GP Węgier: wyniki wyścigu

Lewis Hamilton wygrywa i zwiększa przewagę nad Vettelem w klasyfikacji generalnej.

REZULTATY WYŚCIGU

1. Lewis Hamilton 4470 okr. 1h37m16,427
2. Sebastian Vettel 570 okr. +0:17,123
3. Kimi Raikkonen 770 okr. +0:20,101
P.Z.Kierowca (Nr)BolidOp.Ok.Czas/strata/powód nieukończ.B
1 =Lewis Hamilton 44Mercedes W09 EQ Power+701h37m16,4271
2 +2Sebastian Vettel 5Ferrari SF71H70+0:17,1231
3 =Kimi Raikkonen 7Ferrari SF71H70+0:20,1012
4 +8Daniel Ricciardo 3Red Bull RB1470+0:46,4191
5 -3Valtteri Bottas 77Mercedes W09 EQ Power+70+1:00,0001
6 =Pierre Gasly 10Toro Rosso STR1370+1:13,2731
7 +2Kevin Magnussen 20Haas VF-1869+1 okr.1
8 +3Fernando Alonso 14McLaren MCL3369+1 okr.1
9 -4Carlos Sainz 55Renault R.S.1869+1 okr.1
10 =Romain Grosjean 8Haas VF-1869+1 okr.1
11 -3Brendon Hartley 28Toro Rosso STR1369+1 okr.1
12 +1Nico Hulkenberg 27Renault R.S.1869+1 okr.2
13 +4Esteban Ocon 31Force India VJM1169+1 okr.1
14 +4Sergio Perez 11Force India VJM1169+1 okr.1
15 -1Marcus Ericsson 9Sauber C3768+2 okr.1
16 +3Siergiej Sirotkin 35Williams FW4168+2 okr.1
17 -17Lance Stroll 18Williams FW4168+2 okr.1
Niesklasyfikowani
Stoffel Vandoorne 2McLaren MCL3349skrzynia biegów1
Max Verstappen 33Red Bull RB145jednostka napędowa0
Charles Leclerc 16Sauber C370kolizja z Perezem0
Najszybsze okrażenie: Daniel Ricciardo (Red Bull RB14) - 1:20,012 na 46 okr.

KOMENTARZE

33
Masio
31.07.2018 04:48
@MairJ23 Fajnie się oglądało. Miałem bilet na General Admission, więc chodziłem sobie i w różnych miejscach oglądałem. Także bardzo się cieszę, że w końcu udało się pojechać na Grand Prix :)
MairJ23
30.07.2018 09:41
@Masio gratuluje pierwszego wyscigu na zywo - jak odczucia? A co do Bottasa - nei ze go bronie ale tym razem wg mnei wygladalo to tak : Za pierwszym razem kiedy mial "kolizje" z Sebastianem ten mu nieco za szybko zamknal drzwi i nie bylo juz szans na unikniecie kolizji.... a druga kraksa (z uszkodzonym przednim skrzydlem i nieco podstarzalymi oponami) z Danielem byla wynikiem tej pierwszej. Niestety na tych 2 okrazeniach nie zdazyl wyczuc bolidu i dohamowania... i sie przeliczyl - to nie tak ze chcial uderzyc Australijczyka tylko jego bolid nie nadawal sie juz do obrony tej pozycji. Wiec jedyne wnioski jakie mozna z tego wyciagnac to to ze brakuje mu ze tak powiem totalnego obeznania ze swoim bolidem po takim incydencie co rzecz jasna nie jest proste i potrafia to na zaledwie 2 czy 3 okrazeniach robic tylko nieliczni - moge sie zalozyc ze Alonso by wiedzial na co stac jego pojazd i hamowalby nieco szybciej aby wlasnei takiej sytuacji uniknac szczegolnie ze Ricciardo sie do niego dobieral po zewnetrznej a nie jak do tej pory kazdego wyprzedzal tam od wewnetrznej - zauwaz ze okrazenie pozniej juz zrobil to prawidlowo.
Masio
30.07.2018 02:39
Ten wyścig oglądałem na torze. To był mój pierwszy raz. Szkoda mi Verstappena i Leclerca, a zwłaszcza Monakijczyka, bo już trzeci raz z rzędu bez punktów, a miał dobrą serię. Zawiedziony jestem zachowaniem Bottasa.
marios76
30.07.2018 06:24
@Tomek71 Oczywiscie ze dali ciala. Tak samo jak Sainz ktory jaja zostawil w garazu. ;) @Haifisch7734 Pewnie Hungaroring jest na tyle specyficznym torem, ze moze tu wygrywac bolid ktory nie jest najmocniejszy na przestrzeni sezonu. Wczoraj Lewis wygral wolniejszym niz Ferrari, ale dzieki wykorzystywaniu sytuacji, bledao Vettela i Ferrari, Lewis swoim kunsztem ma szanse pokonac Ferrari. Na razie Vettel i Ferrari robia tyle bledow, ze przegraja mistrzostwa najlepszm bolidem.
teambuktu
29.07.2018 09:37
@JuJu_Hound raczej przegrał wczoraj. Udany pit stop umożliwił by mu tylko naciskanie Hamiltona, który raczej by się nie dał bo miał mniej zniszczone opony niż Bot. Więc I tak byłby drugi.
JuJu_Hound
29.07.2018 06:07
Dzisiaj Vettel przegrał przez pitstop, mam wrazenei ze poprawny 2sekundowy postoj pomoglby mu wyprzedzic Bottasa i stoczyc walke z Lewisem.
tcx
29.07.2018 04:23
[quote="mariok77"]Wspaniała robota Bottasa dzięki któremu Hamilton bolidem do zdublowania na przestrzeni wyścigu był w stanie odnieść zwycięstwo. [/quote] 77 to chyba IQ.
LeftersBuster
29.07.2018 03:40
Jak dla mnie bardziej wina Vettela aniżeli Bottasa. Kompletny brak wyczucia odległości i bezmyślny powrót na linię wyścigową. Fin nie próbował kompletnie podejmować kontry, nie miał gdzie uciekać i jedyne co mógł zrobić w tej sytuacji to nagle zwolnić - nie wiadomo dlaczego, bo nie był dublowany. Kara dla Niemca powinna być. Co do drugiej sytuacji, to incydent, bo nałożyło się kilka przypadkowych okoliczności. Ogólnie co do występu Vettela, to trzeba powiedzieć sobie wprost - katastrofa. Ostatnie wyścigi obnażają jego słabości i niedostatki. Aż dziw bierze górą, kiedy zastanowi się jak on mógł zdobyć 4 tytuły. W Ferrari panuję wręcz chora polityka, gdzie wspiera się słabszego kierowcę. Raikkonen chyba ma już tego pomału dosyć. A widok pogardy i obojętności na twarzy Hamiltona, w obecności Vettela, bezcenny.
Tetracampeon
29.07.2018 03:30
Dzisiaj mam mieszane odczucia co do Mercedesa. Oczywiście gratulacje dla Hamiltona, bardzo mnie cieszy jego piąta wygrana w sezonie, ale szkoda mi Bottasa, że tak bardzo męczył się w końcówce nie mając już opon. Mercedes zachował się nieodpowiedzialnie. Powinni go ściągnąć, on z zużytymi oponami stwarzał zagrożenie na torze i miał kontakt z Vettelem i Ricciardo. Brawa dla Ferrari za podwójne podium. Szkoda Verstappena, a jeszcze bardziej szkoda Red Bulla. Bez tych awarii i kolizji Red Bull miałby naprawde dobry sezon i deptałby po piętach Mercedesowi i Ferrari w klasyfikacji konstruktorów. Z taką awaryjnością nic nie wywalczą. Na plus Gasly, Alonso, Sainz i oba Haasy. Pierwsza połowa sezonu dobiegła końca. Kierowcy udadzą się teraz na wakacyjną przerwę. Kolejny wyścig 26 sierpnia na torze Spa-Francorchamps w Belgii. Na obecną chwilę Hamilton ma 24 pkt przewagi nad Vettelem w klasyfikacji kierowców, a Mercedes ma nad Ferrari 10 pkt przewagi w klasyfikacji konstruktorów. Choć gdyby nie odpadnięcie Vettela na Hockenheim, to Niemiec i Ferrari udaliby się na letnią przerwę jako liderzy w obu klasyfikacjach. Po letniej przerwie o tytule zadecyduje dziesięć trudnych do przewidzenia detali: awarie, kolizje, lepsze zarządzanie oponami, temperatury, deszcz, kary za wymianę części, psychika kierowców, strategia, błędy i kwalifikacje. Jeśli do Abu Zabi nic się nie wyjaśni, to możemy stać się świadkami historycznego pojedynku o tytuł Mistrza Świata w sezonie 2018 między Hamiltonem a Vettelem oraz między Mercedesem a Ferrari czego sobie i Państwu serdecznie życzę.
DBR
29.07.2018 03:23
@ Haifisch7734 Fakt. Tylko kto nie ryzykuje, ten szampana nie pije (na koniec sezonu)
macko93
29.07.2018 03:23
@Staszek2010 Ale za to punkty karne wpadną na jego konto z czego się bardzo ucieszę - miejmy nadzieję :P
Haifisch7734
29.07.2018 03:20
@DBR Z drugiej strony, Ricciardo ma znacznie mniej do stracenia niż Vettel. Vettel tydzień temu stracił przez własny błąd 25 pkt, więc tu nie chciał zrobić głupiego ruchu, który ponownie zabrałby mu sporo pkt.
Staszek2010
29.07.2018 03:19
@macko93 Teraz chyba nie da się takich kar dostać na raz (chodzi mi o taką jedną po 20-30 sekund, co najwyżej kilka po 5-10), 2 razy po 10 sekund za każdą kolizję i to jest maksimum, pewnie dostanie mniej.
DBR
29.07.2018 03:17
[quote="MairJ23"]@DBR no ale chyba nie mozesz prownywac wyprzedzen Ricciardo do wyprzedzenia Mercedesa bo jak juz wyprzedzil Daniel Bottasa (prawie;)) to ten mial uszodzony mocno bolid a za drugim razem Valtteri dostal instrukcje przepuszczenia Australijczyka. [/quote] Pisałem raczej o tym, jak Ricciardo podchodził do wyprzedzania, (przed Bottasem) jak wykorzystywał każdą możliwość, w porównaniu do bezbarwnej jazdy Vettela długi czas za Finem pomimo DRS.
Tomek71
29.07.2018 03:17
@DBR Jeżeli chodzi ci o porównanie VET i RIC na podstawie ataków na Bottasa to kiedy RIC go wyprzedzał to BOT już nie miał wogóle opon i miał uszkodzony bolid. Także to była inna bajka niż z Vettelem. Zastanawiam się czy gdyby Ferrari nie dało d... z tym pit stopem to czy wyjechali by przed Botasem , a jeżeli tak to czy Hamilton wygrał by wyścig.Bo coś mi się wydaje że Vettel by go dogonił na Ultrasach. Valteri zrobił dzisiaj czarną robotę dla Hamiltona więc miał mu za co dziękować.
Staszek2010
29.07.2018 03:16
@DBR Nie porównuj tych dwóch przypadków - przy walce z Sebem jeszcze coś tam w tych oponach było, przy walce z Ricciardo nie miał już nic, na dodatek uszkodził skrzydło po kolizji z Vettelem, a potem jeszcze podłogę wraz z Ricciardo. Ten bolid w ogóle nie jeździł w zakrętach.
Matthias
29.07.2018 03:16
@DBR Nie porównuj sytuacji Ricciardo i Vettela. Po kolizji Bottasa Daniel odrobił 4,5 sekundy w bodaj półtora okrążenia. Bottas miał przednie koła na równi z tylnymi Daniela w T1 tylko dlatego że dwa razy zmienił tor obrony na prostej (kolejny powód dla kary), podczas gdy Vettel wszystko co zyskał na prostej tracił w krętych sekcjach dzięki aerodynamikę Merca, doszczętnie zniszczonej w kolizji.
MairJ23
29.07.2018 03:15
@macko93 kiedys ;) doobre. Kiedys na Ziemi zyly dinozaury. To zaden argument.
krzysiek000
29.07.2018 03:15
@Haifisch7734 Myślałem, że to z klątwą to jakiś żart. Ale sprawdzilem i rzeczywiście, ostatnim razem zwycięzca wyścigu zdobył później mistrzostwo w 2004 roku.
mariok77
29.07.2018 03:13
Ferrari może się uczyć od Mercedesa zagrań zespołowych. Wspaniała robota Bottasa dzięki któremu Hamilton bolidem do zdublowania na przestrzeni wyścigu był w stanie odnieść zwycięstwo.
Gszegosz
29.07.2018 03:13
Vettel zero charakteru w końcówce.
macko93
29.07.2018 03:13
@MairJ23 Przepraszam bardzo ale kiedyś te kary czasowe były na porządku dziennym. Po pierwsze za kolizję z Vettelem - Vettel był z przodu i nie miał prawa tam się wciskać - zresztą Vettel nie zostawił mu praktycznie miejsca. No a po drugie za kolizję z Ricciardo - chciał wykonać obronę a'la Nico Rosberg. Bardzo ceniłem Bottasa jako kierowcę ale dzisiaj stracił u mnie bardzo dużo.
MairJ23
29.07.2018 03:11
@DBR no ale chyba nie mozesz prownywac wyprzedzen Ricciardo do wyprzedzenia Mercedesa bo jak juz wyprzedzil Daniel Bottasa (prawie;)) to ten mial uszodzony mocno bolid a za drugim razem Valtteri dostal instrukcje przepuszczenia Australijczyka.
Matthias
29.07.2018 03:11
@MairJ23 Za to co zrobił z Danielem to jeszcze kilka lat temu 30 sekund to byłaby zwyczajna kara, odpowiadająca zresztą karze stop&go. Ewentualnie 20, zamiast drive through. Problem w tym, że porównując do niektórych niedawno dawanych kar to 20 lub 30 sekund byłaby tu szaleństwem ... sędziowie FIA niestety ostatnio się strasznie pogubili w swoim systemie.
Chłodny
29.07.2018 03:11
Brawa dla Mercedesa. Utrzymali P1 Hamiltona i dowieźli to. Bottas robił co mógł. Ferrari skończyło całkiem nieźle. Przy lepszym pitstopie Vettela może Hamilton byłby pod koniec wyścigu przyciśnięty do muru, ale P2 i P3 po sobocie powinno im pasować. Swoją drogą, duże szczęście Vettela, że nie przebił opony, ani nie obrócił się po kontakcie z Bottasem.
Haifisch7734
29.07.2018 03:11
Ogólnie, to Ferrari musi popracować nad pitstopami, na 3 aż 2 skopali.
DBR
29.07.2018 03:08
[quote="Pietrek"] Cieszmy się jednak z podwójnego podium Ferrari. :)[/quote] W jednym z odcinków Dekalogu był fragment, gdy bohater opowiada o wypowiedzi zawodnika jak się czuje, że przyjechał drugi - na to ten odpowiada - Przegrałem ! I to właśnie czuje Vettel i Raikonen. Możesz zaklinać rzeczywistość, albo spójrz na swój wczorajszy wpis. Ferrari dało du...szy na torze, który w założeniu był ich. Porównanie zaś Ricciardo i Vettela pokazuje miernotę tego ostatniego - woził się mimo DRS za Bottasem jak lamer długi czas pomimo różnicy rodzaju i wieku opon.
MairJ23
29.07.2018 03:07
@macko93 25 sekund ? Hehe. Niezle zarty. Za co niby ma dostac 25 sek ? Kompromitujesz to sie chyba ty lekko z tym komentarzem. Moze ban na nastepny wyscig powinien dostac ?
Matthias
29.07.2018 03:07
Wyścig trzeba przyznać bardzo ciekawy, ale dla amatorów zagadek logistycznych. Wyjątkiem była końcówka, gdzie coś się działo. Kolizja z Vettelem to wg mnie RI - Bottas nie miał opon, przez co później zabrakowało mu miejsca, ale Niemiec był wyraźnie z przodu. Natomiast przy sytuacji z Ricciardo to już Finowi trochę sodówa odbiła i za ten manewr zasługuje na przesunięcie na starcie w Belgii.
macko93
29.07.2018 03:06
Natomiat już nie wspominając o wygranej Hamiltona to czekam na karę dla Bottasa - jemu punkty karne dobrze zrobią. No i kara czasowa również - 25 sekund. Wtedy spada za Gasly'ego. Chyba, że dostanie karę cofnięcia do GP Belgii - może ten miesięczny botoks mu zadziała pozytywnie. Bo dzisiaj się wręcz skompromitował.
Haifisch7734
29.07.2018 03:02
Czyli zgodnie z klątwą Hungaroringu, Hamilton nie wygra w tym roku WDC ¯\_(ツ)_/¯
Pietrek
29.07.2018 03:01
Hamilton i Mercedes znowu górą. :( No cóż...do szesnastu tytułów Mistrza Świata wśród konstruktorów i piętnastu wśród kierowców brakuje im jeszcze lata świetlne. Cieszmy się jednak z podwójnego podium Ferrari. :)
MairJ23
29.07.2018 03:00
Ciekawe co sędziowie powiedza o ruchu Sebastiana. Chyba nic. Ciekawa koncowka. Gratulacje Lewis i Daniel.