Masi i Latifi bronią stylu jazdy Mazepina

22-latek był po GP Rosji krytykowany za ryzykowny manewr obrony przed Tsunodą.
28.09.2111:44
Maciej Wróbel
1157wyświetlenia
Embed from Getty Images

Dyrektor wyścigów F1, Michael Masi, przyznał, że nie będzie potępiał stylu jazdy Nikity Mazepina.

Zachowanie 22-letniego Rosjanina na torze stało się - po raz kolejny - gorącym tematem, tym razem po jego domowym Grand Prix. Kamery uchwyciły w Soczi bardzo niebezpieczny manewr, jaki Mazepin wykonał podczas obrony swojej pozycji przed szarżującym z włączonym DRS-em Yukim Tsunodą. Sędziowie zdecydowali się później pokazać kierowcy Haasa czarno-białą flagę za niesportowe zachowanie.

Choć Michael Masi przyznaje, że Mazepin wykonał ruch kierownicą za późno, to jednak odmówił potępienia samego sposobu jazdy kierowcy z Moskwy. Zawsze analizujemy konkretne incydenty, a nie ogólne skargi na czyjąś jazdę - powiedział Masi w rozmowie z rosyjskimi mediami.

Jeśli zaczniemy przyglądać się stylom jazdy - wiecie, mamy dwudziestu kierowców w Formule 1 i każdy z nich ma swój własny styl. Tak, niektórzy odwiedzają pokój sędziowski nieco częściej niż inni, ale nie powiedziałbym, że jest w tym coś szczególnie niepokojącego.

Jak już wspominałem, sprawdzamy konkretne incydenty. Jeśli zdarzenie wymaga dochodzenia, stewardzi przyglądają się mu i następnie przekazują werdykt oparty na danych i dowodach, jakimi dysponują.

W trakcie bieżącej kampanii wielu zawodników narzekało na zachowanie Mazepina na torze, lecz teraz pod obronę zdecydował się go wziąć kierowca Williamsa, Nicholas Latifi. Nikita zawsze porusza się bardzo późno podczas obrony pozycji - powiedział Kanadyjczyk. Nie widzę w tym jednak nic złego. To po prostu styl Nikity. Tak prowadzi samochód.

Według mnie nie przekracza on granicy w ten sposób. Zawsze opóźnia wykonanie manewru aż do ostatniej chwili. Oczywiście, nie jest to dla nas wymarzona sytuacja, ale co można z tym zrobić? - dodał Latifi.