Ralf Schumacher szuka dla siebie miejsca na sezon 2008

Zwycięzca sześciu Grand Prix ma nadzieję, że pozostanie w zespole Toyoty
23.08.0716:41
MDK
2914wyświetlenia

Ralf Schumacher - zwycięzca sześciu Grand Prix ma nadzieję, że pozostanie w zespole Toyoty na kolejny rok, choć jego szanse bardzo zmalały po katastrofalnej pierwszej połowie sezonu.

Mówiło się, że 32-letni Niemiec zwrócił się do swojego dawnego znajomego z czasów startów w zespole BMW Williams - Gerharda Bergera w sprawie zapewnienia sobie planu awaryjnego na wypadek, gdyby Toyota zatrudniła na jego miejsce innego kierowcę, ale Toro Rosso podpisało już na rok 2008 kontrakty z Sebastienem Bourdaisem i Sebastianem Vettelem.

Pewne dane mi obietnice nie zostały dotrzymane. - powiedział Schumacher w wywiadzie dla Bilda, najwyraźniej odnosząc się do utraty opcji związanej z zespołem Toro Rosso. Jego manager, Hans Mahr pracuje obecnie gorączkowo nad poprawą opinii Toyoty o możliwościach Ralfa. Jest to o tyle łatwiejsze, że forma Schumachera zdecydowanie poprawiła się w ostatnich wyścigach. Na Węgrzech Schumacher uzyskał swój najlepszy rezultat w tym sezonie zarówno w kwalifikacjach, jak i podczas wyścigu, czego zwieńczeniem była zdobycz trzech punktów.

Odnosząc się do planów na rok 2008 Mahr powiedział: Mamy pewne możliwości, ale naszym priorytetem jest w dalszym ciągu Toyota. Ten temat z pewnością zajmie nam jeszcze trochę czasu. Bild twierdzi ponadto, że powrót do Williamsa, gdzie Schumacher jeździł do 2004 roku pod banderą BMW jest mało prawdopodobny. Gazeta utrzymuje, że zespół z Grove zamierza zatrzymać Nico Rosberga i Alexa Wurza, a ponadto jest zainteresowany Niemcem Adrianem Sutilem ze Spykera oraz kierowcą testowym BMW - Timo Glockiem.

Zobacz także: Prowizoryczna lista startowa na sezon 2008

Źródło: F1-Live.com

KOMENTARZE

16
oligator
24.08.2007 12:33
mi sie podobal (jedna jaskolka wiosny nie czyni ) tekst Borowczyka na GP w Kanadzie 2006. Jak ralf kilka razy nie mogl wyrobic na "Epingle". Po prostu Krzyknal "dosyc tego, do domu!". :))
Bebalf
24.08.2007 10:10
@dezZember Jak napisałem również pod innym Twoim komentarzem: "Dzękuję za rady."
deZZember
24.08.2007 06:48
Bebalf - jak już napisałem pod innym newsem: specjalisto-psychologu-znawco-polaku, palnij się w łeb mastępnym razem, zanim zaczniesz analizować F1 i przelewać swoje żółcie wypociny do komentarzy. Współczuję...
Bebalf
24.08.2007 12:21
@sobczak Słowo "żebrak" użyłem w cudzysłowiu, jak mógłbyś zauważyć. Nie chodzi o posiadanie, lecz o żałosny sposób ubiegania się o nowy kontrakt.
sobczak
23.08.2007 11:42
żebrakiem może nie, ale to wstyd żeby taki kierowca musiał się martwic o posade w fotelu kierowcy :/
Bebalf
23.08.2007 10:05
Ralfik padł ofiarą: 1. swojej manii wielkości 2.pieniędzy 3. nazwiska 4.szybkich sukcesów Kim jest teraz? Przepraszam @kamilkę, ale dla mnie "żebrakiem" Pomimo posiadanego lukratywnego kontraktu, odstrasza swoją skutecznościa i osobowością. Czy można dziwić się zespołom, które mówią, że doceniają jego umiejętności, ale po za tym podpisują inne kontrakty? Od połowy sezonu słyszymy plotki o próbach ustabilizowania przyszłości Ralfika w F1. Rozwiązanie? Niebywywała skuteczność, tylko czy już nie za późno?
kamilka
23.08.2007 08:46
Przepraszam za błąd ortograficzny :)
jędruś
23.08.2007 06:46
Ciekawe , gdzie podzieje się biedny Rafcio gdy go niewierna Toyota nie zechce??? To jest dość prawdopodobne lecz wszystko zależy od jego formy i wyników w ostatnich wyścigach. Miejmy nadzieję że jednak będzie dobrze jeździł i podpisze nowy kontrakt.
szorsz1
23.08.2007 06:18
Nie martw się kamilka jest nas conajmniej dwoje!!!!! Oglądam F1 od czasów jak Ralf przeszedł do WilliamsBMW i zawzięcie mu kibicuję wraz z bratem i siostrzeńcem i mogę powiedzieć, że młody szumi jeszcze pokaże w tym i przyszłym sezonie dobrą formę!!!!
sobczak
23.08.2007 05:56
a ja sie zastanawiam nad tycz co Ralf chce jeszcze osiągnąć w F1? bo już nic nie osiągnie, skoro chciał przejsć to STR to chyba jemu na prawde zależy tylko na jeździe i na pieniądzach z jazdy :P co jak co ale najlepsze lata ma za sobą PS: SZACUNEK DLA KAMILKI! widać po tobie że na prawde kibicujesz Ralfowi i jesteś z nim nawet w tych najgorszych chwilach :) pseudo fani F1 już by uciekli do innego kierowcy :P
kamilka
23.08.2007 05:26
Widzisz Ralfi? Już nas pogrzebali :(( Hmmm. Toyota nie wie co straci jak nie przedłuży z nami kontraktu. Będzie żałować - a ma czego! Stracić takiego kierowcę? Nie widzę dla nas innego wyjścia niż pozostanie w Toyocie. Bo gdzie moglibyśmy pójść? O Williamsie możemy zapomnieć - zwłaszcza, że Sir Frank powiedział że brak Ci już pasji do ścigania. Z STR też klapa - tam nas oszukali, jak sam powiedziałeś. Wygryzł nas Bourdais. O Renault to możemy jedynie śnić po nocach, Spayker za biedny dla nas (z resztą to już by była ostateczność), o Prodrive i SA nie wspomnę. Jakby nie patrzeć marnie to wygląda. F[R]lustracja, żal i pewien niepokój. Nie pozostało nic innego tylko dusić tą Toyotę za opieszałość. Z resztą najpoważniejszym rywalem jest dla nas po pierwsze Glock, a po drugie Sutil. Ten pierwszy powinien nadal być testerem w BMW a Sutila niech sobie weźmie Williams. Ale pojawiły się też plotki ze być może zostanie on jednak w Spykerze. O resztę kandydatów chyba nie musimy sie martwić. Mam nadzieje, że nasz nowy menadżer jest równie dobry jak Will bo jak spapra sprawę to prawda jest taka że nie będziemy mieli gdzie się rozgościć w przyszłym sezonie. Jak zawalisz resztę wyścigów to dla nas pozostała juz tylko mogiła. Ostatnio jednak widać wyraźną poprawę czego zwieńczeniem było 6 miejsce w ostatnim GP. Z nadzieją czekam na takie właśnie rezultaty. Tylko dobre wyniki mogą nas uratować.
andrzej45
23.08.2007 05:16
Macie rację Panowie - to wszystko wina maruderów - przecież Ralf jest jednym z najszybszych kierowców w stawce:)) nie róbcie tu onetu
wojtassss
23.08.2007 04:43
nie tlok, tylko korki
msr
23.08.2007 04:41
Jaka wina Ralfa???Często trafiał na tłok na torze:)
andrzej45
23.08.2007 04:07
Ralf sam sobie winien bo jakoś nie mogę uwierzyć w to, że nie można było lepiej się postarać w pierwszej połowie sezonu. Sprzęt sprzętem ale sporo w tym Ralfika winy niestety.
khey
23.08.2007 03:42
na moje to Ralf ląduje na bruku, może jakaś inna seria kto wie?