Analiza techniczna modelu Ferrari F2007
Włosi dokonali znaczących usprawnień w przodzie i tyle bolidu
16.01.0712:50
2255wyświetlenia
Pomimo, że nowe Ferrari F2007 wydaje się być kontynuacją głównych założeń projektu zeszłorocznego modelu 248 F1, Włosi dokonali znaczących usprawnień w przodzie i tyle bolidu.
Inżynierowie zrezygnowali ze stosowanego dotychczas w przednim zawieszeniu rozwiązania typu pojedynczy kil (single keel) na rzecz kila zerowego (zero keel, zwanego także no keel). Z tego powodu przesunięte zostały wyżej mocowania dolnych wahaczy.
Nowa geometria przedniego zawieszenia wpływa nie tylko na aerodynamikę, ale także na wydajność nowych opon Bridgestone, a więc rozwiązanie to może być uważane za dosyć ryzykowne. W przeszłości kilka zespołów, które zmieniły mocowanie zawieszenia na zero keel, musiały w połowie sezonu przeprojektować geometrię zawieszenia, by lepiej pasowała do opon.
Zmiany z tyłu bolidu dotyczą zastosowania nowej skrzyni biegów z nieprzerwanym przeniesieniem napędu (seamless-shift gearbox). Zespół pracował nad nią w zeszłym roku, badając dwie różne wersje. Ostatecznie wybrano rozwiązanie prostsze i zarazem lżejsze ze względu na niezawodność.
Pod względem aerodynamicznym F2007 kształtem przypomina model zeszłoroczny, chociaż bez wątpienia skrzydła i kilka innych detali zostaną zmienione przed pierwszym wyścigiem. Najbardziej zmienione wydają się być przednie części osłon chłodnic. Obecne mają jeszcze głębsze podcięcia niż w 248 F1, a przed wlotami do chłodnic znajdują się bardziej złożone przypodłogowe elementy aerodynamiczne.
Subtelnej zmianie uległy także boczne owiewki zamontowane na wyższych częściach boków bolidu, a także kominy. Jednakże kominy te wydają się na tyle cienkie, że jest raczej mało prawdopodobne, aby zapewniały jakiekolwiek chłodzenie.
Zobacz także:
Źródło: Autosport.com (Autor oryginalnego opracowania: Craig Scarborough)
KOMENTARZE