GP Włoch: wypowiedzi po kwalifikacjach (4 zespoły)

Wybrane wypowiedzi zespołów po dzisiejszych kwalifikacjach na torze Monza
09.09.0619:13
MDK, BMW Sauber/Proximus
4547wyświetlenia

BMW Sauber F1 Team

Nick Heidfeld (P3): "Tego się nie spodziewaliśmy. Ostatnie testy poszły nam dobrze, ale nie wiedzieliśmy, jak będziemy wyglądali na tle innych podczas weekendu wyścigowego. Myślę, że to moje najlepsze okrążenie kwalifikacyjne w tym sezonie, choć straciłem trochę czasu w drugim sektorze. Wybraliśmy bardzo niewielki docisk aerodynamiczny i to odpowiada naszemu samochodowi. Dotychczas byliśmy szybcy w treningach, ale nie mogliśmy tego powtórzyć w kwalifikacjach. W ostatnich dwóch Grand Prix ten trend się odwrócił i jesteśmy w stanie szybko jechać także w kwalifikacjach. Miałem dobrze zbalansowany samochód i dobrze dobraliśmy opony - nie było to łatwe, bo oba rodzaje mieszanki były dobre. Wyścig będzie trudny, ale po starcie z trzeciego pola mam nadzieję na finisz na trzeciej pozycji! Jako nowy zespół w stawce jesteśmy bardzo, bardzo zadowoleni".

Robert Kubica (P6 po karze nałożonej na Alonso): "To była kolejna dobra sesja kwalifikacyjna w naszym wykonaniu. We wszystkich trzech kwalifikacjach w F1, w których dotychczas brałem udział, zawsze byłem w pierwszej dziesiątce. Tym razem niestety zepsułem ostatnie okrążenie czasówki. Na pierwszym zakręcie Lesmo pojechałem za szeroko i ubrudziłem opony na poboczu, po czym w drugim Lesmo samochód zaczął się ślizgać. Z optymizmem oczekuję wyścigu, bo wydaje mi się, że dokonaliśmy właściwego doboru opon".

Mario Theissen, szef BMW Motorsport: "To były wspaniałe kwalifikacje, w których nasz zespół osiągnął najlepszy rezultat sezonu. Po raz pierwszy jeden z naszych samochodów, prowadzony przez Nicka, znalazł się w drugiej linii startowej. W przypadku Nicka wszystko zadziałało perfekcyjnie. Niestety, Robert popełnił błąd w drugim sektorze podczas ostatniego okrążenia. Mimo tego start z siódmego pola jest dla niego także dobry. Dobrze, że w drugiej i trzeciej części kwalifikacji osiągaliśmy tak samo konkurencyjne czasy lekkim samochodem oraz obciążonym paliwem. Słowa uznania dla naszych ludzi tutaj na Monzy, oraz dla pracowników w Hinwil i Monachium".

Willy Rampf, dyrektor techniczny: "Po trzeciej sesji treningowej optymistycznie spodziewaliśmy się awansu obu samochodów do finałowej części kwalifikacji. Jednak końcowy rezultat był bardzo pozytywną niespodzianką. Nick spisał się wspaniale, a Robert także zaprezentował się bardzo solidnie. Ponadto cały zespół wykonał swoje zadania z najwyższą możliwą precyzją. Ten wynik pokazuje, że tempo naszego rozwoju znacznie się podniosło i dzięki temu nasz specjalny pakiet aerodynamiczny na ten szybki tor spisał się perfekcyjnie. Gratulacje dla całego zespołu".
_

Panasonic Toyota Racing

Jarno Trulli (P11): "Jestem rozczarowany tym, że nie zmieściłem się w pierwszej dziesiątce, ale po prostu nie popisaliśmy się tego popołudnia. Tak czy inaczej jestem zadowolony z pracy którą wykonałem podczas kwalifikacji i myślę, że z pakietu nie dało się wycisnąć już nic więcej. Rano wydawało się, że nie brakuje mi maksymalnej prędkości, poprawiliśmy ustawienia na popołudnie, ale nie wystarczyło to na pierwszą dziesiątkę. Jutro zapowiada się długi wyścig, a ja jak zawsze cieszę się na występ przed fanami z mojego kraju. Zawsze bardzo walczyłem w Monza, ale często moje wyniki nie odzwierciedlały tego. Będę cisnął tak mocno jak się da i mam nadzieję, że tym razem los się odwróci".

Ralf Schumacher (P13): "Z pewnością było nieco trudniej niż się spodziewaliśmy, chociaż już podczas treningu mieliśmy pewne kłopoty. Samochód był zmienny i trudny do prowadzenia podczas tego weekendu, co było powodem rozczarowujących wyników w kwalifikacjach. Po ulewnym deszczu w nocy tor miał bardzo małą przyczepność podczas porannej sesji".

Pascal Vasselon, szef techniczny ds. nadwozia: "[...] To była nasza druga najgorsza sesja kwalifikacyjna w tym roku i dlatego nie jesteśmy zadowoleni. Odstępy czasowe były bardzo niewielkie i pomimo faktu, że żaden z naszych samochodów nie przeszedł drugiej sesji, Jarno był tylko 0,7 sekundy za najszybszym autem. Jednakże było jasne, że nie jesteśmy tak konkurencyjni jak tego oczekiwaliśmy, zwłaszcza w porównaniu z porannym treningiem, kiedy to byliśmy na podobnej pozycji jeżdżąc na używanych oponach. Będziemy musieli przeanalizować co się stało podczas kwalifikacji. Ralf zmagał się ze stabilnością podczas hamowania, a jest to kluczowy czynnik dobrego wyniku w Monza, ale balans Jarno był lepszy, co powoduje, że nie potrafimy wyjaśnić dlaczego tak się dzieje. Jedyną pociechą jest to, że możemy swobodnie wybrać strategię na jutro. [...]".
_

Scuderia Toro Rosso

Scott Speed (P15): "Będąc zupełnie szczerym jestem zaskoczony, że udało mi się dostać do drugiej sesji. Pozycja nr 15 na Monza nie jest zła i jeżeli inni będą mieli jakieś problemy z niezawodnością aut, to może to być dobry wyścig dla nas. Balans auta jest całkiem dobry od czasu ubiegłotygodniowych testów, a tracimy z powodu całości naszych osiągów. Silnik sprawuje się dobrze - ciągnie stosunkowo dobrze na długich prostych. Zauważyłem, że wśród fanów jest więcej Amerykanów niż to zwykle bywa w Europie i cieszy mnie to".

Vitantonio Liuzzi (P17): "Od wczoraj mam problemy z ustawieniami samochodu. Szkoda, bo myślę że gdyby nie to, moglibyśmy przejść do drugiej części sesji. Jasne jest, że na tym szybkim torze V10 ma rudności, ale mimo tego planuję jutro dać z siebie wszystko, zwłaszcza dla fanów w moim kraju".
_

Super Aguri Formula 1

Takuma Sato (P21): "To był rozczarowujący dzień. Zakończyliśmy testy w zeszłym tygodniu i zrobiliśmy wszystko co mogliśmy, ale samochód nie był wystarczająco szybki w czasie tego weekendu. Zespół pracował naprawdę ciężko i wierzę, że wycisnęliśmy z auta wszystko co się dało, tak więc patrząc od tej strony jestem zadowolony, chociaż w dalszym ciągu musimy pracować nad ulepszeniami. Wolny trening dzisiaj rano wypadł obiecująco, prędkości na długich prostych były dobre, więc myślę że jutro będzie lepszy dzień dla nas i powinniśmy mieć mocny pakiet na wyścig".

Sakon Yamamoto (P22): "Dzisiaj rano wykonaliśmy dobrą sesję przygotowującą do kwalifikacji, ale niestety na drugim okrążeniu mojej pierwszej sesji kwalifikacyjnej po południu miałem defekt lewej tylnej opony tuż przed zakrętem Parabolica. Jestem rozczarowany, ponieważ nie mogłem wyjechać na kolejne okrążenie, ale czekam na jutrzejszy wyścig".

Aguri Suzuki, szef zespołu: "Na nieszczęście Sakon miał defekt podczas kwalifikacji, ale dobrą stroną jest to, że on i mechanicy wykonali dzisiaj dobrą robotę. Obecnie jesteśmy tylko 2,5 sekundy wolniejsi od liderów i stajemy się coraz bardziej konkurencyjni, jako że zmniejszamy odstęp. Mimo, że nasze pozycje startowe pozostały takie same, nasz samochód jest coraz lepszy i dokonaliśmy znaczącego postępu od czasu zeszłotygodniowych testów".

Źródło: Toyota-F1.com, ScuderiaToroRosso.it, SAF1.co.jp, Oficjalna strona Roberta Kubicy / Proximus