Heidfeld musi zaczekać na nowy kontrakt

Mario Theissen: "Nie ma się gdzie spieszyć"
17.04.0720:49
W
1102wyświetlenia

Nick Heidfeld został poinformowany, że musi jeszcze poczekać na rozstrzygnięcie, czy w 2008 roku będzie startował w zespole BMW Sauber, pomimo kolejnego dobrego występu w Grand Prix Bahrajnu.

Niemiec wyprzedził mistrza świata Fernando Alonso na drodze do zasłużonego czwartego miejsca - już trzeciego z kolei. Pomimo dobrych rezultatów, szefowie Heidfelda wciąż wstrzymują się jednak z decyzją, czy zatrudnią go na sezon 2008, który póki co w kontrakcie widnieje tylko jako opcja. Jego rywalem w walce o fotel kierowcy wyścigowego jest Sebastian Vettel.

Mario Theissen zapytany przez autosport.com, czy osiągi Heidfelda wpłyną na szybkie podjęcie decyzji, odpowiedział: Nie spodziewajcie się decyzji w najbliższym czasie. Powiedziałem, że ogłosimy przyszłoroczny skład pod koniec sezonu, co oznacza, że musimy przedtem uzgodnić pewne sprawy. Załatwimy tę sprawę jak zwykle. Porozmawiamy o tym wewnątrz, przedyskutujemy, nastąpią negocjacje, dojdziemy do porozumienia i wtedy to ogłosimy.

Heidfeld powiedział przed weekendem, że zależy mu na czasie tak, aby nie stracić możliwości znalezienia zatrudnienia w innym konkurencyjnym zespole w przypadku nie przedłużenia kontraktu z BMW. Pomimo nieugiętego stanowiska, Theissen nie ukrywa jednak, że myśli o niczym innym, jak o zatrzymaniu Heidfelda. Dla obu stron nie ma w tej chwili powodów, aby myśleć o czymś innym. Z drugiej strony nie ma gdzie się spieszyć.

Źródło:Autosport.com

KOMENTARZE

12
Zidi
18.04.2007 08:01
Żeby go trochę "udoświadczyć" i mieć jakąś alternatywę, jeśli Heidfeld nagle zacznie jeździć do bani... proste... =P
jędruś
18.04.2007 05:46
Jak Heidfeld będzie jeździć tak dalej to nie rozumiem poco zatrudniac niedoświadczonego Vettela???
rmn
18.04.2007 08:24
Heidfeld moim zdaniem nie chce nigdzie usciekac- BWM jest w drodze na szczyt ( nie chodzi mi o Kubice ).
RENO
18.04.2007 06:44
Renault ot nie taka głupia opcja..tylko że tam jest jeszcze Nelson jr. i Fisi
McMarcin
18.04.2007 06:21
Theissen się nie spieszy, bo Quick Nick na razie nie ma lepszych opcji do wyboru. Raczej nie zmieni się skład McLarena i Ferrari. Chyba, że Heidfeld mógłby uciec do Renault w co wątpię ;)
Zidi
18.04.2007 05:38
Ponieważ Theissen myślał, że nowe F1.07 będzie w sam raz, dla Roberta, ale chyba bolid jest zbyt kruchy, jak dla naszego prodrivera... XD Robert jeszcze ma czas, żeby wygrywać - to dopiero jego drugi sezon, a i tak, mimo usterek utrzymuje się w pierwszej dziesiątce. Tym czasem Nick swoje już przejeździł, a Theissen wyraźnie stawia na młodych...
Yankess
17.04.2007 10:57
Zastanawiające jest, że Kubica, który niestety nie jeździ tak, jakbyśmy sobie tego życzyli, ma kontrakt do 2010, a Nick po każdym GP trzęsie portkami, kiedy w końcu będzie miał ten kontrakt. Póki co to jest skarbem BMW.
Pussik
17.04.2007 08:01
Wole jego niż Vettela.
adams
17.04.2007 07:31
to tez coś mówi,że gość tak zmotywowany i wyniki lepsze.Podobno Kubica źle zmienia biegi
gnt3c
17.04.2007 07:28
pomimo że go nie lubię, to wyprzedził Alonso jak najwyższej klasy zawodnik, trzeba mu to przyznać.
Zidi
17.04.2007 07:23
Widocznie Theissen chce potrzymać go jeszcze w niepewności... Heidfeld musi po prostu potwierdzić, że wreszcie wziął się w garść, bo jeśli BMW ma być na równi z McLarenami i Ferrką, to w następnym sezonie musi mieć solidną ekipę...
Maximus
17.04.2007 07:11
Dobrze, że nie ma pewnego kontraktu, bo będzie musiał się starać! Nie tak jak w zeszłym roku...