Hamilton: Mercedes wciąż nie jest tam gdzie chciałby być

Z kolei Russell chwali zespół za przygotowanie solidnej bazy do rozwoju.
24.02.2411:33
Mateusz Szymkiewicz
2273wyświetlenia
Embed from Getty Images

Lewis Hamilton przyznaje, że Mercedes wciąż nie znajduje się z bolidem W15 na poziomie, który był celem podczas zimowej przerwy.

Stajnia z Brackley po nieudanych dwóch poprzednich sezonach zdecydowała się na zastosowanie zupełnie nowego konceptu, projektując bolid od czystej kartki papieru. Koncentracja ośmiokrotnych mistrzów świata spoczywała głównie na wyeliminowaniu niestabilnego tyłu, który ograniczał redukcję strat do rywali.

Jak przyznał kierowca Mercedesa - Lewis Hamilton, mimo odczuwalnej poprawy, model W15 wciąż nie prezentuje odpowiedniego poziomu osiągów. Mamy do wykonania pracę, ponieważ wciąż nie jesteśmy tam gdzie chcemy być. Mieliśmy tego świadomość podchodząc do testów. Dysponujemy świetną platformą do dalszego rozwoju. W najbliższych dniach podejmiemy duży wysiłek, by zrozumieć zebrane dane. Czuję ekscytację nadchodzącym początkiem sezonu i przystąpimy do niego w dobrej formie.

Partner siedmiokrotnego czempiona - George Russell, dodał, iż Mercedes znajduje się obecnie w dużo lepszym położeniu niż dwanaście miesięcy temu. Samochód dobrze się prowadzi i mamy korelację pomiędzy tym, co uzyskaliśmy w symulatorze. Wiemy, że możemy urwać jeszcze sporo czasu na okrążeniu. Byliśmy tego świadomi przed testami, natomiast Red Bull znów zaprezentował mocną formę.

Tak czy inaczej mam przekonanie, że znajdujemy się w dużo lepszym położeniu niż dwanaście miesięcy temu. Zespoły w Brackley oraz Brixworth wykonały świetną pracę, byśmy mogli być w tej pozycji. Ustawienia samochodu sprawiły, że zmierzamy w dobrym kierunku. Musimy skupić się na wykorzystaniu pełnego potencjału z aktualnej specyfikacji. Po drugie musimy zwiększyć poziom docisku, by zredukować stratę do pozostałych - zakończył 26-latek.