Williams: Latifi oraz Kubica są naszymi opcjami na sezon 2020

Wiceszefowa zespołu ujawniła, że nie zamierza spieszyć się z wyborem partnera Russella.
31.08.1918:06
Mateusz Szymkiewicz
2109wyświetlenia
Embed from Getty Images

Claire Williams potwierdziła, że kwestia drugiego kierowcy jej zespołu w 2020 roku może rozstrzygnąć się między Nicholasem Latifim a Robertem Kubicą.

Stajnia z Grove posiada ważną umowę na przyszłoroczne zmagania z Georgem Russellem. W kontekście drugiego kokpitu uważa się, iż konkurentem dla Roberta Kubicy będzie obecny tester Williamsa - Nicholas Latifi. Kanadyjczyk startuje w tym roku w piątkowych treningach, jest wiceliderem klasyfikacji F2, a także cieszy się lukratywnym wsparciem finansowym ojca.

Patrzymy w kierunku posady na sezon 2020 i mamy garstkę kandydatów - powiedziała Claire Williams, wiceszefowa Williamsa. Robert wykonał w tym roku dobrą pracę, a nie było to dla niego łatwe. Bolid nie jest taki jakiego by oczekiwał, podobnie jak my. Nie jest to najlepsza platforma do stwierdzenia, jak szybki mógłby być. Bierzemy go pod uwagę, ale w tym momencie nie ma pośpiechu, by podjąć jakąkolwiek decyzję. Musimy dokonać słusznego wyboru na następny rok.

Nicholas jest bardzo podobny do George'a. Mam na myśli to, że mimo młodego wieku jest bardzo dojrzały i prezentuje wysoki poziom. Jego koncentracja spoczywa w tym roku na F2 i upewnia się, że wykonuje tam jak najlepszą pracę. On nie chce tam po prostu zdobyć punkty do superlicencji, lecz chce udowodnić, iż zasługuje na posadę w Formule 1. Jesteśmy pod wrażeniem pracy wykonanej przez Nicholasa, zarówno w piątkowych treningach, w symulatorze czy podczas rozmów z nami.

Sam Latifi dodał, że czuje presję związaną z osiągnięciem jak najlepszego wyniku w Formule 2, by zaimponować Williamsowi. By zdobyć punkty [do superlicencji], muszę ukończyć sezon minimum na piątym miejscu. Mam jednak świadomość, że z piątego miejsca nie awansuję do Formuły 1, taka jest rzeczywistość. Samo to, że będę miał licencję nie sprawi, iż zespół mnie zechce lub po prostu znajdę się na polach startowych. Wciąż walczę o zwycięstwo w mistrzostwach i wiem, że to będzie moja największa szansa - oznajmił Kanadyjczyk.