Ferrari sprawdzi na Mugello nowe tylne zawieszenie SF-25
Scuderia oceni przydatność elementu przed Grand Prix Belgii.
15.07.2514:59
419wyświetlenia
Embed from Getty Images
Ferrari zaplanowało na środę dzień filmowy na torze Mugello, podczas którego sprawdzi nowe tylne zawieszenie bolidu SF-25.
Scuderia od początku sezonu boryka się z wąskim oknem operacyjnym aktualnej maszyny, która uniemożliwia podjęcie wyrównanej walki z McLarenem o zwycięstwa. Przełamaniem były jednak poprawki z Red Bull Ringu oraz Silverstone, które pozwoliły Leclercowi oraz Hamiltonowi wejść do jednej ligi z kierowcami Mercedesa i Red Bulla.
Dopełnieniem pakietu ma być nowe tylne zawieszenie, które doczeka się pierwszego sprawdzianu na torze Mugello. Ferrari zorganizuje w środę dzień filmowy, podczas którego będzie mogło pokonać maksymalny dystans dwustu kilometrów. Włoska ekipa zaprosiła w tym celu swoich etatowych kierowców, by wydali swój werdykt odnośnie nowego elementu i jego przydatności w Grand Prix Belgii.
Według przecieków z Maranello, dane z symulacji pozwalają myśleć o poprawie na poziomie 0,1 sekundy na okrążeniu. Docelowo nowe zawieszenie, a także odchudzona obudowa skrzyni biegów, mają zmniejszyć wrażliwość całej konstrukcji na zmiany prześwitu, a także zwiększyć okno operacyjne opon Pirelli.
Ferrari zaplanowało na środę dzień filmowy na torze Mugello, podczas którego sprawdzi nowe tylne zawieszenie bolidu SF-25.
Scuderia od początku sezonu boryka się z wąskim oknem operacyjnym aktualnej maszyny, która uniemożliwia podjęcie wyrównanej walki z McLarenem o zwycięstwa. Przełamaniem były jednak poprawki z Red Bull Ringu oraz Silverstone, które pozwoliły Leclercowi oraz Hamiltonowi wejść do jednej ligi z kierowcami Mercedesa i Red Bulla.
Dopełnieniem pakietu ma być nowe tylne zawieszenie, które doczeka się pierwszego sprawdzianu na torze Mugello. Ferrari zorganizuje w środę dzień filmowy, podczas którego będzie mogło pokonać maksymalny dystans dwustu kilometrów. Włoska ekipa zaprosiła w tym celu swoich etatowych kierowców, by wydali swój werdykt odnośnie nowego elementu i jego przydatności w Grand Prix Belgii.
Według przecieków z Maranello, dane z symulacji pozwalają myśleć o poprawie na poziomie 0,1 sekundy na okrążeniu. Docelowo nowe zawieszenie, a także odchudzona obudowa skrzyni biegów, mają zmniejszyć wrażliwość całej konstrukcji na zmiany prześwitu, a także zwiększyć okno operacyjne opon Pirelli.