Williams nie jest zaangażowany w proces arbitrażowy
"Nie jesteśmy w to zaangażowani tym razem." - powiedział przedstawiciel stajni z Grove
27.03.0714:51
1239wyświetlenia
Zespół Williams potwierdził wczoraj, że nie jest zaangażowany w rozpoczęte przez Spykera postępowanie sądowe w sprawie legalności tegorocznych bolidów Toro Rosso i Super Aguri.
Spyker już podczas pierwszego weekendu Grand Prix w tym sezonie próbował podważyć legalność samochodów Toro Rosso i Super Aguri, jednak stewardzi w Melbourne orzekli, że nie są uprawnieni do podejmowania decyzji związanych z zapisami Concorde Agreement.
W związku z tym holenderska stajnia zapowiedziała wszczęcie postępowania przeciwko tym zespołom przed sądem odpowiedniej instancji (Międzynarodowa Izba Handlowa w Lozannie), co zostało potwierdzone w ostatni piątek. W tym czasie Williams nie wydał jednak żadnego oświadczenia w tej sprawie, mimo iż podobnie jak Spyker twierdził przed rozpoczęciem sezonu, że używanie bolidów innych zespołów jest w tym roku niedozwolone.
Dopiero wczoraj przedstawiciel stajni z Grove powiedział agencji Reuters:
Nie jesteśmy w to zaangażowani tym razem. Taka decyzja może oznaczać, że są nikłe szanse na wygranie procesu przez Spykera, zresztą zespoły Toro Rosso i Super Aguri cały czas utrzymują, że nie złamały przepisów. Nieoficjalnie mówi się, że Spyker podważa nie tylko legalność bolidów STR2 i SA07, ale także i Red Bull RB3 oraz zeszłorocznego Toro Rosso STR1.
Źródło: Pitpass.com
KOMENTARZE