Button: Wygrana nie zmieniła mnie

"Zawsze dawałem z siebie wszystko i wierzyłem w swoje umiejętności"
29.12.0612:27
Marek Roczniak
2322wyświetlenia

Jenson Button twierdzi, że po odniesieniu swojego pierwszego zwycięstwa w Formule 1 podczas tegorocznej Grand Prix Węgier na torze Hungaroring nie zmienił się jako kierowca.

Kierowca Hondy zakończył sezon 2006 serią siedmiu udanych występów, zajmując w każdym z wyścigów począwszy od GP Węgier miejsce w pierwszej piątce. Mimo to nie uważa, aby miało to związek z jego pierwszą wygraną, ponieważ już wcześniej jeździł na optymalnym poziomie.

Zawsze dawałem z siebie wszystko i wierzyłem w swoje umiejętności - myślę, że pokazałem to w wyścigu przedzierając się z dalszej pozycji. - powiedział Button, będący pierwszym po Damonie Hillu Anglikiem, któremu udało się wygrać wyścig F1. Mój ojciec nie zgadza się ze mną. Myśli, ze stałem się znacznie bardziej agresywnym i lepszym kierowcą, bardziej kompletnym, ale nasze poglądy różnią się na ten temat.

Jenson dodał, że wielu innych ludzi blisko z nim związanych powiedziało mu to samo co jego ojciec John, ale on sam nadal uważa, że jest takim samym kierowcą jak wcześniej. Wydaje mi się, że wygranie pierwszego grand prix zmienia Cię w taki sposób, że wygrałeś swój pierwszy wyścig F1, ale nie zmienia twojej mentalności lub twojego sposobu myślenia w najmniejszy stopniu, kiedy udajesz się na następny wyścig.

Źródło: ITV-F1.com

KOMENTARZE

7
stig
31.12.2006 11:44
Dobrze, że sam Button nie czuje się agresywnym kierowcą bo bym się popłakał ze śmiechu...
jacek2601
29.12.2006 08:07
„Zawsze dawałem z siebie wszystko i wierzyłem w swoje umiejętności – myślę, że pokazałem to w wyścigu przedzierając się z dalszej pozycji.”- Może za słabo się stara ten nasz Button? Może jest za słaby? Nie wiem, ale jak przyszedł do F1 to myślałem, że naprawde coś pokaze jak w stylu starych brytyjskich mistrzów. A tu tak naprawde nic. Jedna wygrana! Honda-no cóż, może i dobry team, ale to nie to. Ps. Bez obrazy. To zwycięstwo na Hungaroringu to...czysty przypadek:)
Adriannn
29.12.2006 02:33
No może mają potencjał ale nie umią go wykorzystać, to jest problem
sniezek
29.12.2006 02:01
Mam nadzieje, że przyszły sezon będzie dla Hondy bardziej przyjazny i w końcu pokażą to o czym cały czas marzą ... Życzę im tego z całego serca bo od zawsze byli moimi faworytami.
Pussik
29.12.2006 01:45
Button - pierwszy za czołówką. :)
buran
29.12.2006 11:50
mylisz sie, Honda ma naprawde potencjał (chyba nawet wiekszy niz Button) tylko trza go ułozyc i wykorzystac
Adriannn
29.12.2006 11:42
Jakoś Button dla mnie jeździ nie zbyt agresywnie. Powodzenia na przyszłość ale jakoś w Hondzie to nie widze tego dobrze.