Alpine nie otrzyma zgody na modyfikację silnika
Dochodzenie FIA wykazało, że deficyt silnika Renault względem rywali wynosi 15-20 KM.
18.10.2315:10
1065wyświetlenia
Embed from Getty Images
FIA ostatecznie odrzuciła wniosek Alpine o wyrównanie osiągów jednostek napędowych.
Pod koniec listopada francuski zespół wystosował formalną prośbę do organu zarządzającego, stwierdzając, że obecny deficyt silnika Renault względem rywali oscyluje w granicach 30 koni mechanicznych.
Jak donosi Auto Motor und Sport, FIA przeprowadziła własną analizę w zakresie osiągów produkowanego w Viry silnika i ustaliła, że w porównaniu do jednostek Hondy, Mercedesa i Ferrari jest on słabszy o zaledwie 15-20 koni mechanicznych.
W artykule niemieckiego dziennika możemy przeczytać, że Renault znalazło się w niekorzystnej sytuacji, bo przed zamrożeniem rozwoju silników obrało bardziej ostrożne podejście, stawiając w większym stopniu na niezawodność, a nie na moc.
Alpine przyznało, że akceptuje niekorzystną z ich punktu widzenia decyzję FIA.
W kontekście przygotowań do przyszłorocznej kampanii, team z Enstone koncentruje się na przygotowaniu nowego podwozia i skrzyni biegów. Zdaniem Schmidta ma to zapewnić większą przestrzeń pod bolidem, którą będzie można wykorzystać w celu generowania docisku.
FIA ostatecznie odrzuciła wniosek Alpine o wyrównanie osiągów jednostek napędowych.
Pod koniec listopada francuski zespół wystosował formalną prośbę do organu zarządzającego, stwierdzając, że obecny deficyt silnika Renault względem rywali oscyluje w granicach 30 koni mechanicznych.
Jak donosi Auto Motor und Sport, FIA przeprowadziła własną analizę w zakresie osiągów produkowanego w Viry silnika i ustaliła, że w porównaniu do jednostek Hondy, Mercedesa i Ferrari jest on słabszy o zaledwie 15-20 koni mechanicznych.
Alpine musi żyć z deficytem mocy do 2026 roku- stwierdził korespondent magazynu, Michael Schmidt.
W artykule niemieckiego dziennika możemy przeczytać, że Renault znalazło się w niekorzystnej sytuacji, bo przed zamrożeniem rozwoju silników obrało bardziej ostrożne podejście, stawiając w większym stopniu na niezawodność, a nie na moc.
Renault nie miało też żadnych problemów z awaryjnością, które otwierałyby drzwi do korekty osiągów. W ich przypadku psuła się głównie pompa wody, która nie miała żadnego wpływu na potencjał silnika- podkreślił Schmidt odnosząc się do przesłanki dopuszczającej modyfikacje silnika w celu poprawy niezawodności.
Alpine przyznało, że akceptuje niekorzystną z ich punktu widzenia decyzję FIA.
Naszym priorytetem jest rozwój silnika na sezon 2026- potwierdził pełniący obowiązki szefa zespołu Bruno Famin.
W kontekście przygotowań do przyszłorocznej kampanii, team z Enstone koncentruje się na przygotowaniu nowego podwozia i skrzyni biegów. Zdaniem Schmidta ma to zapewnić większą przestrzeń pod bolidem, którą będzie można wykorzystać w celu generowania docisku.