Drugovich zwycięża w głównym wyścigu F2 w Bahrajnie
Schumacher finiszował czwarty, a jego przewaga nad Ilottem stopniała do dwunastu oczek.
28.11.2011:49
1350wyświetlenia
Embed from Getty Images
Felipe Drugovich odniósł zasłużone zwycięstwo w pierwszym po dwumiesięcznej przerwie wyścigu Formuły 2. Obok Brazylijczyka na podium ustawili się Callum Ilott i Jehan Daruvala.
Drugovich, który startował z drugiego pola, lepiej ruszył od zdobywcy pole position, Calluma Ilotta, i to on był liderem po pierwszym kółku. Znakomitym startem kolejny raz popisał się z kolei lider klasyfikacji - Mick Schumacher. Niemiec zaliczył niezbyt udane kwalifikacje, w których wywalczył zaledwie dziesiąte pole startowe, jednak już po pierwszym zakręcie był piąty.
Niemiec mógł jednak bardzo szybko pożegnać się z szansami na dobry wynik, gdyż podczas jego ataku na czwartego Guanyu Zhou w piątym zakręcie doszło do kontaktu jego lewego tylnego koła z przednim skrzydłem bolidu Chińczyka. Ostatecznie Schumacher kontynuował jazdę na czwartym miejscu, natomiast Zhou musiał zjechać po nowe skrzydło i wypadł z walki o punkty. Był to - co warto podkreślić - jedyny poważniejszy incydent w całym wyścigu.
Po pierwszym okrążeniu prowadził Drugovich, za którym podążali Ilott, Armstrong i Schumacher. Piąty był Giuliano Alesi, a za nim czołową dziesiątkę uzupełniali Daruvala, Ticktum, Nissany, Mazepin i Lundgaard. Z tyłu stawki straty poniesione w wyniku wypadku w kwalifikacjach z powodzeniem odrabiał Tsunoda, który po starcie z P22 wkrótce był już szesnasty.
Po siedmiu okrążeniach pierwsza czwórka zaczęła wyraźnie odjeżdżać reszcie stawki. Prowadził Drugovich, który nad Ilottem miał przewagę niespełna jednej sekundy. Tuż za nimi plasowali się Armstrong, na którego wciąż naciskał Mick Schumacher. W międzyczasie trwała ostra walka na niższych pozycjach - Jehan Daruvala w krótkim odstępie czasu stracił trzy pozycje na rzecz kolejno Ticktuma, Nissany'ego i Mazepina i był już dziewiąty.
Wkrótce Callum Ilott zaczął zmagać się z coraz większym zużyciem opon, przez co mocno spadło tempo wicelidera klasyfikacji. Drugovich powiększył przewagę, natomiast Brytyjczyk na ósmym okrążeniu stracił drugie miejsce na rzecz Marcusa Armstronga. Okrążenie później Ilott spadł za Micka Schumachera. Niedługo potem Niemiec wskoczył na drugą pozycję po tym, jak błąd na dohamowaniu do jedenastego zakrętu popełnił Armstrong.
Na trzynastym okrążeniu zaczęła się jedyna runda postojów w boksach. Po nowy komplet opon zjechali między innymi: Daruvala, Ghiotto, Ticktum i - jako pierwszy ze ścisłej czołówki - Callum Ilott. Zawodnik z Cambridge stracił jednak kilka sekund, gdyż jego mechanicy mieli problem z założeniem lewego przedniego koła. Trzy kółka później postój odbył Drugovich, a Schumacher został nowym liderem wyścigu. W międzyczasie w punktowanej strefie zawitał Tsunoda, który uporał się z Deletrazem.
Drugovich po wyjeździe z boksów miał problem z dogrzaniem opon, co skrzętnie wykorzystał Ilott, wyprzedzając Brazylijczyka w ósmym zakręcie. Z kolei prowadzący z dużą przewagą Schumacher miał coraz gorsze tempo na twardym komplecie opon, co wkrótce okazało się decydujące dla losów wyścigu. Kierowca Premy zjechał po pośrednie opony dopiero na dwudziestym kółku i w rezultacie wrócił na tor dopiero na szóstym miejscu, za Ilottem, Drugovichem, Daruvalą, Armstrongiem i Szwarcmanem.
Ilott nie cieszył się pozycją lidera zbyt długo, gdyż jeszcze w momencie postoju Schumachera Drugovich zdołał wyprzedzić go na prostej startowej. Za ich plecami za odrabianie strat szybko zabrał się wspomniany Schumacher, który już na 21. okrążeniu wyprzedził Roberta Szwarcmana i zaczął gonić Armstronga. Niemiec ostatecznie przeprowadził udany atak na Nowozelandczyka dwa okrążenia później i był już czwarty.
Jedną z gwiazd wyścigu niewątpliwie był z kolei Yuki Tsunoda, który nie zamierzał odpuszczać i wyprowadzał coraz to kolejne, udane ataki na innych kierowców. Na 24. okrążeniu za jednym zamachem wyprzedził walczących ze sobą Aitkena i Lundgaarda. Jeszcze na tym samym kółku uporał się z Giuliano Alesim i Seanem Gelaelem i znów znajdował się w punktowanej dziesiątce. Do końca wyścigu walczący o posadę w AlphaTauri Japończyk zdołał wyprzedzić jeszcze Szwarcmana i Armstronga, dzięki czemu znalazł się na świetnej, szóstej pozycji.
Do końca wyścigu sytuacja nie uległa zmianie. Drugovich do ostatnich metrów z powodzeniem budował przewagę nad Ilottem i ostatecznie wpadł na metę z przewagą niemal piętnastu sekund nad kierowcą UNI-Virtuosi. Pierwsze podium w Formule 2 wywalczył Daruvala, który stoczył w końcówce emocjonujący pojedynek z nacierającym Mickiem Schumacherem. Na piątym miejscu dojechał Mazepin, a za nim wspomniany wyżej Tsunoda. Punktowaną dziesiątkę uzupełnili: Armstrong, Szwarcman, Ticktum i Aitken.
W klasyfikacji generalnej przewaga Schumachera nad Ilottem stopniała do dwunastu punktów. Na trzeciej lokacie umocnił się natomiast Tsunoda, który wyprzedza czwartego Nikitę Mazepina o siedem oczek. Piąty jest Christian Lundgaard z przewagą jednego punktu nad Robertem Szwarcmanem. Z kolei dzięki wygranej w Bahrajnie Felipe Drugovich awansował z 11. na 9. pozycję.
Felipe Drugovich odniósł zasłużone zwycięstwo w pierwszym po dwumiesięcznej przerwie wyścigu Formuły 2. Obok Brazylijczyka na podium ustawili się Callum Ilott i Jehan Daruvala.
Drugovich, który startował z drugiego pola, lepiej ruszył od zdobywcy pole position, Calluma Ilotta, i to on był liderem po pierwszym kółku. Znakomitym startem kolejny raz popisał się z kolei lider klasyfikacji - Mick Schumacher. Niemiec zaliczył niezbyt udane kwalifikacje, w których wywalczył zaledwie dziesiąte pole startowe, jednak już po pierwszym zakręcie był piąty.
Niemiec mógł jednak bardzo szybko pożegnać się z szansami na dobry wynik, gdyż podczas jego ataku na czwartego Guanyu Zhou w piątym zakręcie doszło do kontaktu jego lewego tylnego koła z przednim skrzydłem bolidu Chińczyka. Ostatecznie Schumacher kontynuował jazdę na czwartym miejscu, natomiast Zhou musiał zjechać po nowe skrzydło i wypadł z walki o punkty. Był to - co warto podkreślić - jedyny poważniejszy incydent w całym wyścigu.
Po pierwszym okrążeniu prowadził Drugovich, za którym podążali Ilott, Armstrong i Schumacher. Piąty był Giuliano Alesi, a za nim czołową dziesiątkę uzupełniali Daruvala, Ticktum, Nissany, Mazepin i Lundgaard. Z tyłu stawki straty poniesione w wyniku wypadku w kwalifikacjach z powodzeniem odrabiał Tsunoda, który po starcie z P22 wkrótce był już szesnasty.
Po siedmiu okrążeniach pierwsza czwórka zaczęła wyraźnie odjeżdżać reszcie stawki. Prowadził Drugovich, który nad Ilottem miał przewagę niespełna jednej sekundy. Tuż za nimi plasowali się Armstrong, na którego wciąż naciskał Mick Schumacher. W międzyczasie trwała ostra walka na niższych pozycjach - Jehan Daruvala w krótkim odstępie czasu stracił trzy pozycje na rzecz kolejno Ticktuma, Nissany'ego i Mazepina i był już dziewiąty.
Wkrótce Callum Ilott zaczął zmagać się z coraz większym zużyciem opon, przez co mocno spadło tempo wicelidera klasyfikacji. Drugovich powiększył przewagę, natomiast Brytyjczyk na ósmym okrążeniu stracił drugie miejsce na rzecz Marcusa Armstronga. Okrążenie później Ilott spadł za Micka Schumachera. Niedługo potem Niemiec wskoczył na drugą pozycję po tym, jak błąd na dohamowaniu do jedenastego zakrętu popełnił Armstrong.
Na trzynastym okrążeniu zaczęła się jedyna runda postojów w boksach. Po nowy komplet opon zjechali między innymi: Daruvala, Ghiotto, Ticktum i - jako pierwszy ze ścisłej czołówki - Callum Ilott. Zawodnik z Cambridge stracił jednak kilka sekund, gdyż jego mechanicy mieli problem z założeniem lewego przedniego koła. Trzy kółka później postój odbył Drugovich, a Schumacher został nowym liderem wyścigu. W międzyczasie w punktowanej strefie zawitał Tsunoda, który uporał się z Deletrazem.
Drugovich po wyjeździe z boksów miał problem z dogrzaniem opon, co skrzętnie wykorzystał Ilott, wyprzedzając Brazylijczyka w ósmym zakręcie. Z kolei prowadzący z dużą przewagą Schumacher miał coraz gorsze tempo na twardym komplecie opon, co wkrótce okazało się decydujące dla losów wyścigu. Kierowca Premy zjechał po pośrednie opony dopiero na dwudziestym kółku i w rezultacie wrócił na tor dopiero na szóstym miejscu, za Ilottem, Drugovichem, Daruvalą, Armstrongiem i Szwarcmanem.
Ilott nie cieszył się pozycją lidera zbyt długo, gdyż jeszcze w momencie postoju Schumachera Drugovich zdołał wyprzedzić go na prostej startowej. Za ich plecami za odrabianie strat szybko zabrał się wspomniany Schumacher, który już na 21. okrążeniu wyprzedził Roberta Szwarcmana i zaczął gonić Armstronga. Niemiec ostatecznie przeprowadził udany atak na Nowozelandczyka dwa okrążenia później i był już czwarty.
Jedną z gwiazd wyścigu niewątpliwie był z kolei Yuki Tsunoda, który nie zamierzał odpuszczać i wyprowadzał coraz to kolejne, udane ataki na innych kierowców. Na 24. okrążeniu za jednym zamachem wyprzedził walczących ze sobą Aitkena i Lundgaarda. Jeszcze na tym samym kółku uporał się z Giuliano Alesim i Seanem Gelaelem i znów znajdował się w punktowanej dziesiątce. Do końca wyścigu walczący o posadę w AlphaTauri Japończyk zdołał wyprzedzić jeszcze Szwarcmana i Armstronga, dzięki czemu znalazł się na świetnej, szóstej pozycji.
Do końca wyścigu sytuacja nie uległa zmianie. Drugovich do ostatnich metrów z powodzeniem budował przewagę nad Ilottem i ostatecznie wpadł na metę z przewagą niemal piętnastu sekund nad kierowcą UNI-Virtuosi. Pierwsze podium w Formule 2 wywalczył Daruvala, który stoczył w końcówce emocjonujący pojedynek z nacierającym Mickiem Schumacherem. Na piątym miejscu dojechał Mazepin, a za nim wspomniany wyżej Tsunoda. Punktowaną dziesiątkę uzupełnili: Armstrong, Szwarcman, Ticktum i Aitken.
W klasyfikacji generalnej przewaga Schumachera nad Ilottem stopniała do dwunastu punktów. Na trzeciej lokacie umocnił się natomiast Tsunoda, który wyprzedza czwartego Nikitę Mazepina o siedem oczek. Piąty jest Christian Lundgaard z przewagą jednego punktu nad Robertem Szwarcmanem. Z kolei dzięki wygranej w Bahrajnie Felipe Drugovich awansował z 11. na 9. pozycję.
P. | Kierowca (Nr) | Nar. | Samochód | Okr. | Czas/strata | Pkt. |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | Felipe Drugovich (15) | Dallara F2 2018 | 32 | 0h58m24,004 | 25 | |
2 | Callum Ilott (4) | Dallara F2 2018 | 32 | +0:14,833 | 18 | |
3 | Jehan Daruvala (8) | Dallara F2 2018 | 32 | +0:19,376 | 15 | |
4 | Mick Schumacher (20) | Dallara F2 2018 | 32 | +0:20,270 | 12 | |
5 | Nikita Mazepin (24) | Dallara F2 2018 | 32 | +0:28,293 | 10 | |
6 | Yuki Tsunoda (7) | Dallara F2 2018 | 32 | +0:28,590 | 8 | |
7 | Marcus Armstrong (5) | Dallara F2 2018 | 32 | +0:31,361 | 6 | |
8 | Robert Szwarcman (21) | Dallara F2 2018 | 32 | +0:43,868 | 4 | |
9 | Dan Ticktum (2) | Dallara F2 2018 | 32 | +0:46,959 | 2 | |
10 | Jack Aitken (9) | Dallara F2 2018 | 32 | +0:47,327 | 1 | |
11 | Pedro Piquet (12) | Dallara F2 2018 | 32 | +0:49,174 | ||
12 | Luca Ghiotto (25) | Dallara F2 2018 | 32 | +0:49,294 | ||
13 | Sean Gelael (1) | Dallara F2 2018 | 32 | +0:50,590 | ||
14 | Guanyu Zhou (3) | Dallara F2 2018 | 32 | +0:53,775 | ||
15 | Roy Nissany (22) | Dallara F2 2018 | 32 | +0:53,816 | ||
16 | Louis Deletraz (11) | Dallara F2 2018 | 32 | +0:55,957 | ||
17 | Giuliano Alesi (17) | Dallara F2 2018 | 32 | +1:01,488 | ||
18 | Theo Pourchaire (17) | Dallara F2 2018 | 32 | +1:01,839 | ||
19 | Christian Lundgaard (6) | Dallara F2 2018 | 32 | +1:03,086 | ||
20 | Marino Sato (23) | Dallara F2 2018 | 32 | +1:05,576 | ||
21 | Guilherme Samaia (10) | Dallara F2 2018 | 32 | +1:06,756 | ||
22 | Artiom Markiełow (16) | Dallara F2 2018 | 32 | +1:16,019 |
Pole position: Callum Ilott - 1:41,479 (+4 pkt.)Najszybsze okrażenie: Luca Ghiotto - 1:46,155 na 15 okrążeniu
Najszybsze okrążenie w Top 10: Yuki Tsunoda (+2 pkt.)