Sprinty przestaną być częścią kwalifikacji?

Krótkie sobotnie zmagania mogą stać się zupełnie odrębnym wydarzeniem Grand Prix.
10.09.2111:51
Nataniel Piórkowski
2113wyświetlenia


Formuła 1 rozważa wprowadzenie zmian w formacie sprintów, które mogą zaowocować wyłączeniem ich z procedury kwalifikacji do wyścigu Grand Prix.

Obecnie sprint ma za zadanie określić kolejność na starcie głównego niedzielnego wyścigu. Po pierwszym eksperymencie na Silverstone, który nie zebrał zbyt wielu krytycznych opinii, na Monzy dojdzie do kolejnej próby z wykorzystaniem nietypowego dla F1 formatu.

W opinii niektórych kierowców i przedstawicieli zespołów, w przypadku niefortunnych incydentów lub awarii, sprinty mogą przekreślać szanse na dobry wynik w Grand Prix. W odpowiedzi na te zastrzeżenia, władze sportu przygotowały projekt zmian w zasadach 100-kilometrowych wyścigów.

Według propozycji miałyby one zostać wyłączone z procedury kwalifikacji, stając się zupełnie odrębną imprezą wchodzącą w skład Grand Prix.

Piątkowe kwalifikacje wyłaniałyby ustawienie na starcie zarówno do sprintu jak i głównego wyścigu. Pozwoliłoby to tym samym na korzystanie z formatu na torach, które nie sprzyjają wyprzedzaniu, jak na przykład Monako. Wtedy też za sprinty mogłyby być przyznawane większe zdobycze punktowe niż 3,2 lub 1 punkt dla TOP3.

Dyrektor do spraw sportowych F1 - Ross Brawn przyznaje, że koncepcja ta zostanie przedyskutowana po zakończeniu obecnego sezonu.

Myślę, że kolejną kluczową kwestią jest to, czy postawimy kolejny krok i uczynimy sprinty odrębnym wydarzeniem. Wydaje mi się, że będziemy musieli spojrzeć wtedy na liczbę przyznawanych punktów i sposób, w jaki ustalamy pozycję startową. Czy powinno się to odbywać w sobotę?.

Jak pamiętacie, Sergio odpadł ze sprintu na Silverstone a jego niedzielny wyścig był bardzo mocno ograniczony. Czy więc kolejność kwalifikacji z piątku powinna decydować o ustawieniu na starcie w sobotę i niedzielę?.

Jest wiele rzeczy, które możemy zrobić - na wiele różnych sposobów. Analizujemy to w tej chwili. Jest kilka pomysłów, które zamierzamy przedstawić FIA i zespołom.

Brawn stwierdził, że opinie kierowców po sprincie z Silverstone były pozytywne a wielu wspominało o tym, aby sobotnie wyścigi stały się odrębną imprezą.

Rozmawialiśmy z kierowcami po Silverstone - byli generalnie pozytywnie nastawieni i przekazali nam wiele konstruktywnych opinii. Podobnie jak wiele osób, oni także zwrócili uwagę na kwestię pole position. Wznieśli kwestię, że być może sprint powinien być odrębnym wydarzeniem i nie wchodzić w sekwencję kwalifikacji.

F1 wstrzymuje się z podejmowaniem jakichkolwiek działań w kwestii zasad sprintów aż do ostatniej próby zaplanowanej na GP Brazylii.

Brawn podkreśla jednak, że jeśli Formuła 1 zdecyduje się na zmianę formatu GP, to będzie ona dotyczyła wszystkich eliminacji w kalendarzu. Nie będzie więc sprintów, które będą decydowały o kolejności w niedzielnym wyścigu i takich, które funkcjonują jako odrębne wydarzenia.

Nie sądzę, byśmy zdecydowali się na tego typu mieszankę. Jeśli zaczniemy wprowadzać zbyt wiele zmian, może być to trochę mylące dla naszych fanów. Wyobrażam więc sobie, że postawimy na jeden format.