Kolejny długi dystans Formuły X Sport
Francuski samochód stworzony specjalnie do wyscigów wystartuje na torze Kielce
01.06.0718:37
1423wyświetlenia
Francuski samochód stworzony specjalnie do wyscigów wystartuje na torze Kielce, gdzie w najbliższy weekend zostanie rozegrana kolejna runda Długodystansowych Samochodowych Mistrzostw Polski (DSMP).
Tor Kielce w Miedzianej Górze ma w sobie coś wyjątkowego, co powoduje, że wielu zawodników przyjeżdża tu po kolejną dawkę sportowych emocji. Tym razem na starcie ujrzymy dwie konstrukcje rodem z Francji. W wyścigówkach pojadą: Sebastian Kołakowski, Marcin Ułasewicz oraz Paweł Wysmyk. Formuła X Sport startuje w klasie do 1400ccm. Na liście startowej IV rundy DSMP widnieją łącznie 23 załogi,w tym dwie Formuły X Sport.
Zawody na Miedzianej Górze rozgrywają się w piątek 1 czerwca (treningi wolne i kwalifikacyjne) i w sobotę 2 czerwca, w tym bieg długodystansowy w ramach DSMP. Początek trzygodzinnego biegu rozpocznie się w sobotę o godzinie 14.10. W paddocku Formuły X Sport wystawione są trzy francuskie bolidy. Każdy będzie mógł z bliska obejrzeć konstrukcję Laurent Clairon i zgłosić swoją chęć udziału w następnych wyścigach.
Formuła X Sport jest otwarta już dla 16-latków. Samochodem może się ścigać każdy przeszkolony kierowca posiadający licencję wyścigową wydawaną przez Polski Związek Motorowy. Samochód jest wynajmowany, organizator zapewnia szkolenie i pełną obsługę podczas wyścigów i treningów. Jazda autem o takiej charakterystyce - napęd na tył bez dyferencjału, 6-biegowa skrzynia biegów, przyspieszenie od 0 do 100km/h w 4 sekundy - może być początkiem wielkiej kariery w sporcie samochodowym.
Wypowiedzi zawodników przed IV rundą DSMP:
Sebastian Kołakowski:
Musze przyznać, że tor w Miedzianej Górze nie zalicza się do łatwych obiektów. Tak naprawdę swoim stanem przypomina bardziej rajdowy oes niż tor wyścigowy. W kilku miejscach na nim nie ma miejsca na błąd, co powoduje, że momentami jazda po tym torze jest bardzo niebezpieczna. Osobiście jednak bardzo lubię ten obiekt. Start Formułą X Sport na tym obiekcie będzie dla mnie i kolegów nie lada wyzwaniem. Jest to bowiem trudny tor dla samochodów z tylnym napędem i każde ostrzejsze wejście w zakręt może zakończyć się bączkiem. Uważam, że tym razem ciężej będzie nam powalczyć z samochodami dwulitrowymi, ale tak naprawdę wszystko okaże się w sobotę. Z racji swojego doświadczenia francuska załoga moim zdaniem będzie miała większe szanse na wyższą lokatę, pod warunkiem, że szybko dopasuje się do tego charakterystycznego toru. Ja z pewnością im w tym pomogę, chociażby informując o wszystkich zdradliwych miejscach. Tak jak ostatnim razem, również teraz pojedziemy na dwie zmiany. Z racji mojego startu drugim samochodem, pojadę 40 minut, a dwóch moich kolegów postara się spędzić w Formule X Sport po 70 minut. Dużo jednak będzie zależało od tego ile paliwa spali nasz pojazd na tym torze. Jedno jest pewne, jazda Formułą X Sport po obiekcie w Miedzianej Górze przyniesie dużo emocji.
Paweł Wysmyk:
Jeszcze nigdy nie miałem okazji jeździć po torze na Miedzianej Górze. Mam jednak nadzieje, że wszystko odbędzie się bez większych problemów. Przede wszystkim w ten weekend koncentruję się na treningu mającym na celu poznanie samego toru oraz obsługi tego bolidu.
Marcin Ułasewicz:
Nigdy w życiu nie widziałem toru na którym przyjdzie mi startować w najbliższy weekend. Jedynie to dużo słyszałem na jego temat, ale tak naprawdę o wszystkim przekonam się już po pierwszych piątkowych treningach. Po Poznaniu muszę przyznać, iż jazda Formułą X Sport sprawia dużo przyjemności.
Źródło: Informacja prasowa Formuły X Sport