Renault opuściło szeregi GPMA
W organizacji tej pozostały już tylko Honda, BMW i DaimlerChrysler (Mercedes-Benz)
19.02.0707:03
1063wyświetlenia
Renault oznajmiło w piątek, że opuszcza szeregi organizacji GPMA (Grand Prix Manufacturers Association) ze skutkiem natychmiastowym. Francuski zespół uważa, że aby osiągnąć konstruktywny dialog z ciałem zarządzającym FIA na temat przyszłego kierunku sportu, istotna jest konsultacja ze wszystkimi zespołami uczestniczącymi obecnie w Mistrzostwach Świata Formuły 1, włączając w to Ferrari i Toyotę.
Wraz z Hondą, Toyotą, DaimleremChryslerem (Mercedes-Benz) i BMW, Renault było jednym z pięciu założycieli stowarzyszenia GPMA, które zrzesza znaczące koncerny samochodowe zaangażowane w wyścigi F1. Toyota ogłosiła swoje odejście już w sierpniu 2006 roku, gdyż w jej opinii organizacja ta osiągnęła założone cele dotyczące przyszłości sportu.
GPMA w chwili obecnej w zasadzie nie ma już po co istnieć i najrozsądniejszym wyjściem byłoby pozwolić jej po cichu "umrzeć śmiercią naturalną". W związku z tym serwis GrandPrix.com sugeruje, że decyzja Renault o nagłośnieniu swojego odejścia z tej organizacji może być gestem mającym pokazać światu, że francuski koncern wraz z Fiatem, Peugeotem, Volkswagenem i innymi dużymi europejskimi producentami samochodów dystansuje się od BMW i Mercedesa.
Chodzi o podejście tych firm do proponowanego przez Unię Europejską ograniczenia emisji dwutlenku węgla do atmosfery do 120g/km. BMW i Mercedes produkują wysokowydajne samochody "z górnej półki" emitujące duże ilości dwutlenku węgla do atmosfery i chcą, aby ograniczenie było ustalone na podstawie średniej, dzięki czemu niektóre modele będą mogły nadal emitować więcej niż 120 gramów CO2 na kilometr.
Niemiecki rząd wyraził swoje poparcie dla BMW i DaimleraChryslera, a więc Renault mogło uznać, że warto nagłośnić odejście z GPMA niejako w ramach rewanżu. Należy jednak podkreślić, że w chwili obecnej są to tylko domysły.
Źródło: Formula1.com, GrandPrix.com
KOMENTARZE