STR ogłosi skład kierowców jeszcze w tym roku?

Zespół usilnie pracuje nad sfinalizowaniem składu kierowców na sezon 2007 przed końcem tego roku
29.12.0613:42
Marek Roczniak
2220wyświetlenia

Z nieoficjalnych doniesień wynika, że władze Scuderia Toro Rosso usilnie pracują nad sfinalizowaniem składu kierowców na sezon 2007 jeszcze przed końcem tego roku.

Współwłaściciel włoskiej stajni Gerhard Berger podobno odwołał nawet tradycyjne spotkanie z lokalnymi mediami, aby przeprowadzić ostatnie rozmowy w swoim biurze w Tyrolu, mające umożliwić ogłoszenie przyszłorocznych kierowców przed 1 stycznia.

Do pewnego czasu głównymi kandydatami do poprowadzenia bolidów Toro Rosso w sezonie 2007 byli dotychczasowi kierowcy włoskiej stajni - Vitantonio Liuzzi i Scott Speed, jednak z czasem zaczęły pojawiać się sugestie, że zamiast Speeda zespół może wybrać Roberta Doornbosa, a w ostatnich dniach nawet Liuzzi przyznał, że nie jest pewny swojej najbliższej przyszłości.


Wśród innych kandydatów do reprezentowania barw "juniorskiej" ekipy Red Bull w przyszłym roku wymienia się odrzuconego przez Spykera Tiago Monteiro, który dysponuje podobno znacznym wsparciem finansowym ze strony portugalskich sponsorów, a także Sebastiena Bourdais, chociaż możliwość zatrudnienia Francuza już w 2007 roku odrzucił nie tak dawno sam Berger.

Co ciekawe, o Bourdais bardzo sceptycznie wypowiedział się niedawno Liuzzi twierdząc, że trzykrotny mistrz Champ Car nie pokazał nic nadzwyczajnego podczas ostatnich testów na torze Jerez. Obaj kierowcy jeździli bolidem STR1 podczas pierwszego dnia i Liuzzi okazał się szybszy o ponad pół sekundy, jednak dla Bourdais był to pierwszy dzień testów w F1 od 2002 roku, natomiast Liuzzi bolid STR1 po roku startów za jego kierownicą znał już jak własną kieszeń.

Tymczasem Berger w wywiadzie udzielonym ostatnio autosport.com przyznał, że przyczynił się do niedawnego powrotu za kierownicę bolidu F1 dwukrotnego mistrza świata Miki Hakkinena. Odetchnął jednak z ulgą, że sam nie będzie musiał zafundować Finowi testów, bowiem uczynił to za niego Ron Dennis. Austriak dodał, że rozmawiał także z Hakkinenem o możliwości jego powrotu do startów w F1, ale ostatecznie nic z tego nie wynikło.

Źródło: F1-Live.com, Autosport.com

KOMENTARZE

10
szugher
30.12.2006 03:34
Bedzie Monteiro bo ma kase.... I Liuzzi bo jest dobry.... testerami Burdais bo tez jest dobry i Speed bo ma nazwisko hehe
pyciek
29.12.2006 10:24
A dla mnie najlepszą parę kierowców byłby Liuzzi , Doornboos a tester Monteiro ewetualnie Speed
sasza82
29.12.2006 10:15
w zasadzie niby nie fair ale...no właśnie ale. Kierowcy pretendujący do takich teamów jak STR czy Spyker nigdy nie mogą być niczego pewni...tam rządzi kasa...nominacja Sutila też była zaskoczeniem...Mając najniższy budżet w F1 takim zespołom przydają się pieniądze od hojnego sponsora danego kierowcy...biznes is biznes...
GroM
29.12.2006 09:47
STR zachowuje sie nie fer wobec swoich kierowcow, jezeli narpawde chca zamienic sklad to czemu im o tym nie powiedzeli pol roku temu ze maja szukac posad. Zostawiaja ich teraz na lodzie. Wedlug mnie dalej powinni jezdzic Luzzi i Speed, sa swietni. Coz niestety musze przyznac ze coraz bardziej dziwia mnie decyzje Red Bull. Jakis czas temu myslalo sie ze nie wiadomo co, a teraz takie akcje, tak samo w drugim ich zespole, zatrudniaja ludzi, ktorzy dla nich nie wygraja. Jezeli naprawde chca wygrywac to powinni dalej zostawic za kierowica Luzziego i Speeda.
jacek2601
29.12.2006 08:18
A dla mnie - Bourdais i Speed:)
McLuke
29.12.2006 05:39
ja także byłbym za składem Monteiro/Liuzzi. Jeden ma kase od sponsorów, drugi jest szybki i zdobył pierwszy punkt dla STR. Takie rozwiązanie było by chyba najlepsze :) Na testera to albo Doornbos albo Hakkinen ;p;p
sasza82
29.12.2006 04:04
Jeśli Scott trafił do F1 dzięki nazwisku to co będzie można powiedzieć o B. Senna jeśli ten też trafi do F1....
Indy
29.12.2006 02:31
Scott to chyba trafił do F1 dzięki nazwisku ;) Obecnie najlepsza para to Liuzzi i Doornbos. A za rok Bourdais i może Bruno Senna jeśli się pokaże w GP2.
godzil2
29.12.2006 01:16
Liuzzi jest duzo lepszy od Speda.
buran
29.12.2006 01:05
jeszcze tam Hakkinena brakuje ja jestem za skladem Monteiro/Speed lub Monteiro/Liuzzi