Karthikeyan liczy na więcej w kolejnym sezonie

Narain wypowiedział się także o szansach Indii na zorganizowanie pierwszego GP już w 2009 r
14.08.0719:16
Mariusz & Maraz
1400wyświetlenia

Narain Karthikeyan jest obecnie kierowcą testowym w zespole Williams i ma również ważną umowę z tą ekipą na przyszły rok. Faktem jest jednak, że dotychczas nie miał zbyt wielu okazji do uczestniczenia w jazdach testowych.

Hindus wyznał w jednym z wywiadów dla rodzimej gazety Hindustan Times, że liczy na lepszą rolę w przyszłym roku: Mam kontrakt z Williamsem na przyszły rok i mam nadzieję, że będę zasiadał za kierownicą bolidu jako kierowca wyścigowy.

Obecny skład głównych kierowców w postaci Nico Rosberga i Alexa Wurza nie został jeszcze potwierdzony przez zespół na przyszły rok. Istnieje więc pewne prawdopodobieństwo na awans 30-letniego Karthikeyana. Ma on za sobą znaczące wsparcie sponsorów z Indii, co może mieć duże znaczenie dla Franka Williamsa.

Sam kierowca przyznaje jednak, że nie przecenia swoich szans na starty w cyklu Grand Prix w przyszłym roku, a alternatywą dla niego jest uczestnictwo w wyścigach serii A1GP. Narain wypowiedział się także o szansach Indii na zorganizowanie pierwszego Grand Prix już w 2009 roku: Wątpię w to. F1 jest zbyt kosztowna. Nie wydaje mi się, abyśmy byli w stanie wybudować tor do 2009 roku. Może za pięć lat możemy spodziewać się F1 w Indii.

Źródło: F1-Live.com

KOMENTARZE

6
James Bond
15.08.2007 10:03
Na pewno nie będzie w Williamsie. Nie ma takiej opcji, nie uwierzę. Chyba, że da w gotówce 100mln$, wtedy Frank z Patrickiem mogliby się zdecydować pocierpieć sezon czy dwa. No, ale 100mln nie wyciągnie, więc nie ma o czym gadać:D Ja go raczej widzę w Super Aguri, ponieważ raz, że ten zespół potrzebuje na gwałt dużych pieniędzy, a dwa, że Karthikeyan nie lubi się z Kollesem i ogólnie uważa Spykera za dno. Na miejscu Franka zrobiłbym Karthikeyana za duże pieniądze normalnym, często jeżdżącym testerem, a wcześniej postarał się pozbyć Nakajimy, który jest jeszcze słabszy. Niech Toyota kupi mu miejsce, np. w Spykerze:)
marcjan86
15.08.2007 06:29
Franek nie jest głupi - nie powierzy swojego auta cieniasowi. Jeśli chce się odbić od dna, a napewno tak jest to w przyszłym roku w fotelach pilotów zobaczymy Rosberga i jakiegoś killera. Nie ma bata!
McLuke
14.08.2007 07:49
hehe Marzyciel z tego Naraina... :P on to może chyba tylko w Spykerze pojeździć, w końcu ma dużo kasy :P Ale tak na serio to raczej Hindus sobie nie pojeździ, nie z jego umiejętnościami, które jak chyba wszyscy wiem wielkie nie są...
jędruś
14.08.2007 06:38
Nico zostanie. Jest młody z dobrymi perspektywami. Wurz już raczej kończy jazdę na światowym poziomie co potwierdza nieregularnymi pozycjami w wyścigu i słabymi występami w kwalifikacjach. Myślę że ma duże szanse na stary w Williamsie na przyszły sezon, głównie dzięki dobremu wsparciu finansowemu, najlepszemu z obecnej konkurencji. Po zatym Nelson Piquet Jr jest niezbyt doświadczony i Frank nie wystawi raczej dwóch młodych wilków w jednym zespole. A reszta prócz Nakajmay i Glocka , których szanse na uzyskanie stanowiska będą głównie zależeć od osiągnięć w GP2 na koniec sezonu to spekulacje prasy lub bardzo niepewni kandydaci.
Ramzi
14.08.2007 05:52
Ja bym go widziial jezeli chodzi o Williamsa to w miejscu Wurza ,co prawde Wurz ma troche pkt w tym sezonie ,ale glownie zdobyl je fartem i regularnie przegrywa w kwal z Rosbergiem.Jak powiedzial mkpol ,kasa czyni cuda.
mkpol
14.08.2007 05:39
Kasa czyni cuda. Jeśli będzie miał wystarczające wsparcie finansowe to będzie jeździł. Ot i cała prawda o jego talencie.