Honda ma nadzieję, że wkrótce w F1 będzie ścigał się japoński kierowca

Ostatnim Japończykiem startującym w serii Grand Prix był w sezonie 2014 Kamui Kobayashi.
08.10.1813:40
Nataniel Piórkowski
2690wyświetlenia
Embed from Getty Images

Honda ma nadzieję, że już wkrótce w Formule 1 ponownie będzie ścigał się japoński kierowca.

Japoński koncern wspiera dwóch kierowców: Nirei Fukuzumiego i Tadasuke Makino. Żaden z nich nie ma obecnie szans na awans do F1, gdyż nie zebrał punktów wymaganych do otrzymania superlicencji.

Posiadanie japońskiego kierowcy w stawce Formuły 1 jest bardzo ważne dla Japonii i naszej firmy. Zależy nam na przyszłości sportów motorowych w naszej ojczyźnie - zaznaczył szef działu sportów motorowych Hondy, Mashashi Yamamoto.

Makino zajmuje obecnie trzynaste miejsce w klasyfikacji generalnej F2, wyprzedzając o cztery miejsca Fuzuzumiego. We wrześniu wrześniu wygrał na Monzy swój pierwszy wyścig w serii będącej przedsionkiem Formuły 1. Fukuzumi, który rywalizuje także w Super Formule, dysponuje wsparciem Red Bulla, chociaż nie jest członkiem juniorskiego programu kierowców austriackiego koncernu.

Yamamoto kontynuował: Jeśli chodzi o serię w jakiej się ścigają, to dobrze wiecie, że zespoły pracują w oparciu o nowe przepisy. W tym sezonie doszło do wielu zmian, przez pewien czas zarządzone były lotne starty i tak dalej. Nie są to najbardziej stabilne mistrzostwa. Makino i Fukuzumi to dwaj bardzo dobrzy kierowcy. Rozwijamy i uczymy ich tak, aby zapewnić im świetlaną przyszłość.

KOMENTARZE

10
JuJu_Hound
09.10.2018 10:32
@bartoszcze to się nazywa ironia
nickolas
09.10.2018 02:59
Naturalizują Hartleya ?
Zomo
08.10.2018 08:16
Bedziemy miec japnskiego kierowce w bolidzie z japonskim silnikiem. Wszyscy zaczna czujniej zerkac w lusterka ;)
bartoszcze
08.10.2018 07:10
@JuJu_Hound Może tłumaczka dla Japończyka?
Parabolica
08.10.2018 06:54
"Zdjęcie świetne. Ciekawe kto walnął tam bąka." Jedna osoba sie usmiecha, reszta powstrzymuje sie by zatkac nos.
piwo
08.10.2018 02:28
Zdjęcie świetne. Ciekawe kto walnął tam bąka.
macieiii
08.10.2018 01:59
@rno2 dlatego dodałem że w kolejnych. Swoją drogą ciekawe, jak blisko będzie STR głównej ekipy. Gasly może mieć nie tęgą minę, bo dali mu zapewne więcej kasy, a współpraca technologiczna może być tak silna, że jego awans nic nie zmieni. Ricciardo natomiast, wierząc w program Renault cytuję: "za 20 lat, może więcej będziemy mistrzami świata" może mieć zonka, jak Verstappen włączy się do walki o majstra.
rno2
08.10.2018 01:25
@macieiii Zastępstwo za Hartleya potrzebne jest na już, tzn. na sezon 2019. Japońscy kierowcy może za kilka lat wymęczą jakoś te punkty do uzyskania superlicencji, a wtedy Marko będzie musiał oddać 1 fotel w STR któremuś z kamikadze :-)
macieiii
08.10.2018 01:23
powoli nam się wyjaśnia, jacy kandydaci będą brani pod uwagę w zastępstwie Hartleya w kolejnych latach...
JuJu_Hound
08.10.2018 11:44
A ta kobitka z tyłu, na zdjęciu to pomaga Christianowi zrozumieć o co chodzi w F1? :D