Leclerc: Na obronę przed Lewisem nie starczyła nawet jazda na 200%
Monakijczyk wierzy, że P2 podniesie na duchu Ferrari i zmotywuje do dalszej walki.
18.07.2119:14
1000wyświetlenia
Embed from Getty Images
Charles Leclerc przyznaje, że nawet jazda na 200% możliwości nie pozwoliła mu utrzymać za swoimi plecami Lewisa Hamiltona w walce o zwycięstwo w GP Wielkiej Brytanii.
Leclerc objął prowadzenie po kolizji do jakiej tuż po starcie doszło pomiędzy Hamiltonem a jadącym na pierwszym miejscu Maxem Verstappenem.
Po przerwie w rywalizacji Leclerc obronił pozycję lidera, ale na dwa okrążenia przed metą został wyprzedzony przez Brytyjczyka, który w szybkim tempie odrabiał straty wynikające z 10-sekundowej kary czasowej.
Leclerc zapewnił Ferrari kolejne w tym sezonie drugie miejsce na podium, po tym jak w Monako Carlos Sainz ustąpił miejsca wyłącznie Verstappenowi.
Charles Leclerc przyznaje, że nawet jazda na 200% możliwości nie pozwoliła mu utrzymać za swoimi plecami Lewisa Hamiltona w walce o zwycięstwo w GP Wielkiej Brytanii.
Leclerc objął prowadzenie po kolizji do jakiej tuż po starcie doszło pomiędzy Hamiltonem a jadącym na pierwszym miejscu Maxem Verstappenem.
Po przerwie w rywalizacji Leclerc obronił pozycję lidera, ale na dwa okrążenia przed metą został wyprzedzony przez Brytyjczyka, który w szybkim tempie odrabiał straty wynikające z 10-sekundowej kary czasowej.
Ciężko jest cieszyć się tym w stu procentach. Oczywiście za mną wspaniały wyścig. Nie dałem z siebie stu procent, ale 200. Dałem z siebie absolutnie wszystko.
Niestety na dwóch ostatnich okrążeniach to nie wystarczyło. Gratulacje dla Lewisa, bo wykonał kawał dobrej roboty. Wspaniale jest ujrzeć na trybunach tak wielu kibiców. Dzisiejsze popołudnie w bolidzie było ciężkie, ale w końcówce brakowało nam po prostu trochę tempa.
Powiem jednak otwarcie, że nie spodziewaliśmy się takiego wyniku. Po kwalifikacjach sądziliśmy, że będziemy w konkurencyjnej dyspozycji, ale nie aż tak. Walczyliśmy o zwycięstwo, co było czymś niebywałym. Zwłaszcza na pośredniej mieszance prezentowaliśmy ekstremalnie mocne tempo.
Gdy założyliśmy twarde opony zaczęło nam brakować trochę osiągów w zestawieniu z Mercedesem. Generalnie jednak byliśmy w znacznie lepszej formie niż ta, do której zdążyliśmy się już przyzwyczaić.
Leclerc zapewnił Ferrari kolejne w tym sezonie drugie miejsce na podium, po tym jak w Monako Carlos Sainz ustąpił miejsca wyłącznie Verstappenowi.
Zespół pracował bardzo ciężko i jestem z nich bardzo dumny. Wiadomo, że fajnie jest mieć takie wyścigi, bo ich wyniki podnoszą wszystkich na duchu. Przed nami jeszcze wiele pracy, ale pokazaliśmy, że robimy coś dobrego i zmierzamy we właściwym kierunku. Musimy to kontynuować. Droga do szczytu nie będzie łatwa, ale zrobimy wszystko co w naszej mocy, by do niego dojść.