Renault zainaugurowało tegoroczny program F1
Zespół zaprezentował bolid R.S.19 i przedstawił nowego kierowcę - Daniela Ricciardo.
12.02.1912:52
7502wyświetlenia
Renault zainaugurowało we wtorek tegoroczny program F1, prezentując bolid R.S.19.
Ceremonia odsłonięcia tegorocznej konstrukcji odbyła się w fabryce zespołu w Enstone.
W prezentacji wzięli udział prezes Renault Sport - Jerome Stoll, dyrektor zarządzający Renault w F1 - Cyril Abiteboul a także kierowcy wyścigowi: Daniel Ricciardo oraz Nico Hulkenberg.
To czwarty bolid przygotowany przez francuski koncern od czasu powrotu do serii Grand Prix z fabrycznym zespołem w 2016 roku. Ekipa krok po kroku zmierza ku walce o miejsca w ścisłej czołówce, inwestując w rozwój infrastruktury oraz zatrudniając nowych pracowników.
Znaczącym wzmocnieniem ekipy było pozyskanie Marcina Budkowskiego, który od wiosny 2018 roku odpowiada za budowanie stabilnej i efektywnie działającej struktury organizacyjnej.
Renault ujawniło, że na sezon 2019 przygotowało zupełnie nowy bolid. Jedynym elementem przeniesionym z modelu R.S.18 jest układ wspomagania kierownicy. W Viry trwały z kolei prace nad udoskonaleniem jednostki napędowej. Celem inżynierów była poprawa osiągów i niezawodności silnika.
Szef działu jednostek napędowych Renault - Remi Taffin uważa, że sezon 2019 i wchodzące w życie zmiany w przepisach, to doskonała szansa na dokonanie znaczących postępów.
Nowe przepisy są bardzo skomplikowane. Znamy je, rozumiemy i mieliśmy czas na wdrożenie odpowiedniej struktury. Mamy organizację, mamy ludzi. Koniec końców przełoży się to na rezultaty..
Ciężko pracowaliśmy nad systemem odzyskiwania energii oraz silnikiem spalinowym. W 2018 roku wprowadzaliśmy nowe komponenty, które okazały się sukcesem. Niektóre z nich zostaną zastosowane także w tegorocznej konstrukcji. Była to dla nas najlepsza zima w historii zespołu
Jak podkreślają szefowie Renault, sezon 2019 jest pierwszym etapem "fazy ataku", która ma zaprowadzić ekipę do walki o mistrzowskie tytuły. Koncern wiąże duże nadzieje z zatrudnieniem Ricciardo, który podpisał z zespołem dwuletnią umowę, mającą opiewać na kwotę 60 milionów dolarów.
Zastanawialiśmy się, czy lepiej przeznaczyć pieniądze na bolid czy kierowców? Sądzę, że doszliśmy do punktu, w którym możemy rozsądnie inwestować w oba te obszary- przekonywał Abiteboul.
^galeria,857
^galeria,858
KOMENTARZE