Salo: Red Bull musi rozumieć problemy Gasly'ego

Zdaniem Fina, w innym wypadku 23-latek już dawno straciłby posadę w zespole.
09.07.1909:35
Mateusz Szymkiewicz
1244wyświetlenia
Embed from Getty Images

Zdaniem Miki Salo, ekipa Red Bulla musi znać przyczynę tegorocznych problemów Pierre'a Gasly.

Francuz otrzymał w tym roku promocję do stajni z Milton Keynes i po dziewięciu wyścigach zajmuje dopiero szóste miejsce w klasyfikacji z dorobkiem 42 punktów. Z kolei jego partner - Max Verstappen, jest trzeci mając 126 punktów i jedną wygraną w Grand Prix Austrii.

Słaba postawa Gasly'ego spotkała się z reakcją Helmuta Marko, który otwarcie przyznał, że zawodnik ma czas do końca pierwszej połowy sezonu na udowodnienie swojej wartości. Zdaniem mediów, potencjalnym następcą 23-latka w Red Bull Racing może być Daniił Kwiat z Toro Rosso.

Uważa się, iż źródłem tegorocznych problemów Francuza mogą być opony Pirelli, które mają bardzo wąskie okno pracy. Zdaniem Miki Salo, ekipa Red Bulla musi wiedzieć z czym rzeczywiście zmaga się Gasly. Jeśli chodzi o tego typu rzeczy, to Red Bull zazwyczaj reaguje bardzo szybko. Jeżeli coś nie idzie po ich myśli, wówczas pokazują drzwi. Uważam, iż Red Bull wie o czymś, o czym my nie wiemy. Wewnątrz zespołu muszą rozumieć problemy Gasly'ego, ponieważ on wciąż tutaj jest. Nigdy wcześniej nie był tak wolnym kierowcą - powiedział Fin.