Hamilton wygrywa GP Rosji po poleceniu zespołowym Mercedesa

Ekipa nakazała Valtteriemu Bottasowi przepuścić partnera zespołowego
30.09.1815:04
Łukasz Godula
9514wyświetlenia


Dużo miesięcy upłynęło od ostatniego Grand Prix Rosji, wyścigu w którym ponadprzeciętnie spisuje się za każdym razem Valtteri Bottas. Nie inaczej było i w tym sezonie, choć Fin musiał ustąpić i schować swoje ambicje na rzecz walki w mistrzostwach między Hamiltonem, a Vettlem.

Walka na starcie



Jak to zazwyczaj też bywa w Soczi, najwięcej działo się na starcie. Bardzo dobry start zaliczył Sebastian Vettel, który przed wyścigiem obawiał się ruszania z starej nawierzchni. Hamilton za to zaliczył spory uślizg kół i Niemiec mógł szybko zrównać się z liderem klasyfikacji generalnej i atakować go na dojeździe do pierwszego zakrętu. Lewis jednak świetnie wybrnął z opresji i utrzymał drugie miejsce. W tym czasie na szóste miejsce wskoczył Leclerc, by chwilę później wyprzedzić Magnussena i przejść na piąte miejsce.

Fantastyczny start zaliczył również Max Verstappen, który po dwóch kółkach był już jedenasty. Holender na tym nie poprzestał i z pomocą DRS na ósmym okrążeniu był piąty i mógł spokojnie realizować swoją strategię. Za nim nieco wolniej choć konsekwentnie przebijał się Ricciardo.

Z drugiej strony tabeli oba Toro Rosso już na pierwszym kółku napotkały kłopoty z układem hamulcowym, co zmusiło ich do wycofania się z wyścigu. Postoje rozpoczęły się za to już na 9 okrążeniu kiedy to zjechał Magnussen. Właściwie wszyscy kierowcy, którzy wystartowali na hiper lub ultramiękkich oponach, zmieniali je na miękkie, które pozwalały na dojechanie do mety.

Postoje i polecenia zespołowe



Do postojów czołówki doszło na 12 kółku, gdy zjechał Bottas, a chwile później Vettel i Hamilton. Co ciekawe, Anglik przedłużył swój przejazd, co spowodowało wyjazd na styk z rywalem, który wyprzedził go w pierwszym zakręcie. Kierowca Mercedesa dopytywał się co poszło nie tak, ale wziął sprawy w swoje ręce i wyprzedził Vettela na następnym okrążeniu, wyjaśniając wszystkim kto zamierza zdobyć w tym roku mistrzostwo świata.

Na 25 okrążeniu doszło do dość kontrowersyjnej sytuacji, gdyż Bottas otrzymał komunikat, iż Hamilton ma problemy z oponami i musi go przepuścić, by chronić wynik. Całość była dość oczywista i z pewnością będzie rodziła skrajne komentarze wśród fanów.

Nieco dalej trwała walka Force India z Hulkenbergiem i w zespole Lawerence'a Strolla doszło do chwilowej zamiany miejsc, by sprawdzić, czy Perez będzie w stanie wyprzedzić Magnussena. Meksykanin nie dał rady i po postoju Renault znów doszło do zamiany miejsc, teraz to Ocon jechał na czele.

Spokojna końcówka



Jako ostatni zjechał Red Bull i najpierw Ricciardo założył ultramiękkie opony, a nieco później Verstappen. Było jednak zbyt późno by gonić Ferrari. Tak też bez większej historii wszyscy dojechali do mety, po minięciu której do Bottasa od razu poszły informacje, iż była to trudna decyzja, ale zostanie skomentowana po wyścigu. Podium jak można było się domyślać nie kipiało radością, a wręcz można było je porównać do bardzo smutnego wydarzenia. Sam Hamilton przyznał przez radio, że nie czuje się komfortowo z takim zwycięstwem.

Można by się pokusić o kąśliwy komentarz, iż Soczi nie zawiodło i było nudno jak zawsze. Taki już urok toru położonego u wybrzeża Morza Czarnego. Na szczęście już za tydzień jeden z klasyków F1, Suzuka. Zapraszamy wszystkich do śledzenia wydarzeń z tego wyjątkowego obiektu.

Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 34°C
Temperatura powietrza: 24°C
Prędkość wiatru: 1,2 m/s
Wilgotność powietrza: 62%
Stan nawierzchni: sucha

KOMENTARZE

53
marios76
02.10.2018 10:57
@Matikson Byli tacy co liczyli na 6 zwyciestw Vettela i ma mistrza nawet jak Hamilton dojedzie 6 razy drugi. Podalem po pod duza watpliwosc, bo Vettel obecnie nie jest w stanie dojezdzac drugi... a co dopiero wygrac z Lewisem 6razy pod rzad...
Matikson
01.10.2018 12:52
Jeżeli Hamilton wygra dwa kolejne wyścigi, a Vettel dwa kolejne wyścigi wówczas ukończy poza podium to mamy mistrza świata. Można odczuć wrażenie, że znowu poznamy zwycięzce sezonu trzy wyścgi przed końcem , czyli GP Meksyku, tak jak rok temu. Ferrari już nie rozwinie się w tym sezonie bardziej niż już to zrobiło w pierwszej połowie sezonu, kiedy mieli przewagę nad innymi, a jej do końca nie wykorzystali,np.GP Niemiec (Vettel na własne życzenie wypadł z toru zamiast w spokojnym tempie dowieźć zwycięstwo,GP Włoch(najszybsi przed własną publicznością+pech Raikkonena+głupota Vettela na starcie), GP Austrii (kiedy odpadł Lewis, Vettel przegrał z Verstappenem), GP Singapuru (forma w treningach nieprzełożona na kwalifikacje i wyścig), GP Francji (kosztowny błąd na pierwszym zakręcie i kolizja z Bottasem), GP Azerbejdżanu (w durny sposób stracił całe podium, mógł wyczekać flak Bottasa i wygrałby, a tak wolał się pchać od razu blokując opony). W tych wyścigach sprzyjały nie tylko okolicznośći dla Ferrari, ale też mieli tam lepsze tempo. Częstym błędem były strategie, Mercededs akurat miewał lepsze. Jak Hamilton się nakręca to z każdym kolejnym wyścigiem jest coraz trudniejszy do pokonania. Wydaje się, że szanse są już nikłe dla Niemca (mniej niz 10% szans). Jak w Japonii będzie gorszy to już będzie można śmiało powiedzieć o piątym tytule mistrza świata dla 33-letniego Lewisa Hamiltona z zespołu Mercedesa, z Wielkiej Brytanii.
marios76
01.10.2018 05:19
Widze, ze niektorzy nie rozumieja, ze Mercedes i Hamilton walcza o cos wiecej, niz Perez z Oconem, i chcieliby ,by dochodzilo miedzy nimi do takich samych pojedynkow, z oplakanymi skutkami.
Glupi Jasiek
01.10.2018 04:45
Ja nie mam żadnych pretensji do Valteriego, bo on i tak zyskuje na tego typu krzywdach. Lepiej być nr 2 w Mercedesie i zapisać na swoim koncie jakieś zwycięstwa niż być nr 1 lub równo traktowanym w zespole, który nie ma szans na podium. Trzeba być tego świadomym i nie robić z siebie większego niż się nim jest naprawdę. Tutaj bardzo negatywnym przykładem jest Rubens. Valterii w mojej ocenie byłby w stanie walczyć o tytuł, no ale mu nie pozwolą.
kutanos
30.09.2018 07:35
Dla mnie Botas to dno totalne. Przy nim Rosberg to prawdziwy Mistrz F1. Ktoś taki jak Botas nie zasługuje na majstra.
pluto
30.09.2018 06:42
dla mnie oba te teamy są siebie warte ,oba są złodziejami emocji dla kibiców ale Merc bardziej.Webber był nr 2 w RBR ale cały czas się stawiał Vettelowi i nigdy nie oddał mu pozycji na torze. Kierowca musi się szanować a nie być tylko skrzydłowym. Tak jak w piłce : lepiej grać w wyjściowym składzie w Sevilli niz siedziec na trybunach albo najwyżej ławce w Realu czy Barcelonie
teambuktu
30.09.2018 05:16
Dawno nie widziałem tutaj wysypu tak zenujacych komentarzy.
Peter78
30.09.2018 04:53
@rno2 A kiedy straciłeś szacunek do Raikkonena, który jest popychem Vettela? Spodziewałem się zalewu durnych komentów po wyścigu i nie zawiodłem się. Twój bije wszystkie. Bottas giermkiem, a Ocon stanąłby Wolfowi okoniem. To można skomentować tylko w jeden sposób - buhahaha. Najlepiej TO Mercedesa skomentował po wyścigu Seb, który stwierdził, że to było oczywiste i zrozumiałe. Ale tacy znafcy jak ty wiedzą lepiej.
iceneon
30.09.2018 04:51
@rno2 https://www.f1wm.pl/php/news_id-43658.html
rno2
30.09.2018 04:47
@Doc A jakieś swoje ambicje? Ściga się po to, żeby robić dobrze koledze, czy dla swoich sukcesów? Wiem, że TO jest na porządku dziennym, ale w tym wypadku było zupełnie niepotrzebne - Hamilton był przed Vettel, Bottasa trzymał tempo, a wręcz zatrzymał się, żeby przepuścić Hamiltona. Mógł kwestionować polecenie - czy np. jak Lewis zabezpieczy pozycję na mecie przed Vettel, to odda mu P1. Zamiast tego zapytał się o końcowe pozycję na 2 kółka przed metą niczym zbity pies... @Aeromis Nie popuść. Ty możesz krytykować Kimiego, więc mi nie będziesz zakazywać krytykować jakiegokolwiek kierowcy.i
Aeromis
30.09.2018 04:46
@rno2 Nie sądzę by ktokolwiek potrzebował do szczęścia takiego typu "szacunku". Kim dla Ciebie musi być więc Massa, Raikkonen, Webber, Barichello. Pewnie czymś ciemnym śmierdzącym. Idź uprawiać emocjonalną politykę nienawiści dla półgłówków na Onet i wróć jak odetchniesz.
Doc
30.09.2018 04:40
@rno2 Ile Ty masz lat? 5? Tracisz szacunek do zawodnika ponieważ wykonał polecenie zespołu dla którego pracuje? Ogarnij się.
rno2
30.09.2018 04:33
Straciłem jakikolwiek szacunek do Bottasa. Giermek bez jakichkolwiek ambicji. Wiadomo dlaczego Mercedes nie chce u siebie Ocona - on walczyłby o swoje, a nie na sukces kolegi...
Zomo
30.09.2018 04:31
[quote="Jankes"]Dwa słowa o wyścigu: nudny i smutny.[/quote] Im wiecej pieniedzy tym Formula 1 robi sie nudniejsza..
step07
30.09.2018 04:30
Pierwszy raz od Francji Mercedes miał widocznie szybszy bolid, a już dla niektórych są szybsi od Ferrari od początku sezonu o sekundę :)
Zomo
30.09.2018 04:30
[quote="Kamikadze2000"]Bottas wręcz stanął, aby przepuścić Hamiltona.[/quote] Nie bylo to az tak zenujace jak wycofanie sie Toro Roso zeby miec nowiutkie silniki na Suzuke. Ale Hamilton swoje tez chyba zrozumial o czy swiadczyla jego mina na podium. Prostym rozwiazaniem team order bylo by karne usrednianie punktow zawodnikow zespolu. Zespol mial by te same punkty a zawodnicy nic by nie zyskiwali a wrecz mogli by indywidualnie stracic.
Jankes
30.09.2018 04:25
Dwa słowa o wyścigu: nudny i smutny.
Kamikadze2000
30.09.2018 03:58
Bottas wręcz stanął, aby przepuścić Hamiltona. Faktycznie klasa... xD @Głupi Jasiek - z ludźmi pokroju @teambuktu, ślepo zapatrzonymi w Hamiltona, nie pogadasz... Oni wiedzą lepiej. :P
teambuktu
30.09.2018 03:43
@Glupi Jasiek a Kennedy został zabity przez spisek marsjansko-masonski.
Glupi Jasiek
30.09.2018 03:28
A tu dzieci dalej bajki opowiadają o wyrównanych autach lub też przewadze Ferrari. Dzisiaj podczas studia był materiał gdzie widać było jak już Lewis nie mógł wytrzymać tej ściemy i ze śmiechem skomentował formę Ferrari "Ale nas odstawili." Nie było żadnych spektakularnych poprawek, a tylko zdjęcie blokady, gdy mieli już pewność, że niezawodność do końca sezonu nie będzie już problemem.
marios76
30.09.2018 03:09
@DBR Oba Ferrari dojechaly kilka sekund za Mercedesami. Sprzet jest bardzo podobny, natomiast sztuka bylo poradzenie sobie z faulujacym rywalem, za co Hamilton ma u mnie kolejny plus- nie za drugi udany manewr, ale za refleks i chlodna glowa przy pierwszym. Jak widac sedziowie byli bardzo przychylni Vettelowi, bo to byla rozpaczliwa zagrywka w stylu Schumachera. Taka niemiecka mozna powiedziec, bo Rosberg tez tak mial ;) A Kimi dziadek emeryt kilka sekund za mistrzem, i wydaje mi sie, ze po co ma sie spinac, jak mu kaza przepuszczac? :) A co do TO Bottasa, to dadza mj wygrac jak w zeszlym sezonie i spoko. Dobrze jechal, ale nie odjechal, mogla byc miedzy Lewisem a nim walka- tylko po co jak rywal tuz tuz?
DBR
30.09.2018 02:57
up macko93 Doskonale o tym wiem, lecz obecnie TO nie jest zakazany i w obecnym sezonie można znaleźć równie dobitne przykłady gdy stosowało je Ferrari i to w sposób zdecydowanie bardziej żenujący - ale co nie jest zakazane jest dozwolone. Smutne, ale tak est. Jeszcze smutniejsze, że cała ta "dyskusja" m temat TO ma za zadanie przykryć uczucia "tifosi" Vettela, który wszak miał zdobyć 25 pkt przy DNF Hamiltona i podtrzymać szanse na majstra a tak nawet same P1 przy P2 Anglika chyba nie wystarczą. Po prostu Anglik obnażył fakt, że bez bolidu z innej ligi Niemiec jest co najwyżej średnim kierowcą wyścigowym. I to bardzo musi boleć Pietrka i innych.
macko93
30.09.2018 02:46
@DBR Po tym wyczynie Ferrari sprzed 16 lat w GP Austrii, właśnie zakazano Team Orders, a Ferrari ukarano finansowo. Tylko obecne władze FIA zachowują się kompromitująco - bo te polecenia zespołowe przywrócono... masakra jakaś. Panie AREOMIS - jeżeli znasz historię w jaki sposób wprowadzono zakaz i ten zakaz odowłano to ją tutaj koledze odpowiedziałem.
mbwrobel
30.09.2018 02:45
Dobrze, że tym razem podczas dekoracji Hamilton oszczędził Putinowi kąpieli w szampanie. W przeciwnym wypadku następny wyścig mógłby jechać na zimówkach. :P
marios76
30.09.2018 02:41
Stado placzkow, a jak Raikkonen przez radio mowil "powiedz mi wprost- mam go przepuscic? " To nie slyszeli? :)
iceneon
30.09.2018 02:39
@Pietrek Odejdź najlepiej natychmiast. Na f1.v10 jest Twój poziom. Piękne Lewis objechał dziś Sebka, a TO nie powinno nikogo dziwić, każdy punkt jest na wagę złota. Kilka wyścigów temu Kimi przepuścił Sebka i jakoś nie było takiego oburzenia, a Sebuś do tego sporo się nastękał zanim Kimas go puścił. Dziś zawodnicy Merca w porównaniu do Ferki w tamtym wyścigu pokazali klasę. Bez stękania.
DBR
30.09.2018 02:35
Proste rozwiązanie - po jednym kierowcy w teamie i spokój ;-)
teambuktu
30.09.2018 02:34
Nie rozumiem. Serio niektórzy dalej ekscytuja się team orders czyli nie rozumieją tego sportu?
mr_bean2000
30.09.2018 02:29
Wolę oczywiste team orders niż jakieś szyfry w stylu multi 21, przynajmniej wszystko jest jasne. Ale niektórzy woleli by żyć w błogiej nieświadomości chyba :)
buran
30.09.2018 02:26
"Zespół X stracił mój szacunek" - no tak bo ten szacunek jest im do czegokolwiek potrzebny. W Mercedesie grają w otwarte karty i nie udają, że "musimy dbać o opony w obu samochodach". Nie jestem szczęśliwy z tego rozstrzygnięcia, ponieważ HAM i tak miałby wystarczającą przewagę aby zdobyć tytuł, natomiast wygrana BOT trochę oczyściłaby atmosferę wokół niego. Cieszę się, że Merc powiększa przewagę, choć mam pewne obawy, że Ferrari może już w 100% pracować nad przyszłym rokiem. Z Leclerkiem będą stanowić bardzo duże zagrożenie w klasyfikacji konstruktorów. Ktoś tu wspomniał o Dornie. Nie idealizujcie MotoGP, bo ta seria wcale nie jest w tak wspaniałej formie, jak niektórzy ją widzą. Aprila czy KTM odstają od czołowej trójki kierowców (nie zespołów) równie mocno, co środek stawki w F1, a niektóre zespoły satelickie są na poziomie Williamsa. Poza tym, przykład wyścigu w Argentynie pokazuje, jak profesjonalnie działają tam procedury tworzone przez organizatorów. Ponadto Dorna ogarnia WSBK a tam nudą wieje już od wielu, wielu lat.
MairJ23
30.09.2018 02:22
Ojejku zaspol Mercedes wykladajac swoja kase i bawiac sie swoimi zabawkami postapil zgodnie z zasadami i regulaminem F1 ? a wam kibicom sie nie podoba ? Jej. Proponuje zmienic dyscypline.
DANI
30.09.2018 02:21
Dlaczego znikł mój komentarz do dzisiejszego GP i zwycięstwa Hamoltona ?
F1V0
30.09.2018 02:12
@pluto Bo to było ewidentne i co to ma wspólnego z team orders?
pluto
30.09.2018 02:05
@F1V0 a zdziwiłbys sie . Nawet Marquezowi pokazali czarna flagę a Rossiego przesuneli na koniec stawki za niesportowe zachowanie.Tam nie ma świętych krów
DBR
30.09.2018 02:02
[quote="pluto"]krótko -gdyby Dorna rządziła F1 to Mercedes dostałby czarną flagę-to jest antyściganie[/quote] A może wtedy karę by otrzymał Vettel za dwukrotną zmianę kierunku przy obronie pozycji? - ale sędziowie wykonali gest Piłata, by nie być osądzonymi o wpływanie na wynik mistrzostw, co jest o tyle żenujące, że tym ruchem i tak na niego wpłynęli (acz w drugą stronę). Wyprzedzenie zaś Vettela przez Hamiltona jak tyczkę mimo to wskazuje tak i na "lepszejszość" bolidu Ferrari jak i to kto zasługuje w tym roku na mistrza.
Aeromis
30.09.2018 02:00
@Przeciwnicy Team Orders Polecenia zespołowe były w F1 zanim żeście się urodzili, nie ma co marudzić. W sprzyjających okolicznościach robi je każdy z występujących zespołów. W tym sezonie robiło to Ferrari w ogóle psując Kimiemu wyścig i takiego żenującego płaczu jak teraz nie było. Tak samo jest w wielu innych sportach. W kolarstwie czasem cały team gra pod jednego zawodnika. w piłce nożnej tez jeden wykonuje rzuty wolne i karne strzelając bramki a drugi nie ma do tego prawa, nawet na podania może tylko czasem liczyć. W każdym chyba ze sportów zespołowych jak choćby koszykówka też jest ustalone na kogo się gra by rzucał więcej a kto może zapomnieć o tym. Jak nie lubicie sportów zespołowych to ich nie oglądajcie chyba że lubicie kojarzyć się z jojczeniem i blamażem. Gratulacje dla Mercedesa i Ferrari, obie ekipy wycisnęły prawdopodobnie dziś max możliwości, co po kwalifikacjach nie było takie oczywiste. Vettel być może będąc przed Bottasem nie oddałby mu miejsca, ale na to okazji nie miał.
DBR
30.09.2018 01:57
[quote="macko93"]...Kompletna bzdura... I nie przyjmuje takiego argumentu, że "Bottas stracił szanse na tytuł". Mercedes od momentu dominacji, czyli od 4 lat stracił u mnie wszelki szacunek...[/quote] A więc F1 to sport gdzie nie ma szacunku. Chyba, że mi wmówisz, że Ferrari i RBR nie robiło nic innego, nie było Schumachera i Barichello, nie było "Felipe, Alonso faster than You" nie było wałków przy "Multi 21" jak i przy MŚ Rosberga. To F1 - cyrk i przedstawienie - ma cieszyć, bawić i zarabiać a nie skłaniać do myślenia. Pomijając sytuacje na torze Ferrari straciło ten szacunek min. szantażowaniem, że odejdą tylko po to by uzyskać więcej kasy - to dopiero absmak!
F1V0
30.09.2018 01:53
@pluto Ta od razu Dorna by coś zrobiła. Już to widzę.
pluto
30.09.2018 01:48
krótko -gdyby Dorna rządziła F1 to Mercedes dostałby czarną flagę-to jest antyściganie. Ogólnie to mamy podział jak w WEC na 3 ligi-czołowke ,środek stawki z 1 dublem i koniec stawki z 2 dublami. To nie jest ściganie tylko wymijanie. Liberty Media musi sie zdecydować -albo idą w strone WEC czyli tak jak teraz to zaczyna wyglądac czy równaja stawke nawet sztucznym regulaminem i robia to tak jak jest w MotoGP. Obecny regulamin zarówno kwalifikacji jak i wyścigu pochodzi z czasów V10 i V8 gdy silniki były na tym samym poziomie i było jedno mapowanie dla wszystkich silników klienckich i producenta a cała lub prawie cała stawka była zbita w 2 sec gdzie podium zdobywało nawet po 8 zespołów. Po tym wyścigu i ostatnim jestem za zniesieniem niebieskich flag- czołówka ma 1,5-2 sec przewagi nich sobie radzą sami na torze ,po co jeszcze sztucznie im pomagać. Wprowdziłbym tylko zapis że kierowca dublowany nie może zmieniac linii jazdy jak w przypadku walki o pozycję. Co do kar zamiast karania na polach startowych niech odbywaja kary czasowe podczas pitstopów np zamiast -15 na starcie to czekaja 15 sec podczas pitstopu
jorge30
30.09.2018 01:47
Dla mnie: - Vettel przegrał tytuł w niemczech - Ferrari przegrało tytuł brakiem taktyki - Mercedes i Hamilton dziś przegrali dużo więcej.....
Tetracampeon
30.09.2018 01:46
Niezbyt zrozumiała postawa zespołu Mercedes. Hamilton przed tym wyścigiem miał sporą przewagę nad Vettelem w klasyfikacji kierowców. Drugie miejsce Hamiltona przed Vettelem nie zrobiłoby dużej różnicy, bo Brytyjczyk i tak nie odda tej przewagi do końca sezonu. Mercedes mógł dać wygrać Bottasowi. Niemniej jednak wielkie gratulacje dla Hamiltona, Bottasa i całej ekipy Mercedesa. Wyścig nie był powalajacy. Mercedes 1-2, Ferrari 3-4 i Red Bull 5-6. Do końca sezonu pozostało jeszcze 5 wyścigów i prawie nic nie jest w stanie przeszkodzić Hamiltonowi w zdobyciu piątego mistrzostwa. Przy przewadze 50 pkt nad Vettelem w klasyfikacji kierowców tylko przedziwny splot wydarzeń może pozbawić Lewisa mistrzostwa.
macko93
30.09.2018 01:46
Jeżeli Team Orders nie zostanie ponownie zakazane i to dożywotnio, niestety ale to coś zabije zupełnie sport. Ja nie znam takiego określenia jak poprawność polityczna, a Bottas robi dosłownie to samo co kiedyś robił Barichello w Ferrari. Bo żyjemy głównie na kasie???? Kompletna bzdura... I nie przyjmuje takiego argumentu, że "Bottas stracił szanse na tytuł". Mercedes od momentu dominacji, czyli od 4 lat stracił u mnie wszelki szacunek, a dzisiaj była truskawka na torcie...
bartoszcze
30.09.2018 01:44
[quote="Pietrek"]Jak dobrze, że już wkrótce opuszczę ten portal.[/quote] Nie żebyśmy zniechęcali.
DANI
30.09.2018 01:39
Geniusz Hamiltona po naciśnięciu guzika wszyscy dziś widzieli. Rzeczywiście inna klasa.
DirtyHarry
30.09.2018 01:38
To była oczywista oczywistość. Będąc na miejscu szefa zespołu postąpiłbym identycznie.
mariusz0608
30.09.2018 01:33
[quote="Pietrek"]Znowu komentarze są kasowane. Żebym nie wiadomo co wulgarnego napisał. Ja już naprawdę nie wiem jak mam pisać, żeby nikt się mnie nie czepiał. Piszę całą prawdę, to zaraz pojawi się ktoś, kogo to zaboli i usunie komentarz. Ja mieszkam w kraju, gdzie od 1990 roku mamy zapewnioną wolność słowa, a na f1wm panuje PRL-owska cenzura. Jak dobrze, że już wkrótce opuszczę ten portal. Niech tylko Lewis przypięczętuje tytuł, a mnie na tej stronie już nie będzie.[/quote] Z innego portalu też się ponoć wypisujesz... Zachowuj się jak człowiek, a nie jak Adaś Miauczyński w "Dniu świra" Koterskiego. Jak się już wypiszesz z wszystkich portali, jeżeli HAM zdobędzie tytuł, to jeszcze na znak protestu zrzeknij się obywatelstwa/obywatelstw/, które posiadasz...
Mahilda111
30.09.2018 01:32
Przede wszystkim trzeba prezentować kulturę, a nie rynsztok jakimiś prostackimi porównaniami czy określeniami.
Gzehoo92
30.09.2018 01:29
[quote="Pietrek"]Ja już naprawdę nie wiem jak mam pisać, żeby nikt się mnie nie czepiał.[/quote] Hmm... może rzetelnie i obiektywnie?
towi
30.09.2018 01:26
W końcu będzie spokój na portalu , czekamy z niecierpliwością :)
MairJ23
30.09.2018 01:22
Dobre wyprzedzanie Verstappena. Reszta troche nudna. Przysnalem
Pietrek
30.09.2018 01:21
Znowu komentarze są kasowane. Żebym nie wiadomo co wulgarnego napisał. Ja już naprawdę nie wiem jak mam pisać, żeby nikt się mnie nie czepiał. Piszę całą prawdę, to zaraz pojawi się ktoś, kogo to zaboli i usunie komentarz. Ja mieszkam w kraju, gdzie od 1990 roku mamy zapewnioną wolność słowa, a na f1wm panuje PRL-owska cenzura. Jak dobrze, że już wkrótce opuszczę ten portal. Niech tylko Lewis przypięczętuje tytuł, a mnie na tej stronie już nie będzie.
F1V0
30.09.2018 01:12
Coś pięknego. Dla takich manewrów ogląda się F1.
robertoooo
30.09.2018 01:11
Żenada....