Fry broni Buttona po krytyce Mansella

Fry twierdzi, że gdyby Button dostał odpowiedni samochód, mógłby wygrywać
10.08.0710:12
Konrad Házi
2099wyświetlenia

Po ostrym ataku Nigela Mansella, który twierdzi, że Jenson Button osiągnął zbyt wiele w zbyt krótkim czasie, szef Hondy - Nick Fry postanowił stanąć w obronie Angielskiego kierowcy.

Mistrz świata z roku 1992 powiedział dla BBC, że Button ma już za sobą szczyt kariery i zmarnował swój talent wybierając imprezowy tryb życia, zamiast skoncentrować się na karierze wyścigowej. Tymczasem Fry w rozmowie dla Daily Mail szybko zaczął bronić Buttona, który odniósł swoje pierwsze i jak na razie jedyne zwycięstwo w F1 rok temu na Hungaroringu.

Nie mam żadnych wątpliwości, że gdyby dostał odpowiedni samochód, Jenson mógłby wygrywać wyścigi oraz zdobyć mistrzostwo. - powiedział Fry. Chciałbym wskazać na jego jazdę na początku Grand Prix Europy, gdzie był w stanie wyprzedzić nienajlepszym samochodem prawie całą stawkę. Ludzie widzą, że jest kierowcą, którego czas ma dopiero nadejść. Gdybyśmy mieli sytuację, w której Jenson mógłby rywalizować z Lewisem Hamiltonem, myślę, że wszyscy, a szczególnie Brytyjczycy, byliby bardzo szczęśliwi.

Fry twierdzi również nieugięcie, że pomimo sprzętu, którym dysponuje, Button nigdy nie dawał z siebie w tym roku mniej niż 100%. Jeśli o nas chodzi, Jenson pokazał profesjonalizm i dojrzałość w trudnych czasach dla zespołu. Próbował pomóc zespołowi ruszyć naprzód i w wielu sytuacjach jego wysiłki były ponad to, czego oczekuje się od kierowców Formuły Jeden.

Chciałbym obalić wszystko, co powiedział Nigel. Osobiście myślę, że jego komentarze na temat imprezowej reputacji Jensona są spóźnione o jakieś pięć lat. Ludzie zapomnieli, że Jenson miał swój debiut w wieku 20 lat, a teraz ma 27. Pracowałem z nim pięć lat i stawał się coraz dojrzalszy. Sposób, w jaki zmienił swój styl życia był niesamowicie zauważalny. Jego zachowanie zostało zauważone i jest podziwiane przez szefów zespołów. Niektórzy z nich powiedzieli mi, że jego zachowanie jest zupełnie bez zarzutu.

Źródło: Pitpass.com

KOMENTARZE

15
James Bond
10.08.2007 11:22
@gnt3c: właściwie nie wiem jak Ci odpowiedzieć...powiem po prostu: przeczytaj raz jeszcze post. Tam zobaczysz rozróżnienie między wydawaniem z sensem, a bez sensu:) Pozdrawiam.
ICEman
10.08.2007 09:44
button zaufał Hondzie chyba za bardzo, wyglądało to pięknie w 2004 r jeszcze w BAR Honda i każdy myślał że bedzie jeszcze lepiej a tu wszystko się rozsypało, pech buttona też że nie został w Renault no ale go tam chyba nie chcieli że względu na to że Alonso miał sponsora Telefnica który wyłożył kupę kasy ża miejsce dla Alonso
gnt3c
10.08.2007 08:40
nie można żenić się z Red Bullem...trzeba mieć wolne ręce do nakładania obrączek :D ... natomiast JB idąc Twoim tropem...Po co organizować wyścigi F1...lepiej dać na dzieci w Afryce...pozdrawiam...
James Bond
10.08.2007 07:16
A może by tak wzięli i rzucili to wszystko w diabły i ożenili się z Red Bullem? Po co się męczą, po co walą głową w mur? Dzieci w Afryce głodują, a ci wyrzucają miliardy w błocko.
gnt3c
10.08.2007 05:47
Lubie Buttona bo jest szczery...za to również lubię Roberta i Speeda. Szkoda, że go wyrzucili z Xero Rosso bo był lepszy od Liuzziego.
Bebalf
10.08.2007 03:37
„Nie mam żadnych wątpliwości, że gdyby dostał odpowiedni samochód, Jenson mógłby wygrywać wyścigi oraz zdobyć mistrzostwo.” – powiedział Fry. Ręce i nogi się uginają. Niech Fry przeczyta to, co sam mówi i odpowie na pytanie: Kto ma mu dać ten samochód? Czyżby Bernie ze swojej wyprzedaży? Jeżeli szef zespołu opowiada takie historie, to jak długo ON będzie szefował, to Jenson mistrzem nie będzie ;( Obym się mylił !!!
Ave
10.08.2007 02:20
Button to koles, ktory posiada wszelkie atrybuty by zostac Mistrzen Swiata F1. Kilka jego przejazdow, kiedy mial czym, bylo calkiem niezlym wrazeniem. Ale jak wszyscy doskonale wiemy, talentem i umiejetnosciami w F1 tytulu sie nie zdobywa. Niestety musze wrzucic: ehe ehe.
James Bond
10.08.2007 12:01
Nick Fry powinien zrobić rachunek sumienia i najbardziej świecić oczami. A przede wszystkim zanim się weźmie do budowy Hondy od nowa, to najpierw sporządzić jakiś plan. Jakikolwiek, byle by był.
buran
10.08.2007 10:44
fajnie by wyglądało gdyby jeździł w jednym zespole z Hamiltonem. myślę, że by wygrał. Kibicuje mu z całego serca i wierze, że wygra mistrzostwa.
Falarek
10.08.2007 10:11
Wierzę że los jeszcze wynagrodzi "Guzikowi" upokorzenia z obecnego sezonu i dostanie samochód który będzie w czołówce. Pamiętam Mikę Hakkinena który również długo czekał na dobry samochód a jak go dostał zdobył tytuł mistrza w wieku 30lat :)
rafaello85
10.08.2007 09:53
W sezonie 2004 gdy zespół BAR-Honda był w szczytowej formie to Button jezdził znakomicie. Myślę, że on po prostu prawie zawsze znajdował się w nieodpowiednim zespole. Wszyscy wiemy jak wiele zależy od bolidu.
sadektom
10.08.2007 09:34
Jedno mozna powiedziec, atmosfera w Hondzie pomiedzy kierowcami a szefem nie jest napieta. Nadal wierza w zwyciestwo a jak wiadomo wiara czyni cuda :).
Krauza
10.08.2007 08:50
Niech lepiej Fry sie już zamknie...
piotrc
10.08.2007 08:40
Ech, Ci fani jak im9ulse :)
im9ulse
10.08.2007 08:28
dokladnie Jense zdobedzie mistrzostwo przed 30tka :)