Binotto: Chcemy być gotowi do walki o zwycięstwo w każdym wyścigu

Włoch ma nadzieję, że F1-75 przywróci dumę fanom stajni z Maranello.
17.02.2216:18
Nataniel Piórkowski
1116wyświetlenia


Szef Ferrari - Mattia Binotto podkreśla, że jego zespół chce zrobić wszystko, aby walczyć o zwycięstwo w każdym z wyścigów nowego sezonu.

Scuderia pokazała w czwartek swój nowy bolid F1-75, którego projekt znacznie odbiega od koncepcji aerodynamicznych zaprezentowanych do tej pory przez rywali. Niestandardowe podejście zespołu potwierdził Binotto, określając konstrukcję na sezon 2022 mianem odważnej.

Muszę wam powiedzieć, że włożyliśmy w ten samochód całe nasze serce i duszę. Jestem dumny z pracy poświęconej temu projektowi. To owoc naszej profesjonalnej wiedzy, kreatywności a przede wszystkim zaangażowania. Nazwałbym ten bolid odważnym Ferrari, ponieważ dokonaliśmy interpretacji przepisów myśląc w nieszablonowy sposób.

W 2020 roku stajnia zaliczyła najgorszy sezon od 40 lat, ale już rok później zakończyła mistrzostwa na trzeciej pozycji w klasyfikacji konstruktorów. Binotto ma nadzieję, że w najbliższych miesiącach jego zespół ponownie zgotuje pozytywne niespodzianki swym najwierniejszym fanom.

Wiemy, że oczekiwania są wysokie a w ostatnich latach nasze wyniki nie dorównywały poziomowi, którego oczekuje się od zespołu o takiej nazwie, jak Ferrari. W 2019 poszliśmy w nowym kierunku. Nawet jeśli w trakcie tej drogi były trudne momenty, to dzięki nim zbudowaliśmy silniejszy i dużo bardziej zjednoczony zespół. Ten bolid jest wspaniałym owocem naszych wspólnych wysiłków.

Nadszedł czas, aby zmierzyć się z rywalami. To najlepsze wyzwanie. To właśnie ono sprawia, że wszystko staje się jeszcze bardziej pasjonujące. Chciałbym, aby F1-75 był gotowy do walki na torze w trakcie każdego Grand Prix. Chciałbym, abyśmy stale rzucali wyzwanie naszym konkurentom i dążyli do tego, aby być najlepszymi.

Czujemy odpowiedzialność wobec naszej firmy i naszych partnerów, ale przede wszystkim zależy mi na tym, aby ten bolid był w stanie spisywać się w taki sposób, by nasi fani mogli ponownie być dumni z Ferrari.