Duet Mercedesa odpuścił aktywności medialne z powodu przegrzania

Stajnia z Brackley przyznaje się z kolei do popełnienia błędów strategicznych.
22.09.2419:15
Maciej Wróbel
1139wyświetlenia
Embed from Getty Images

Mercedes potwierdził, że Lewis Hamilton i George Russell odpuścili aktywności medialne z powodu przegrzania organizmu.

Szef zespołu Mercedes, Toto Wolff, ujawnił, że zarówno Lewis Hamilton, jak i George Russell doświadczyli przegrzania organizmu po tym, jak obaj kierowcy nie wzięli udziału w obowiązkowych rozmowach z mediami po Grand Prix Singapuru.

FIA zaakceptowała prośbę Mercedesa o zwolnienie kierowców z obowiązków medialnych z powodu ich stanu zdrowia po wyczerpujących 62 okrążeniach na torze Marina Bay. Była to pierwsza w historii edycja wyścigu o Grand Prix Singapuru, w której nie doszło do wyjazdu samochodu bezpieczeństwa.

Oznaczało to, że kierowcy nie mieli żadnej przerwy od typowych dla tego miejsca gorących i wilgotnych warunków, zaś Russell opisał kokpit swojego W15 jako saunę podczas ostatniej fazy wyścigu.

Omawiając stan zdrowia swoich kierowców, Wolff powiedział: Obaj cierpieli z powodu przegrzania, ale teraz czują się dobrze. Weszli do lodowych kąpieli i myślę, że to trochę pomogło.

Hamilton ukończył wyścig na szóstym miejscu, mimo że startował z trzeciej pozycji. W przypadku 39-latka podjęto ryzyko i wyposażono go w miękkie opony, jako jedynego zawodnika z czołówki. Russell zajął natomiast czwarte miejsce, skutecznie broniąc się przed naciskającym na niego na finiszu Charlesem Leclerkiem.

Przyznając, że Mercedes źle odczytał wyścig, Wolff wyjaśnił, dlaczego podjęto decyzję, by Hamilton wystartował na softach. Oprócz Hamiltona, jedynym kierowcą, który wystartował na miękkich oponach był Daniel Ricciardo. Podjęliśmy taką decyzję na podstawie wcześniejszych wyścigów w Singapurze, które są w zasadzie procesją, przypominającą Monako, i że miękkie opony dadzą mu szansę na starcie - powiedział Austriak.

To była praktycznie jedyna szansa na wyprzedzanie. Była to błędna decyzja, którą podjęliśmy wspólnie.

Wydawało się, że to dobry pomysł, ale przy degradacji tylnych opon, jaka nas dopadła, była to droga donikąd. Była w tym logika, ale oczywiście było to sprzeczne z tym, co powinniśmy byli zrobić. To wszystko nie zmienia jednak faktu, że samochód jest po prostu zbyt wolny

To był naprawdę bolesny wieczór. Nie chodzi nawet o pozycje, czwarte i szóste miejsce - to nie jest dobre, szczególnie gdy startujesz z trzeciego i czwartego miejsca.Nasz samochód... obecnie mamy trudności na torach, które są gorące i wymagają dobrej trakcji - tak było tutaj i w Baku. To jednak nie jest żadna wymówka.

Po prostu w tej chwili nie osiągamy tego, czego od siebie oczekujemy, ponieważ jeśli twój najszybszy samochód jest minutę za liderem, to zwyczajnie trudno to zaakceptować.