Hamilton: Wysokie temperatury nie służą Mercedesowi

Team z Brackley ma problemy z przegrzewaniem się tylnych opon.
19.07.2420:12
Nataniel Piórkowski
556wyświetlenia
Embed from Getty Images

Lewis Hamilton sugeruje, że wysokie temperatury panujące w Budapeszcie nie działają korzystnie na pracę bolidu Mercedesa.

Po zwycięstwie w GP Wielkiej Brytanii, Mercedes nie zaprezentował topowej dyspozycji w piątkowych treningach przed GP Węgier.

Hamilton uzyskał dziesiąty czas w FP1, by po południu zakończyć sesję na siódmej lokacie. George Russell kończył pracę z odpowiednio czwartym i piątym wynikiem.

Nie był to udany dzień, naprawdę. Pogoda była super i miło jest tu wrócić, ale nie byliśmy dzisiaj w formie. W ustawieniach coś nie grało. Myślę, że wiemy, dlaczego tak było i poświęcimy całą noc, aby to zmienić. Póki co nie możemy stwierdzić, że jesteśmy dobrze przygotowani do tego weekendu - stwierdził Hamilton.

W przerwie między FP1 i FP2 wprowadziliśmy pewne zmiany, ale trudno było dostrzec jakąkolwiek znaczącą różnicę w działaniu bolidu. Jest jedna rzecz, którą zmieniliśmy w ten weekend. Wygląda na to, że musimy do niej wrócić.

Szykuje się jednak zacięta walka. Raczej nie byliśmy w stanie dorównać najszybszym kierowcom dzisiejszego dnia, ale tempo na długich stintach, zaprezentowane pod koniec dnia, było całkiem niezłe. Potwierdza się reguła, że upały wyraźnie nam nie służą.

Dyrektor Mercedesa do spraw inżynierii na torze - Andy Shovlin, zwracał uwagę na ograniczenia, z jakimi jego ekipa mierzy się na takich torach jak Hungaroring.

W niedzielę będzie bardzo gorąco. Pracujemy nad tyłem bolidu, ale nie stawiałbym nas tutaj w roli faworytów. To dobry tor do wykonania pewnych testów. Gdy chcesz skupić się na jednym obszarze - w naszym przypadku na przegrzewaniu tylnych opon - to najlepszym miejscem jest tor, na którym problem się pogłębia. Oczywiście wolelibyśmy, aby wszystkie obiekty były takie, jak Silverstone, ale tak nie jest.