Dennis: Kolor skóry Hamiltona nie ma znaczenia
"Szczerze mówiąc nie ma to znaczenia i nigdy nie miało"
28.11.0613:44
1348wyświetlenia
Szef McLarena Ron Dennis nie przywiązuje zbytniej wagi do faktu, że Lewis Hamilton będzie pierwszym czarnoskórym kierowcą w Formule 1. Zapewnia, że obecność Brytyjczyka w zespole jest spowodowana jedynie jego zaletami oraz tym, że przez dziewięć lat pracował nad sobą pod czujnym okiem zespołu.
Szczerze mówiąc nie ma to znaczenia i nigdy nie miało.- odpowiedział Dennis na pytanie o znaczenie koloru skóry Hamiltona w Formule 1.
Zdajemy sobie oczywiście sprawę z możliwości wykorzystywania koloru skóry Lewisa jako nagłówka lub elementu pierwszego zdania każdego tekstu pojawiającego się tak dzisiaj, jak i w przyszłości.
Jest członkiem rodziny McLaren-Mercedes od dziewięciu lat. Nie ukrywamy faktu, że jest mulatem, ale nie ma to znaczenia. Z pewnością chcemy obrać taką drogę, aby nie działało to ani na naszą korzyść, ani na niekorzyść. Z naszej perspektywy jest kim jest i nie ma nawet cienia refleksji: 'czy to sprawia, że jest bardziej zdeterminowany?'
Jest w naszym zespole, gdyż zapracował na szansę. To, że jest w samochodzie, jest wynikiem jego pracy, a nie tego, że są jakieś negatywne lub pozytywne przesłanki wynikającego z jego koloru skóry. Jest jednym z nas. Jest jednym z nas od dziewięciu lat. Pracował na to i zasłużył na szansę.
Źródło: Autosport.com
KOMENTARZE