Perez: Vettel jest bliżej odejścia z F1 niż kolejnego zespołu

Zdaniem Meksykanina, na decyzję Niemca wpłynęła obecność Leclerca w Ferrari.
13.05.2012:55
Mateusz Szymkiewicz
1760wyświetlenia
Embed from Getty Images

Zdaniem Sergio Pereza, Sebastian Vettel może być zdecydowanie bliżej odejścia z Formuły 1 niż związania się z kolejnym zespołem.

Ferrari oficjalnie potwierdziło, że po sześciu latach startów Niemiec odejdzie z zespołu, prawdopodobnie ustępując miejsca Carlosowi Sainzowi. Vettel jest łączony z transferem do McLarena lub Renault, natomiast Toto Wolff zapowiada, że Mercedes przyjrzy się kandydaturze 32-latka.

Kierowca Racing Point - Sergio Perez, przyznał jednak, że Vettel może być zdecydowany na odejście z Formuły 1 po sezonie 2020. Słyszeliśmy głosy, że nie układa się tam najlepiej [w Ferrari]. Obie strony nie czuły się ze sobą tak jak w poprzednich latach. Uważam, że czynnik Leclerca był tutaj kluczowy. Ich kierunek na przyszłość zdecydowanie jest związany z młodym kierowcą, który miał niesamowity pierwszy sezon z zespołem. Z tego powodu mogło wyniknąć wiele sytuacji.

Być może podczas obecnej przerwy zdał sobie sprawę z wielu rzeczy i zmusiło go to do refleksji. To będzie zależało od tego czego oczekuje. Jego opcją na kontynuowanie startów może być McLaren, ale mam co do tego wątpliwości. To może być jego ostatni rok w F1. Z mojej perspektywy bliżej jest mu do odejścia, niż startów w innym zespole. Koniec końców nic nie jest przesądzone. Bardziej przemawiam jako kibic, nie wiem co znajduje się w jego głowie - uważa Meksykanin.

Perez dodał, że zarówno Sainz jak i Ricciardo są odpowiednimi kierowcami dla Ferrari na kolejne lata. Koniec końców czasem nie rozumiesz dlaczego jeden kierowca pasuje, a drugi już nie. To zależy od interesów oraz czego oczekują od zawodnika wewnątrz zespołu. Dopiero dowiemy się kto to będzie. Obaj są dobrymi opcjami dla ekipy. Carlos miał wspaniały sezon z McLarenem i należy pamiętać, że w F1 wiele zależy od momentu oraz możliwości. Tutaj ma się krótką pamięć. Przed nim wielka szansa i zasłużył na nią. To wielki profesjonalista, ciężko pracuje, rozumie wyścigi i jest świetnym kierowcą, który wie jak wykorzystywać nadarzające się okazje. Bardzo zasłużył na to, by być rozważanym u boku Leclerca. Poza tym jest młody i wszystko dopiero przed nim.

30-latek zapytany, czy transfer do Ferrari wymaga przemyśleń, odpowiedział: Nie u każdego kierowcy. Możliwość startów w Ferrari jest wyjątkowa, ponieważ to zespół o największej historii. W ostatnim czasie przeszli wielkie zmiany. Nie brali tak młodych kierowców jak Leclerc, którego teraz mają u siebie. Być może chcą doprowadzić do pewnej rywalizacji między swoimi zawodnikami. Trudno powiedzieć. Zobaczymy jaka będzie długość kontraktu. To istotna posada, która nagle się zwolniła.