Vettel nie jest fanem elektrycznych samochodów
Czterokrotny mistrz F1 przekonuje, że technologia ta jest zbyt droga i nie do końca ekologiczna.
17.12.1811:03
3103wyświetlenia
Sebastian Vettel otwarcie przyznaje, iż nie jest fanem elektrycznych samochodów.
Przemysł samochodowy podąża za trendem elektromobilności. W tyle starają się nie pozostać także sporty motorowe z Formułą E na czele. W mistrzostwa zaangażowane są takie firmy jak Porsche, Audi, BMW, Nissan i Jaguar. Od kolejnego sezonu do stawki dołączy fabryczna ekipa Mercedesa.
Vettel pozostaje jednak tradycjonalistą.
Nadejdzie moment, gdy samochody z jakimi dorastaliśmy nie będą już produkowane. Trzeba to zaakceptować. Nie uważam jednak, że elektryczne auta rozwiążą wszystkie problemy świata- powiedział czterokrotny czempion Formuły 1 w wywiadzie z magazynem Auto Motor und Sport.
Moim zdaniem to zła technologia Jest zbyt droga i nie tak czysta, jak się ją reklamuje. Pomyślcie tylko o bateriach. Gdzieś muszą składować te zużyte. Jeśli nie tu, to gdzieś indziej- tłumaczył.
Vettel sugeruje również, że wyścigi samochodów o napędzie elektrycznym są niekompletne.
Zapewniamy rozrywkę. To w niej kryją się emocje. Jeśli jedyną rzeczą, jaką zobaczylibyście na koncercie rockowym byłby pokaz laserów, to czegoś by brakowało. Chodzę na takie koncerty ze względu na muzykę.
KOMENTARZE