) na następny sezon będzie wielką niespodzianką.
piro
09.07.2018 02:15
Jak Groszek wyleci to Leclerc będzie jeździł w Haasie. No i Kimi zostanie kolejny rok w Ferrari. W sumie sytuacja dla Monakijczyka nie jest zła. Zdobędzie jeszcze rok doświadczenia i do Ferrari.
maciejas512
09.07.2018 01:34
W takim zespole, takie błędy. Przecież gdyby nie te wypadki to miałby już naprawdę masę punktów. Naprawdę uważam, że lepiej już zaryzykować i dać Roberta niż trzymać Groszka. W sumie to nie ryzyko :P
Player1
09.07.2018 01:12
Ja mam podobnie jak Steiner. Lubie GRO bo fajny z niego gość, ale ... (i tu długa lista przewinień), co staje się dla mnie frustrujące. W tej chwili za bardzo chce, za bardzo się "spina", a w konsekwencji popełnia błędy. Im bardziej "chce" tym głupsze błędy.
JuJu_Hound
09.07.2018 01:03
@raafal Gunther jest Włochem, a poza tym synem rzeźnika wiec na miejscu Grosjeana brałbym się do roboty
raafal
09.07.2018 12:46
W europejskim teamie po takiej wypowiedzi już byśmy mieli 100% zmianę kierowcy. Czy amerykańska kultura businessowa działa tak samo?