Leclerc najszybszy w drugim treningu F1 w Monte Carlo
Za Monakijczykiem FP2 ukończyli Sainz i Perez. W TOP5 także Verstappen i Norris.
27.05.2218:02
3799wyświetlenia
Embed from Getty Images
Charles Leclerc wyznaczał tempo podczas późnopopołudniowych piątkowych zajęć na ulicznym torze w Monte Carlo. Na drugiej pozycji trening zakończył Carlos Sainz. Na trzecim miejscu sklasyfikowany został Sergio Perez.
Podczas pierwszego treningu na torze królowały pośrednie opony i to na nich większość kierowców postanowiła rozpocząć realizację programu w FP2. Pozytywne informacje płynęły z garażu Alfy Romeo - Valtteri Bottas był gotowy do pracy po wymianie MGU-K.
Po nieco ponad pięciu minutach na czele klasyfikacji plasował się Max Verstappen. Tuż za nim ujrzeć można było Lando Norrisa i Charlesa Leclerca. Sześć dziesiątych straty do lidera miał Lewis Hamilton.
Nie trzeba było zbyt wiele czasu, aby sytuacja w czołówce uległa zmianom. Przez chwilę najlepszym wynikiem legitymował się Carlos Sainz, po którym P1 przejął Sergio Perez z rezultatem 1:14,001s. Verstappen wskoczył z kolei na P2, tracąc do kolegi z Red Bulla dwadzieścia pięć setnych sekundy.
Nerwowy moment przy wysokiej prędkości przeżył Sebastian Vettel, który stracił panowanie pokonując szykanę przed basenem i tylko dzięki dużemu szczęściu uniknął uderzenia w bariery.
Fortuna Monte Carlo zdecydowanie nie sprzyjała Danielowi Ricciardo, który w podobnych okolicznościach uderzył w metalowe bandy a następnie w warstwę Tecpro. W McLarenie Australijczyka doszło do poważnych uszkodzeń zawieszenia a sesja została przerwana, by porządkowi mogli bezpiecznie usunąć wrak bolidu.
Po dziesięciominutowej przerwie zajęcia wznowiono. Gdy kierowcy opuszczali aleję serwisową, na pierwszej pozycji plasował się Perez z czasem 1:14,001s. Kolejne należały do Verstappena, Leclerca, Sainza i Russella. Reprezentant Srebrnych Strzał tracił do najszybszego Meksykanina nieco ponad trzy dziesiąte sekundy.
Pomimo najlepszych starań obsługi toru, Nicholas Latifi informował zespół o tym, że w sekcji Piscine cały czas znajdują się odłamki. Trening był jednak kontynuowany a zespoły rozpoczynały testy miękkiego ogumienia.
W ciągu kilku kolejnych minut ekipy Ferrari i Red Bulla prowadziły zacięty korespondencyjny pojedynek, pobijając stopniowo rekordy okrążeń. Po jego zakończeniu Leclerc mógł pochwalić się zejściem do poziomu 1:12,656s. Drugi Sainz dysponował stratą czterech setnych sekundy. Verstappen był dopiero czwarty - ponad 0,4s za rywalem w walce o tytuł.
Na uznanie zasługiwały starania Lando Norrisa, który zameldował się w pierwszej piątce. Brytyjczyk pokonał szybkie kółko, ale w pewnym momencie zahaczył kołem o ścianę. By uniknąć poważniejszych problemów wrócił chwilę po tym do mechaników McLarena. Otarcie o bandę zaliczył także Russell.
Tym razem Hamilton finiszował poza czołową dziesiątką - na dwunastym miejscu. Jedną pozycję za siedmiokrotnym mistrzem świata był jego dawny partner z Mercedesa - Valtteri Bottas. Na dość wysokiej, czternastej lokacie piątkową pracę zakończył Alex Albon. Tabelę zamykał Ricciardo, który nie zdążył pokonać pomiarowego okrążenia. Najgorszym czasem legitymował się Latifi.
Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 50°C
Temperatura powietrza: 31°C
Prędkość wiatru: 1,5 m/s
Wilgotność powietrza: 30%
Sucho
Charles Leclerc wyznaczał tempo podczas późnopopołudniowych piątkowych zajęć na ulicznym torze w Monte Carlo. Na drugiej pozycji trening zakończył Carlos Sainz. Na trzecim miejscu sklasyfikowany został Sergio Perez.
Podczas pierwszego treningu na torze królowały pośrednie opony i to na nich większość kierowców postanowiła rozpocząć realizację programu w FP2. Pozytywne informacje płynęły z garażu Alfy Romeo - Valtteri Bottas był gotowy do pracy po wymianie MGU-K.
Po nieco ponad pięciu minutach na czele klasyfikacji plasował się Max Verstappen. Tuż za nim ujrzeć można było Lando Norrisa i Charlesa Leclerca. Sześć dziesiątych straty do lidera miał Lewis Hamilton.
Nie trzeba było zbyt wiele czasu, aby sytuacja w czołówce uległa zmianom. Przez chwilę najlepszym wynikiem legitymował się Carlos Sainz, po którym P1 przejął Sergio Perez z rezultatem 1:14,001s. Verstappen wskoczył z kolei na P2, tracąc do kolegi z Red Bulla dwadzieścia pięć setnych sekundy.
Nerwowy moment przy wysokiej prędkości przeżył Sebastian Vettel, który stracił panowanie pokonując szykanę przed basenem i tylko dzięki dużemu szczęściu uniknął uderzenia w bariery.
Fortuna Monte Carlo zdecydowanie nie sprzyjała Danielowi Ricciardo, który w podobnych okolicznościach uderzył w metalowe bandy a następnie w warstwę Tecpro. W McLarenie Australijczyka doszło do poważnych uszkodzeń zawieszenia a sesja została przerwana, by porządkowi mogli bezpiecznie usunąć wrak bolidu.
Po dziesięciominutowej przerwie zajęcia wznowiono. Gdy kierowcy opuszczali aleję serwisową, na pierwszej pozycji plasował się Perez z czasem 1:14,001s. Kolejne należały do Verstappena, Leclerca, Sainza i Russella. Reprezentant Srebrnych Strzał tracił do najszybszego Meksykanina nieco ponad trzy dziesiąte sekundy.
Pomimo najlepszych starań obsługi toru, Nicholas Latifi informował zespół o tym, że w sekcji Piscine cały czas znajdują się odłamki. Trening był jednak kontynuowany a zespoły rozpoczynały testy miękkiego ogumienia.
W ciągu kilku kolejnych minut ekipy Ferrari i Red Bulla prowadziły zacięty korespondencyjny pojedynek, pobijając stopniowo rekordy okrążeń. Po jego zakończeniu Leclerc mógł pochwalić się zejściem do poziomu 1:12,656s. Drugi Sainz dysponował stratą czterech setnych sekundy. Verstappen był dopiero czwarty - ponad 0,4s za rywalem w walce o tytuł.
Na uznanie zasługiwały starania Lando Norrisa, który zameldował się w pierwszej piątce. Brytyjczyk pokonał szybkie kółko, ale w pewnym momencie zahaczył kołem o ścianę. By uniknąć poważniejszych problemów wrócił chwilę po tym do mechaników McLarena. Otarcie o bandę zaliczył także Russell.
Tym razem Hamilton finiszował poza czołową dziesiątką - na dwunastym miejscu. Jedną pozycję za siedmiokrotnym mistrzem świata był jego dawny partner z Mercedesa - Valtteri Bottas. Na dość wysokiej, czternastej lokacie piątkową pracę zakończył Alex Albon. Tabelę zamykał Ricciardo, który nie zdążył pokonać pomiarowego okrążenia. Najgorszym czasem legitymował się Latifi.
Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 50°C
Temperatura powietrza: 31°C
Prędkość wiatru: 1,5 m/s
Wilgotność powietrza: 30%
Sucho
REZULTATY TRENINGU 2
P. | Kierowca (Nr) | Bolid | Opony | Czas okr. | Strata | Odstęp | Okr. |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Charles Leclerc (16) | Ferrari F1-75 | 1:12,656 | 30 | |||
2 | Carlos Sainz (55) | Ferrari F1-75 | 1:12,700 | 0,044 | 0,044 | 32 | |
3 | Sergio Perez (11) | Red Bull RB18 | 1:13,035 | 0,379 | 0,335 | 31 | |
4 | Max Verstappen (1) | Red Bull RB18 | 1:13,103 | 0,447 | 0,068 | 33 | |
5 | Lando Norris (4) | McLaren MCL36 | 1:13,294 | 0,638 | 0,191 | 24 | |
6 | George Russell (63) | Mercedes-AMG F1 W13 | 1:13,406 | 0,750 | 0,112 | 31 | |
7 | Pierre Gasly (10) | AlphaTauri AT03 | 1:13,636 | 0,980 | 0,230 | 32 | |
8 | Fernando Alonso (14) | Alpine A522 | 1:13,912 | 1,256 | 0,276 | 31 | |
9 | Sebastian Vettel (5) | Aston Martin AMR22 | 1:14,059 | 1,403 | 0,147 | 32 | |
10 | Yuki Tsunoda (22) | AlphaTauri AT03 | 1:14,134 | 1,478 | 0,075 | 27 | |
11 | Kevin Magnussen (20) | Haas VF-22 | 1:14,239 | 1,583 | 0,105 | 32 | |
12 | Lewis Hamilton (44) | Mercedes-AMG F1 W13 | 1:14,267 | 1,611 | 0,028 | 29 | |
13 | Valtteri Bottas (77) | Alfa Romeo C42 | 1:14,468 | 1,812 | 0,201 | 28 | |
14 | Alexander Albon (23) | Williams FW44 | 1:14,486 | 1,830 | 0,018 | 33 | |
15 | Guanyu Zhou (24) | Alfa Romeo C42 | 1:14,525 | 1,869 | 0,039 | 23 | |
16 | Lance Stroll (18) | Aston Martin AMR22 | 1:14,623 | 1,967 | 0,098 | 29 | |
17 | Mick Schumacher (47) | Haas VF-22 | 1:14,894 | 2,238 | 0,271 | 33 | |
18 | Esteban Ocon (31) | Alpine A522 | 1:15,216 | 2,560 | 0,322 | 34 | |
19 | Nicholas Latifi (6) | Williams FW44 | 1:16,276 | 3,620 | 1,060 | 33 | |
20 | Daniel Ricciardo (3) | McLaren MCL36 | - | - | - | 2 |
107% najlepszego czasu: 1:17,741