17-godzinna operacja Correi zakończyła się sukcesem
20-latka czeka jednak długa i skomplikowana rehabilitacja.
04.10.1911:55
2224wyświetlenia
Operacja Juana Manuela Correi zakończyła się sukcesem.
Correa doznał wielu poważnych obrażeń nogi i stopy w wyniku wypadku, do jakiego doszło na torze Spa-Francorchamps. Ten sam incydent doprowadził do śmierci Anthoine'a Huberta.
W ubiegłym tygodniu Correa został całkowicie wybudzony ze śpiączki farmakologicznej. W niedzielę został poddany skomplikowanej operacji, mającej na celu uratowanie nogi.
W czwartek w nocy rodzina Correi wydała oświadczenie, w którym poinformowała:
Po 17 godzinach spędzonych na sali operacyjnej możemy przekazać dającą nadzieję wiadomość od lekarzy, iż operacja okazała się sukcesem.
Dni po operacji były stresujące. Pomimo sukcesu osiągniętego na sali operacyjnej, kolejne 48-72 godziny były decydujące dla ostatecznego wyniku operacji. Teraz w czwartek, 72 godziny później, lekarze są już pewni powodzenia procedury medycznej, ale nadal uważnie obserwują stan zdrowia Juana Manuela.
Podczas zabiegu lekarze byli zmuszeni usunąć więcej materiału kostnego niż przewidywali a dodatkowo rozwiązali kilka problemów z naczyniami krwionośnymi. Stwierdzili jednak, że główny cel operacji został osiągnięty.
Juan Manuel pozostaje w szpitalu w Londynie. Za dwa tygodnie czeka go dodatkowa, mniej złożona operacja. Lekarze oczekują, że będzie mógł opuścić szpital za około sześć tygodni. Później czeka go droga powrotu do pełni sił.
Kolejny rok będzie pełen fizykoterapii, rehabilitacji i operacji korekcyjnych, ukierunkowanych na odzyskanie pełnej sprawności prawej stopy i kostki.
Correa zabrał głos po raz pierwszy od wypadku.
Ostatnie tygodnie były wyjątkowo trudne, trudniejsze niż wszystko, z czym kiedykolwiek miałem do czynienia - zarówno fizycznie jak i psychicznie.
Zdaję sobie sprawę ze swojej przyszłości, jeśli chodzi o odzyskanie sprawności moich nóg, zwłaszcza prawej stopy, która wciąż jest dość niepewna. Moja fizyczna rehabilitacja będzie wyjątkowo długa i skomplikowana. Nadal przetwarzam wszystko co się ze mną dzieje.
Chcę podziękować każdej osobie, która w ten czy inny sposób okazała mi wsparcie. Jestem onieśmielony ogromną liczbą troskliwych i serdecznych wiadomości, które otrzymałem. Wszystkim dziękuję z głębi serca. Wiem, że wasze ciepłe i pozytywne słowa zrobiły różnicę.