Kubica: Zupełnie jak w zwykłym życiu
Kierowca zespołu BMW Sauber spogląda w tył na swój pierwszy rok startów w Formule 1
09.08.0710:35
5929wyświetlenia
Po dwunastu miesiącach od swojego debiutu, Robert Kubica ponownie pojawił się na torze Hungaroring, gdzie rozgrywane jest Grand Prix Węgier. Kierowca zespołu BMW Sauber spogląda w tył na pierwszy rok startów w Formule 1.
Robert swój pierwszy wyścig F1 ukończył na siódmej pozycji, ale później został zdyskwalifikowany za zbyt lekki bolid, co było następstwem wycieku płynu gaśniczego. Jednakże eksperci Formuły Jeden i fani byli pod dużym wrażeniem jego debiutu. W tym roku czasy się zmieniły: odkąd Robert ugruntował swoją pozycję w tym sporcie, piąte miejsce polskiego kierowcy na mecie nie jest już dla nikogo zaskoczeniem.
Jednym z największych momentów w krótkiej karierze Kubicy była trzecia pozycja na torze Monza w Grand Prix Włoch w 2006 roku. Negatywnym momentem jego kariery był natomiast okropny wypadek na torze w Montrealu podczas tegorocznego Grand Prix Kanady, gdzie przy dużej szybkości uderzył w ścianę, ale uniknął poważniejszych obrażeń. Według Roberta, takie momenty są częścią codziennego życia kierowcy wyścigowego.
Oczywiście były dobre i złe momenty - zupełnie jak w zwykłym życiu.- powiedział Kubica podsumowując ostatnie 12 miesięcy.
Wszyscy kierowcy mają dobre i złe odczucia, ale skupiamy się na przyszłości. Podczas każdego Grand Prix, każdego dnia zdobywa się nowe doświadczenie, które trzeba wykorzystać w przyszłości.
Źródło: BMW-Sauber-F1.com
KOMENTARZE