Sainz stara się odciąć od szumu powstałego wokół Ferrari
Także Leclerc studzi oczekiwania wobec Scuderii pomimo udanych zimowych testów.
18.03.2210:12
841wyświetlenia
Embed from Getty Images
Carlos Sainz przyznał, że próbuje odciąć się od szumu powstałego wokół Ferrari, które jest typowane jako faworyt do zwycięstwa w Grand Prix Bahrajnu.
Hiszpan przekonuje, że stara się tonować oczekiwania powstałe po udanych zimowych testach i zaznacza, że więcej o rzeczywistej formie Scuderii będzie w stanie powiedzieć dopiero po sesjach treningowych.
Zapytany przez redakcję Autosportu o to, czy jego zdaniem Ferrari czuje szansę na zwycięstwo w pierwszym wyścigu sezonu, Sainz powiedział:
Szef Ferrari - Mattia Binotto optymistycznie oceniał szanse Ferrari, sugerując, że jego ekipa jest bardzo blisko Red Bulla.
Pomimo ostrożnej oceny tempa bolidu F1-75, Leclerc przekonuje, że Ferrari ma po zimowych testach wiele powodów do zadowolenia.
Carlos Sainz przyznał, że próbuje odciąć się od szumu powstałego wokół Ferrari, które jest typowane jako faworyt do zwycięstwa w Grand Prix Bahrajnu.
Hiszpan przekonuje, że stara się tonować oczekiwania powstałe po udanych zimowych testach i zaznacza, że więcej o rzeczywistej formie Scuderii będzie w stanie powiedzieć dopiero po sesjach treningowych.
Zapytany przez redakcję Autosportu o to, czy jego zdaniem Ferrari czuje szansę na zwycięstwo w pierwszym wyścigu sezonu, Sainz powiedział:
Nieszczególnie, ponieważ wciąż nie chcesz w to całkowicie wierzyć. W myślach masz cel, aby być gotowym do walki o zwycięstwo. To normalne z punktu widzenia kierowcy. Próbujesz jednak także odcinać się od tego całego szumu, który wytworzył się wokół nas.
Jestem gotowy na wszystko, bo od dłuższego czasu przygotowywałem się do tego weekendu. Może więcej dowiemy się po treningach. Wtedy zacznę plasować swoje oczekiwania na wyższym lub niższym poziomie.
Szef Ferrari - Mattia Binotto optymistycznie oceniał szanse Ferrari, sugerując, że jego ekipa jest bardzo blisko Red Bulla.
Jestem może trochę większym pesymistą- skomentował Charles Leclerc przewidywania Włocha.
Wydaje mi się, że wciąż mamy lekką stratę do Red Bulla. Wiadomo, że nie mówimy o poziomie jednej sekundy, jak miało to miejsce przed rokiem lub dwa lata temu. Oczywiście tym razem będziemy bliżej. To samo w sobie jest już czymś pozytywnym.
Uważam jednak, że to oni są faworytami. My musimy pracować tak ciężko, jak tylko się da. Trzeba maksymalnie wykorzystać piątkowe treningi, aby jak najlepiej przygotować się do soboty. Mam nadzieję, że będziemy liczyć się w walce o zwycięstwo. Wciąż jednak widzę nas za Red Bullem.
Pomimo ostrożnej oceny tempa bolidu F1-75, Leclerc przekonuje, że Ferrari ma po zimowych testach wiele powodów do zadowolenia.
Myślę, że jesteśmy bardzo dobrze przygotowani. Podczas zimowych testów sprawdziliśmy wszystko, co zaplanowaliśmy. Nie mieliśmy żadnych poważnych problemów - to bardzo ważne. Myślę, że jest to główny powód naszego zadowolenia. Nie oceniam tu naszej konkurencyjności, bo wciąż jest wiele niewiadomych. Jeśli jednak chodzi o niezawodność, to nie było żadnych problemów. Generalnie dobrze współpracujemy jako team.