Spyker liczy na wyraźny postęp w Turcji

Mike Gascoyne wiąże duże nadzieje z mającą zadebiutować w Turcji poprawioną wersją F8-VII
20.07.0712:54
Mateusz Grzeszczuk
1227wyświetlenia

Zespół Spyker musi jeszcze przebrnąć jakoś przez dwa najbliższe grand prix, zanim będzie mógł liczyć na nawiązanie walki z najbliższymi rywalami.

Tak przynajmniej twierdzi szef techniczny holenderskiej stajni Mike Gascoyne, który wiąże duże nadzieje z mającą zadebiutować w Turcji mocno poprawioną wersją "B" bolidu F8-VII.

Biorąc pod uwagę udoskonalenia, jakie zamierzamy wprowadzić do samochodu, bez wątpienia powinno nas to uczynić bardziej konkurencyjnym zespołem. - powiedział Gascoyne dla Speed TV.

Aktualnie pomarańczowe samochody są najwolniejsze w stawce, ale Gascoyne twierdzi, że począwszy od Turcji reszta stawki będzie już w zasięgu ręki. Jeżeli założymy poprawę o jedną sekundę na okrążeniu, co jest naszym celem, to będzie to oznaczało, że będziemy mogli się ścigać z innymi. - powiedział Gascoyne mając na myśli zespoły Toro Rosso, Super Aguri i Honda.

Źródło: UpdateF1.com

KOMENTARZE

5
TimOOv
21.07.2007 11:30
nie był bym tego taki pewny nie zawsze nowe jest lepsze patrz model hondy z tego roku i przerobiony z tamtego w postaci nowego SA
JaJacek
20.07.2007 07:45
Spyker sięgnął dna. Teraz może być już tylko lepiej...
Castaway
20.07.2007 01:53
Ja wierzę, że oni naprawdę się poprawią i osiągną poziom choć zbliżony do Super Aguri.
buran
20.07.2007 12:38
Każdy ma prawo marzyć oby skutecznie. Niech przynajmniej będą lepsi od Toro Rosso. Tego im życzę
Adriannn
20.07.2007 11:08
Powodzenia.