Norris: Możemy walczyć o zwycięstwo z Oscarem
Obaj kierowcy McLarena podkreślają, że w Australii nie ma mowy o 'team orders'.
15.03.2516:12
170wyświetlenia
Embed from Getty Images
Lando Norris potwierdza, że wraz z Oscarem Piastrim mogą walczyć o wygraną w niedzielnym wyścigu o Grand Prix Australii.
McLaren powstrzymywał się od wprowadzania surowych poleceń zespołowych aż do końcówki sezonu 2024, gdy Lando Norris walczył o mistrzostwo z Maksem Verstappenem z Red Bulla. Holender rozpocznie wyścig w Melbourne z trzeciego miejsca, tuż za Norrisem i Piastrim.
Po agresywnym ataku Oscara Piastriego na Norrisa podczas GP Włoch 2024, McLaren nakazał kierowcom unikanie sytuacji, które doprowadziły ostatecznie do wygranej Charlesa Leclerca. Zespół postawił jednak na pewną elastyczność w wytycznych - aż do momentu, gdy Piastri musiał ustąpić Norrisowi w sprincie w Brazylii.
Teraz, gdy obaj kierowcy mają szansę na walkęo o tytuł, McLaren powrócił do bardziej elastycznych zasad, koncentrując się na zapewnieniu im wystarczającej przestrzeni podczas rywalizacji na torze.
Oscar Piastri zgodził się ze słowami bardziej doświadczonego kolegi, podkreślając, że również chce sięgnąć po zwycięstwo.
Lando Norris potwierdza, że wraz z Oscarem Piastrim mogą walczyć o wygraną w niedzielnym wyścigu o Grand Prix Australii.
McLaren powstrzymywał się od wprowadzania surowych poleceń zespołowych aż do końcówki sezonu 2024, gdy Lando Norris walczył o mistrzostwo z Maksem Verstappenem z Red Bulla. Holender rozpocznie wyścig w Melbourne z trzeciego miejsca, tuż za Norrisem i Piastrim.
Po agresywnym ataku Oscara Piastriego na Norrisa podczas GP Włoch 2024, McLaren nakazał kierowcom unikanie sytuacji, które doprowadziły ostatecznie do wygranej Charlesa Leclerca. Zespół postawił jednak na pewną elastyczność w wytycznych - aż do momentu, gdy Piastri musiał ustąpić Norrisowi w sprincie w Brazylii.
Teraz, gdy obaj kierowcy mają szansę na walkęo o tytuł, McLaren powrócił do bardziej elastycznych zasad, koncentrując się na zapewnieniu im wystarczającej przestrzeni podczas rywalizacji na torze.
Oczywiście odbyliśmy rozmowy, jesteśmy przygotowanipowiedział Norris po zdobyciu pole position w Melbourne.
Wiemy, że przez cały sezon będzie wiele takich sytuacji. Są jasno określone zasady, których nie możemy złamać. Oba samochody zawsze muszą dojechać do mety. To podstawa.
Jesteśmy jednak sportowcami, obaj chcemy walczyć o zwycięstwa, to jasne. Po prostu są pewne granice, jeśli chodzi o przestrzeń na torze. To tylko «zostaw trochę więcej miejsca tu i tam», ale możemy się ścigać, możemy walczyć o wygrane
To, co dało nam mistrzostwo konstruktorów w zeszłym roku, to wzajemna pomoc, czyste pojedynki i odpowiednia organizacja, gdy była ona potrzebna. Wiele z tych rzeczy pojawiło się jednak dopiero w końcówce sezonu i pod wpływem zewnętrznych okoliczności.
Na razie nic takiego nie ma, więc to dobra sytuacja. Obaj jesteśmy podekscytowani i oczywiście będziemy mieli nasze poranne rozmowy, ale zobaczymy, jak to się ułoży- dodał Norris.
Oscar Piastri zgodził się ze słowami bardziej doświadczonego kolegi, podkreślając, że również chce sięgnąć po zwycięstwo.
Chcę wygrać ten wyścig tak samo jak Lando- powiedział Australijczyk.
Myślę, że dobrze to podsumował. W każdej ekipie, nie tylko w McLarenie, najważniejsza zasada to brak kontaktu i zostawianie sobie miejsca..
„To się nie zmienia. Oczywiście, jeśli pojawią się okazje, by któryś z nas mógł skorzystać z pewnych sytuacji, to możemy to zrobić. Mamy wolną rękę, ale ostatecznie ścigamy się dla zespołu. To dla nas bardzo ważne
Wielokrotnie powtarzaliśmy w zeszłym roku, że praca zespołowa - zarówno nas jako kierowców, jak i całej ekipy - była kluczowa dla zdobycia tytułu konstruktorów. To ważny aspekt, o którym trzeba pamiętać. Nasz samochód jest szybki już od jakiegoś czasu, ale zespół jako całość także jest bardzo mocny- zakończył zawodnik z Melbourne.