Racing Point spodziewało się problemów w sezonie 2019

Zespół jest rozczarowany tempem rozwoju tegorocznego bolidu.
17.11.1913:32
Nataniel Piórkowski
640wyświetlenia
Embed from Getty Images

Racing Point jest rozczarowane obecnym sezonem, jednak Otmar Szafnauer przyznaje, że spodziewał się tego po ubiegłorocznych kłopotach finansowych.

Latem 2018 roku ekipa z Silverstone została uratowana przed upadkiem dzięki inwestycjom poczynionym przez konsorcjum Lawrence'a Strolla. Wcześniej, ze względu na brak środków finansowych, stajnia nie mogła jednak prowadzić rozwoju bolidu na sezon 2019.

Szef zespołu - Otmar Szafnauer, przyznał: Nie tego chcieliśmy. Oczekiwaliśmy, że będziemy trochę bliżej czołówki. Mamy jeden punkt przewagi nad Toro Rosso i tracimy 18 oczek do Renault. Zgadza się, mieliśmy nadzieję być trochę bliżej piątego miejsca. Pod tym względem możemy mówić o lekkim rozczarowaniu.

Jednakże patrząc na to, co działo się w ubiegłym roku, gdy rozwijaliśmy obecny bolid, w ekipie panował chaos, głównie ze względów finansowych. Jeśli weźmiemy to pod uwagę, to nasza obecna dyspozycja nie jest zaskoczeniem.

Szafnauer sądzi, że Racing Point potrzebuje trochę szczęścia, aby powalczyć z Renault o piątą pozycję.

Podobną ocenę sezonu w wykonaniu Racing Point prezentuje Sergio Perez. Nie wydaje mi się, byśmy osiągnęli w tym sezonie to, czego oczekiwaliśmy. W pewnym stopniu możemy mówić o rozczarowaniu. Od samego początku zdawaliśmy sobie sprawę z tego, że nie należy nastawiać się na wspaniałe wyniki, ale liczyliśmy, że do tego momentu, który mamy teraz, uda nam się poprawić naszą dyspozycję.

Na niektórych torach z drugiej połowy sezonu byliśmy całkiem szybcy - różne tory, różne miejsca - to zawsze coś pozytywnego. Dla porównania McLaren był bardzo regularny, bardzo mocny. Zawsze liczyliśmy się jednak w grze i po wakacyjnej przerwie zdobyliśmy dużo punktów.

Jest wiele pozytywnych aspektów, ale nasz ogólny obraz nie prezentuje się tak, jak byśmy tego chcieli.