Super Aguri stawia sobie niewygórowane cele na GP Malezji

Zespół będzie szczęśliwy, jeśli zakwalifikuje się w pierwszej piętnastce do wyścigu w Malezji
01.04.0716:48
MDK
1175wyświetlenia

Dyrektor zarządzający Super Aguri Daniel Audetto stwierdził, że japońska ekipa będzie szczęśliwa, jeśli zakwalifikuje się w pierwszej piętnastce do wyścigu na torze Sepang.

Wykorzystujący silniki Hondy zespół podczas rozpoczynającego jego drugi sezon startów w F1 Grand Prix Australii pokazał się z bardzo dobrej strony i to pomimo tego, że zaprezentował swój nowy samochód zaledwie dwa dni przed rozpoczęciem pierwszych treningów na torze Albert Park.

Japoński kierowca Takuma Sato po raz pierwszy w historii startów Super Aguri zdołał zakwalifikować się do finałowego bloku kwalifikacyji i ukończył wyścig na 12 miejscu. Jednakże Audetto przyznaje, że rezultat uzyskany podczas kwalifikacji w Melbourne nie był prawdziwym odbiciem rzeczywistej formy Super Aguri i stawia sobie znacznie skromniejszy cel na GP Malezji.


Wiemy, że kilka czołowych zespołów miało problemy podczas kwalifikacji w Australii i zdajemy sobie sprawę, że nasza pozycja na starcie nie odzwierciedlała naszych prawdziwych możliwości. - powiedział Audetto.

Jednakże jesteśmy bardzo zadowoleni, że zobaczyliśmy oba bolidy w drugiej części kwalifikacji, a następnie bolid Takumy w trzeciej części. Stoimy na stanowisku, że znalezienie się w czołowej piętnastce po kwalifikacjach w Malezji będzie wspaniałym osiągnięciem.

Super Aguri jest zadowolone z pozytywnego wyniku testów na torze Sepang w tym tygodniu i pomimo ostrożności w określaniu swoich szans na najbliższy wyścig, Audetto mówi, że zespół będzie pracował ciężko, aby zdobyć swoje pierwsze punkty. Zrobimy wszystko co w naszej mocy, jak zwykle. Teraz, kiedy wszystkie auta w stawce są tak niezawodne, zdobywanie punktów jest coraz trudniejsze, ale będziemy próbować.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

5
diesel24
02.04.2007 08:19
widocznie Honda nie potrafi wykorzystać tego co ma...
TobaccoBoy
01.04.2007 11:37
... i wszechogarniające uczucie, ze to tylko dzięki zespołowi Hondy, który daje kasę i sprzęt.
diesel24
01.04.2007 05:54
ja od zimowych testów ich uwielbiam...:), treningi, kwalifikacje i wyscigi interesują mnie tylko w wykonianiu Kubicy i Super Ogórków:),mało kasy ale wielki zapał do pracy i poswięcenie, podziwiam ich bardzo...
McLuke
01.04.2007 03:26
nie wiem czemu, ale jakoś bardzo polubiłem ten zespół :) życze im jak najszybszego zdobycia pierwszych punktów ;)
jędruś
01.04.2007 02:58
No chociaż jeden mówi prawdę.... i nie jest ciągłtm optymistą...