Monchaux: F1 przedyskutuje zakaz korzystania z koncepcji Mercedesa
W padoku nie milkną echa wprowadzenia przez team z Brackley smukłych sekcji bocznych.
18.03.2210:27
1750wyświetlenia
Embed from Getty Images
Formuła 1 powinna rozważyć wprowadzenie zakazu stosowania sekcji bocznych w stylu Mercedesa W13 - uważa dyrektor techniczny Alfy Romeo, Jan Monchaux.
Koncepcja Mercedesa zakłada zastosowanie minimalnych, pionowych wlotów chłodzenia, dzięki którym możliwe stało się znaczące wyszczuplenie powierzchni bocznych.
Dodatkowo obowiązkowe boczne struktury zderzeniowe zostały przekształcona przez niemiecki zespół w powierzchnie aerodynamiczne, na których zamocowano lusterka.
Chociaż zdaniem dyrektora do spraw sportowych F1 - Rossa Brawna, Mercedes nie dopuścił się naruszenia przepisów technicznych, pośród zespołów trwają już rozmowy na temat zakazania stosowania w sporcie podobnych rozwiązań od sezonu 2023.
Rozwiązanie zastosowane przez Srebrne Strzały zaskoczyło padok F1, ale Monchaux nie jest pewien, czy inne zespoły zechciałyby skorzystać z tak radykalnego projektu.
Formuła 1 powinna rozważyć wprowadzenie zakazu stosowania sekcji bocznych w stylu Mercedesa W13 - uważa dyrektor techniczny Alfy Romeo, Jan Monchaux.
Koncepcja Mercedesa zakłada zastosowanie minimalnych, pionowych wlotów chłodzenia, dzięki którym możliwe stało się znaczące wyszczuplenie powierzchni bocznych.
Dodatkowo obowiązkowe boczne struktury zderzeniowe zostały przekształcona przez niemiecki zespół w powierzchnie aerodynamiczne, na których zamocowano lusterka.
Chociaż zdaniem dyrektora do spraw sportowych F1 - Rossa Brawna, Mercedes nie dopuścił się naruszenia przepisów technicznych, pośród zespołów trwają już rozmowy na temat zakazania stosowania w sporcie podobnych rozwiązań od sezonu 2023.
Nie wydaje mi się, aby przepisy pozwalały na rezygnację z układu chłodzenia w sekcjach bocznych- powiedział Monchaux cytowany przez magazyn Auto Motor und Sport.
Nie takie są intencje zawarte w regulaminie. Na pewno odbędą się rozmowy pomiędzy zespołami i FIA, na temat tego, czy zamierzamy pozwalać komuś na tak radykalną koncepcję. To mógłby być możliwy kolejny krok.
Rozwiązanie zastosowane przez Srebrne Strzały zaskoczyło padok F1, ale Monchaux nie jest pewien, czy inne zespoły zechciałyby skorzystać z tak radykalnego projektu.
Oczywiście sprawdza się on w przypadku Mercedesa. Inaczej nie znalazłby się w ich bolidzie.
Dla mnie ważne jest zrozumienie tego, która koncepcja zapewnia największy potencjał w przypadku Alfy Romeo - czy jest to rozwiązanie Mercedesa, nasze, Red Bulla czy Ferrari. Obecnie żaden zespół nie jest w stanie tego przewidzieć. Tylko czas może to pokazać.