Drugovich wygrywa sprint w Barcelonie
Brazylijczyk wykorzystał słaby start Ghiotto.
16.08.2014:35
644wyświetlenia
Embed from Getty Images
Felipe Drugovich wywalczył drugie w tym roku zwycięstwo w Formule 2 po pewnej jeździe w sprincie na torze Catalunya.
Drugovich wyszedł na prowadzenie na dojeździe do pierwszego zakrętu po starcie. Umożliwił mu to Luca Ghiotto, który słabo ruszył z pól startowych. Później Brazylijczyk był już nie do pokonania. Była to pierwsza wygrana Drugovicha od sprintu na Red Bull Ringu, a dla zespołu MP Motorsport uzupełnił dublet, gdyż wczoraj zwyciężył jeżdżący w tych samych barwach Nobuharu Matsushita.
Ghiotto wywalczył drugie miejsce, przed Mickiem Schumacherem, który wykorzystał szansę na uzupełnienie podium wyprzedzając Calluma Ilotta w pierwszym zakręcie na pięć okrążeń przed metą.
Protegowany Red Bulla i Hondy, Yuki Tsunoda wyprzedził go kilka okrążeń później i zgarnął tym smaym czwarte miejsce. Kierowca ekipy Virtuosi bardzo cierpiał z powodu znacznego zużycia opon w końcówce wyścigu. Matsushita również to wykorzystał i przesunął się na piąte miejsce, a Nikita Mazepin nie chciał pozostać gorszy, pokonując juniora Ferrari i zgarniając szóstą lokatę.
Pedro Piquet zdobył dziś swoje pierwsze punkty w F2 dzięki siódmej lokacie, podczas gdy Ilott ostatecznie uplasował się na ósmym miejscu, zdobywając tym samym punkt pocieszenia.
Ilott jednak musiał ostro walczyć o ostatnie punktowane miejsce na ostatnich zakrętach. Ostro atakował go tam Christian Lundgaard i nawet udało mu się wyprzedzić rywala, jednak sędziowie nałożyli na niego karę doliczenia pięciu sekund, gdyż wykonał to poza torem.
Felipe Drugovich wywalczył drugie w tym roku zwycięstwo w Formule 2 po pewnej jeździe w sprincie na torze Catalunya.
Drugovich wyszedł na prowadzenie na dojeździe do pierwszego zakrętu po starcie. Umożliwił mu to Luca Ghiotto, który słabo ruszył z pól startowych. Później Brazylijczyk był już nie do pokonania. Była to pierwsza wygrana Drugovicha od sprintu na Red Bull Ringu, a dla zespołu MP Motorsport uzupełnił dublet, gdyż wczoraj zwyciężył jeżdżący w tych samych barwach Nobuharu Matsushita.
Ghiotto wywalczył drugie miejsce, przed Mickiem Schumacherem, który wykorzystał szansę na uzupełnienie podium wyprzedzając Calluma Ilotta w pierwszym zakręcie na pięć okrążeń przed metą.
Protegowany Red Bulla i Hondy, Yuki Tsunoda wyprzedził go kilka okrążeń później i zgarnął tym smaym czwarte miejsce. Kierowca ekipy Virtuosi bardzo cierpiał z powodu znacznego zużycia opon w końcówce wyścigu. Matsushita również to wykorzystał i przesunął się na piąte miejsce, a Nikita Mazepin nie chciał pozostać gorszy, pokonując juniora Ferrari i zgarniając szóstą lokatę.
Pedro Piquet zdobył dziś swoje pierwsze punkty w F2 dzięki siódmej lokacie, podczas gdy Ilott ostatecznie uplasował się na ósmym miejscu, zdobywając tym samym punkt pocieszenia.
Ilott jednak musiał ostro walczyć o ostatnie punktowane miejsce na ostatnich zakrętach. Ostro atakował go tam Christian Lundgaard i nawet udało mu się wyprzedzić rywala, jednak sędziowie nałożyli na niego karę doliczenia pięciu sekund, gdyż wykonał to poza torem.