Alonso: Wątpię, by Hamilton wybierał partnera na sezon 2022
Martin Brundle spodziewa się, że Mercedes ogłosi kontrakt z Russellem na Silverstone.
10.07.2113:06
1677wyświetlenia
Embed from Getty Images
Fernando Alonso nie wierzy, by Lewis Hamilton uczestniczył w procesie wyboru drugiego kierowcy Mercedesa na sezon 2022.
Od kilku tygodni coraz częściej łączy się George'a Russella ze stajnią z Brackley. Swoją posadę miałby ustąpić Valtteri Bottas, który reprezentuje Srebrne Strzały nieprzerwanie od 2017 roku.
Zwolennikiem pozostania Fina w Mercedesie ma być Lewis Hamilton, który docenia bezkonfliktową współpracę z 31-latkiem. Mimo to zdaniem Fernando Alonso, głos Brytyjczyka może nie być brany pod uwagę przez zarząd zespołu.
Zdaniem Martina Brundle'a, ogłoszenie nowego kontraktu Hamiltona przed Grand Prix Austrii może zwiastować potwierdzenie George'a Russella w Mercedesie podczas rundy na Silverstone.
Fernando Alonso nie wierzy, by Lewis Hamilton uczestniczył w procesie wyboru drugiego kierowcy Mercedesa na sezon 2022.
Od kilku tygodni coraz częściej łączy się George'a Russella ze stajnią z Brackley. Swoją posadę miałby ustąpić Valtteri Bottas, który reprezentuje Srebrne Strzały nieprzerwanie od 2017 roku.
Zwolennikiem pozostania Fina w Mercedesie ma być Lewis Hamilton, który docenia bezkonfliktową współpracę z 31-latkiem. Mimo to zdaniem Fernando Alonso, głos Brytyjczyka może nie być brany pod uwagę przez zarząd zespołu.
Uważam to samo co wszyscy. Jako kierowca zazwyczaj nigdy nie masz opcji, która umożliwia ci wybór zespołowego partnera. Ścigasz się dla swojej ekipy, a wybór drugiego kierowcy jest zgodny z jej potrzebami i należy to zaakceptować. Nie wiem jaka jest wewnętrzna sytuacja w Mercedesie, ani jakie są tam ustalenia. Tak czy inaczej nie jest to coś, co mnie interesuje- powiedział reprezentant Alpine.
Zdaniem Martina Brundle'a, ogłoszenie nowego kontraktu Hamiltona przed Grand Prix Austrii może zwiastować potwierdzenie George'a Russella w Mercedesie podczas rundy na Silverstone.
Nie będę zaskoczony, jeżeli George otrzyma posadę u boku Lewisa w Mercedesie. Dlaczego mieliby już tego nie zrobić na Silverstone? To będzie perfekcyjne miejsce- dodał były kierowca F1, a obecnie komentator Sky Sports F1.