Alonso będzie nadal walczył

Z dzisiejszego wyścigu Hiszpana wyeliminowała awaria silnika, pozbawiając go trzeciego miejsca
10.09.0617:28
Mateusz Grzeszczuk
1127wyświetlenia

Frustracja Fernando Alonso spowodowana przesunięciem go na dziesiąte miejsce startowe ze względu na przyblokowanie Felipe Massy podczas kwalifikacji jeszcze bardziej wzrosła, gdy z dzisiejszego wyścigu Hiszpana wyeliminowała awaria silnika, pozbawiając go niemal pewnego trzeciego miejsca.

"Musiałem mocniej eksploatować silnik, aby odzyskać stracone miejsca." - powiedział Alonso po wyścigu. "Myślę, że 1% ludzi będzie dzisiaj szczęśliwych - to ci , którzy wczoraj zadecydowali o losach wyścigu. Mam nadzieję, że będą dobrze spali dzisiejszej nocy".

Będący w wyraźnie buntowniczym nastroju Hiszpan zapowiedział jednak, że nadal może stawić opór Michaelowi Schumacherowi i do końca sezonu będzie bronił tytułu mistrza świata wywalczonego w 2005 roku.

"W normalnych warunkach jesteśmy szybsi - byliśmy szybsi na Węgrzech i w Turcji i powinniśmy wygrać tutaj dzięki dobrym oponom Michelin. Tak więc myślę, że jesteśmy wystarczająco szybcy, by wygrać." - dodał Alonso.

Źródło: F1Racing.net

KOMENTARZE

26
Sławek56
11.09.2006 08:14
Kara za spowolnienie przejazdu Massy (nie wypowiadam sie, nie widziałem) przesunęła Go na 10 miejsce ale po pierwszej szykanie był już 5-ty! Mówienie więc, że musiał mocniej naciskać by gonić Schumiego jest zwykłym nadużyciem ponieważ już po 3 okrążeniach duet Kimi-Schumi miał ok. 5 sek przewagi i ją powiększał. Tak naprawdę Alonso miał wczoraj szansę co najwyżej na 3 miejsce, ze stratą do czołówki ok. 20-25 sek. A eksplozja silnika to po prostu przykry przypadek (Renalt obok Ferrari ma najbardziej niezawodne silniki ale niestety od czasu do czasu też psujące się). A nawiasem mówiąc przy obecnej formie Renault trudno będzie Alonso obronić tytuł. Wszystkich serdecznie pozdrawiam
SorakF1
11.09.2006 07:21
Jakby nie liczył Alfonso przedobrzył i tyle. Pewności wprawdzie nie ma, ale po wyprzedzeniu Kubicy mógł odpuścić i zdobyć pewne 6 pkt. Na więcej nie miał szansy, bo przewaga Schu i Kimasa była zbyt duża. A tak kicha! Lepiej dla nas. Robert zgarnął te punkty.
oligator
11.09.2006 11:55
chodzilo mi to, ze renautl stracilo 5 pkt w klasyfikacji konstruktorow, a jakbo alonso dojechal to tez by stracili 5
MadKaras...psycho fan MS
11.09.2006 11:01
oligator..cieple powietrze z bolidu jadacego z przodu to przewidziany efekt, ba , malo tego powietrze spalin to bardzo potrzebne powietrze. Mysle ze Jenson nie gubil tego powietrza na rzecz Alonso. Na pewno zniszczenie w silniku sie poglebialo czego efektem byl dym na koniec a Twoje liczenie 4+2-6=0 jest spoko ale zapomniales o 10pkt Schumiego:)))) wiec z punktu konstruktorow nie wyszlo jak piszesz
Czechosłowak
11.09.2006 08:13
PIT, a skąd wiesz jaka będzie forma McLarena za rok???
oligator
11.09.2006 07:35
ferrari i renault to w ostatnich latach najbardziej niezawodne silniki, renault nie miala wczesniej awarii od 3 lat... (ferrari miala za posrednictem red bull'a ale sama nie). I to nie silnik byl powodem eksplozji, tylko cos w "engine environnement" (czesci najblizej wspolpracujace z silnikiem). Moim zdaniem Alonso popelnil blad goniac na poczatku za bardzo Button'a. Mysle ze wlatywalo mu nagrzane przez Jenson'a powietrze i cos sie lekko przegrzalo i oslabilo. Potem jak Alonso w kluczowych momentach dawal P5 (maksymalna moc) to opisane przeze mnie lekkie zniszczenie z poczatku wyscigu sie poglebialo... Ale spoko. W sumie Alonso stracil te 6 pkt, ale i Massa stracil 4, a Fisico zyskal 2 (bo wypadli przed nim Alonso i Massa). Czyli z punktu widzenia konstruktorow wyszlo na jedno (4+2-6=0). A przynajmniej Kubica juz nie mial za soba Massy, no i popisal sie tym ze pojechal na slepo tak dobrze (w tym dymie)
troni
11.09.2006 07:21
nie ma obiektywizmu zibon my fani ferrari po prostu wiemy na co stac nas zespol i wiemy ze jest najlepszy!!!
zibon
11.09.2006 07:09
Brawo fani czerwonych :) Utoczyliście już cały jad, który was zżerał od środka? To dobrze bo to niezdrowe żeby jad zalegał wasze jakże mądre wnętrza... Mimo wszystko życzę wam troszkę obiektywizmu.
maro-bird
11.09.2006 06:56
Skoro był taki szybki,to dlaczego nie ustanowił "najszybszego okrążenia"???
boSS
11.09.2006 05:09
co wy sie tak czepiaie alfonsa? gdyby w kwalifikacjach nie rozwaliło mu opony i troche nadwozia; nie sdostał kary (nie wiem jakim cudem) to jestem pewny że wygrałby z tym szumim i tyle... a ten wasz massa to niby jest lepszy od fisico? dobre, dobre szczególnie na mokrej nawierzchni a to że miał dopiero 5 czas najszybszego kółka o niczym nie znaczy, wystarczy że ciągle jechał w jego okolicach i tak doganiał np kubicę który miał ten czas lepszy, i co z tego?? slawek_s?
d'Angelo
10.09.2006 11:23
rafaello85 ten bubel będzie teraz częściej sie tak zachowywał jak na Monzy! po prostu reno odpłyneło i tyle! PIT zgadzam się z Tobą! taka jest prawda !
rafaello85
10.09.2006 11:13
„Musiałem mocniej eksploatować silnik, aby odzyskać stracone miejsca.” Jak dla mnie to tłumaczenie Fernanda jest kiczowate. Po prostu silnik zamontowany w jego renówce okazał się bublem i tyle.
PIT
10.09.2006 09:22
McLuke, o tytuł walczy się tu i teraz, za rok będzie to raczej niemożliwe ze względu na nie najlepszą formę Mclarena.
pjcarp
10.09.2006 09:06
mysle ze Alfonso zaczal walczyc ze swoimi nerwami i emocjami,jego cisnienie nie wytrzymuje takiej presji
slawek_s
10.09.2006 07:51
skoro tak cisnal to dlaczego w klasyfikacji najszybszych kolek byl piaty ze strata ok 0.5s. Zalosny
katrinkaDG
10.09.2006 07:40
a ja i tak mam cichą nadzieje ze Alonso obroni tytuł mistrzowski chociaz Szumi pewno bedzie chial odejsc jako mistrz a wiec zapowiada sie ciekawy koniec sezonu. Poza tym nie dziwie sie ze chlopakowi puszczaja nerwy,w koncu zostaly juz tylko 2 punkty o ile sie nie myle...........
=maciey.t=
10.09.2006 06:56
buczu ---> poprostu aby gonić z 10 pozycji musiał podkręcać obroty przez co silnik nie wytrzymał. Nie jestem jego zwolennikiem, acz nie dziwię się jego frustracji, gdyż wczorajsza decyzja o ukaraniu go była zdecydowanie przesadzona - no ale jak FIA mogłaby zepsuć zabawę czerwonym i czerwonym kibicom w kraju czerwonych...
McLuke
10.09.2006 06:53
Spoko Ferdek nie denerwuj się!! daj zdobyć tytuł Schumiemu, bo on w końcu odchodzi, wiec niech odejdzie jako mistrz!! a ty w przyszłym roku będziesz miał nową, piękną i szybką Srebrną Strzałę, która da Ci kolejny tutuł MŚ bez żadnych przeszkód :-D
troni
10.09.2006 06:51
zwolennicy Alfonsa pomozcie mu bo sie chlopak rozkleja i bzdury opowiada.reno jest juz gorsze nie tylko od ferrari ale i tez od mclarena wiec muszą mteraz popracowac z podwojoną sila a i tak przegrali obydwa tytuly/mam taka nadzieje!!!!ferrari the best!
buczu
10.09.2006 06:33
Mnie rozśmieszyły słowa, że musiał bardziej eksploatować silnik. To ja im życze powodzenia w przyszłym sezonie z takim silnikiem. A tak nawiasem mówiąc to kto pamieta kiedy oststni raz eksplodował silnik Ferrari? Bo ja niepamietam.
Bart2005
10.09.2006 06:00
Chyba Alonso nie wie o czym mówi. W jaki sposób miał dzisiaj wygrać wyścig nie miał szans, najlepsze miejsce na jakie mógł dzisiaj liczyć to 3. A od ostatnie wygranej pod koniec czerwca sa kierowcy i zespoły od nich szybsi więc nie wiem skąd u niego taka wypowiedź. A teoria spiskowa to już ostatnia rzecz jaka może się zdarzyć. Chyba On tak samo jak Schumacher nie potrafi przegrywać. Tylko Schumacher zachowuje przy tym więcej zdrowego rozsądku.
DaniRemane
10.09.2006 06:00
Adriannn, chyba przesadzasz. Poza tym Alonso, w swych ostatnich wypowiedziach, jest żałosny. Przypomina bardziej panienkę niż kierowcę wyścigowego, po prostu się rozkleja. Zastanawiam się, dlaczego nie został ukarany po ścięciu szykany (na 2 okrążeniu), czyżby amnestia dla "pokrzywdzonego" mistrza?
Kid
10.09.2006 05:52
Cos mu sie w glowie pomieszało „W normalnych warunkach jesteśmy szybsi – byliśmy szybsi na Węgrzech i w Turcji" W turcji byli szybsi - to czemu wygrał Massa. N Węgrzech nie były normalne warunki, gdyby były to Ferdek by był co najwyżej trzeci.
Adriannn
10.09.2006 05:09
Raafal--> On mniał na myśli tych wszystkich debili co wyścig ustawiają.
robi
10.09.2006 04:59
Choć kibicuję Kimiemu to, życzę Alonso aby miał okazję do końca sezonu w walce na torze udowodnić swe umiejętności i zdobyć kolejny tytuł mistrzowski.
Raafal
10.09.2006 04:50
Jeśli Alonso ma na myśli wszystkich Polaków to akurat jest nas ok. 1 % na świecie :)